www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Choć opowiem Ci bajeczkę....... (Strona 6) (383056 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 22 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-01 14:40
Mruczy sobie tak po cichu:
Walnę z kumplem po kielichu,
może on mi coś doradzi,
a posłuchać nie zawadzi.
Tylko jak się wyrwać z domu
i przedostać się do promu,
na którym pracuje Oleś,
taki szkolny jego koleś.
Trzeba Magdę obłaskawić
miło gadać i zabawić.
Jednak ona nie jest głupia,
wzrok swój groźny na nim skupia.
Co znów knujesz stary pryku?
Ty już lepiej nie ryzykuj
i nie wkurzaj mnie juź dziś,
bo....
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-05-01 15:11
...bo zarobić możesz w pysk.
Teraz miarka sie przebrała,
co se myśli rura stara?
Nie mam czasu do stracenia,
bo już dość mam jej zrzędzenia.
Stara krowa tylko rządzi,
niech no Oleś sam osądzi,
czy pilnować dziury starej,
czy też szukać młodej,jarej.
Coś mi mówi,że mój kamrat
będzie kazał ruszać w świat.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-01 15:51
Czapkę włożył po kryjomu
i po cichu wybiegł z domu.
Magdzie z oczu jeszcze skrzyło,
Walka w chacie już nie było.
Drogę troche sobie skrócił,
parę razy się przewrócił.
Pędził jakby miał dopalacz,
bo tak bardzo chciał być z dala
od swojej ślubnej Magdusi,
żeby jej tam nie udusić,
za te wrzaski i rozkazy,
za szturchańce i urazy,
których przy niej się nabawił
no i prawie się zadławił,
gdy za szyję go załapała,
choć jej rączka była mała.
Do kolegi dotarł wreszcie,
lecz kolega był w areszcie,
bo gdzieś zdrowo nabarłożył
i swej żonie w łep przyłożył.
Więc kumpla Olesia żona
była sama, wyposzczona.
Jak faceta zobaczyła
prędko biuścik obnażyła.
Waluś spojrzał i....
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-05-01 16:23
...i oniemiał,
takiej sztuki dawno nie miał,
już go żar rozpiera w porach,
ona sięga do rozpora
i "go" łapie w swoją rękę,
aby zacząć wreszcie gierkę,
Walek nogi ma jak z waty,
pewnie wpadnę w tarapaty,
myśli sobie,ale cóż tam?
przecież taką chcicę mam.
I co teraz?przecież to koleżki żona,
tylko mocno napalona,
trzyma mnie i nie chce puścić,
już całuję jej cycuszki,
ona pręży się i jęczy,
i z rozkoszy prawie klęczy.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-01 17:15
Nagle drzwi się otwierają
i dwa typy przy nich stają.
To Olesia dwaj koledzy
co pilnują jego miedzy,
a i żonki cnoty także
pilnowanie zlecił im, a jakże.
Złapali więc Walka za szmaty
i wyprowadzili z chaty.
Dobre manto mu sprawili
Swej roboty nie sknocili.
Walek w biegu gubi gatki
i nie pragnie już dzierlatki.
Biegnie tak ....
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-05-01 18:12
muszę przyznac macie talent  czekam co będzie dalej ......    POZDRAWIAM
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-05-01 18:36
....na oślep w pole,
cóż tyś myślał se matole?
że koleżce sprawisz rogi?
trochę za wysokie progi.
Wciąż dostaje same baty,
nie ma też sił jak przed laty
by się bronić przed razami,
musi wnet poszukać pani
co samotne życie wiedzie,
i nie żyje w skrajnej biedzie,
bo nie będzie na dodatek,
utrzymywać obcych babek.
Niech no one się starają,
i mu życie umilają.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-01 19:33 Zmieniony 2008-05-01 19:52
I tak biegał on do rana,
rozbolały go kolana.
Plecy, ręce, wszystko boli.
Ledwo biedak się gramoli.
Tak wychodzi z leśnej głuszy
i aż oczy wybauszył.
Tuż pod lasem chatka stoi,
przy niej dziewka kozę doi.
Walek patrzy nań z ukrycia,
bo nauczył się on życia.
Wie już przecież co oznacza,
gdy się baby obce maca.
Dobrze się za drzewem schował.
do wieczora obserwował.
W końcu głodny i zmęczony
przez nikogo nie spłoszony,
odważył się podejść do chaty
i...
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-05-01 22:30
.....znienacka ktoś brodaty
łapie go za łokieć mocno,
coś zrobiło się tu tłoczno
myśli Walek i chce spojrzeć,
lecz wieczorem trudno dojrzeć
czyja gęba jest tuż obok.
Zaczął więc wytężać wzrok,
i już poznał znajomego,
co był w celi czasu swego.
Koleś też jest wyposzczony,
a daleko ma do żony.
Nie wytrzymam już mój bracie,
długo żyłem w celibacie,
chcę zabawić się z dzieweczką
co poszczuje mnie piteczką.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-02 00:10
Tak się obaj tu szarpali
trochę też przekomarzali,
który pierwszy, który drugi
zrobi sobie ubaw długi.
Trwało to już dobrą chwilę.
Nie słyszeli dwaj debile,
że zza pleców im zagląda
coś co wielkości jest wielbłąda,
a to psisko przeogromne,
oczy jakieś nieprzytomne,
no i bardzo wielkie kły,
a do tego jeszcze zły.
Warczy, charczy i ujada
piana z mordy na nich spada.
Już wiedzieli, to nie żarty
trzeba wiać, by nie być zżartym.
Nie myśleli już o cipce
ani o wesołej bibce,
tylko wiali co sił w nogach,
by oddalić się od wroga.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-05-02 07:50
...Bydlę jednak nie popuszcza,
wzroku z ludków też nie spuszcza,
nie przestaje przy tym szczekać,
ci nie maja gdzie uciekać,
widzą nagle wielki staw,
damy radę wziąć go wpław?
Nie czekając ani chwili,
resztką sił do niego wskoczyli,
i machając kończynami
stawik szybko pokonali.
Wyszli na brzeg wycieńczeni,
lecz bardzo zadowoleni,
że dać nogę się udało
i z opresji wyszli cało.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-02 09:42
Radośnie się uściskali
no i pyska sobie dali.
Mokre portki wysuszyli
w dalszą drogę wyruszyli.
Na rozstaju drogi byli
więc się tutaj rozdzielili.
Idzie Walek polną drogą
i wspomina żonę srogą.
Jaka była taka była,
ale czasem popieściła.
...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-02 20:43
Może wrócić do niej mam
wtedy tak nie będę sam.
Gdyby ona milsza była
gdyby bardziej mnie lubiła,
ale ciągle wrzeszczy, krzyczy,
ciągle się o coś nabzdyczy.
Tak nam dawniej dobrze było,
ano było i się skończyło.
Nie, nie wrócę już do Magdy
nie chcę się z nią kłócić nigdy.
Nowej baby poszukam wytrwale,
szukać zacznę zacznę u góralek,
bo góralki fest kobitki i.......
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-03 15:02
..dotańca i do bitki,
w łóżku dobrze sobie radzą,
chętnie chłopców tam prowadzą.
Każda z nich się chętnie odda,
tylko jedna jest przeszkoda,
że bez ślubu ani rusz,
a ja nie chcę nowych burz.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-05 12:45
Burze coś mi przypomniały,
mam ja pomyssł doskonały.
Zamustruję się na statek,
będę z dala od swych dziatek.
W każdym porcie będę miał
dziewczyn ile będę chciał.
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-05-06 08:31
SLYSZALYSCIE O PRAWIE PIERWSZEJ NOCY ????
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-05-06 10:00
Nic to nie miało wspólnego z prawem a raczej z bezprawiem . Rycerze ,którzy tylko z nazwy byli rycerzami korzystali z tego prawa . Pewnie dlatego by średnia inteligencji się podniosła . Oczywiście,że wszystko to runeło w przepaść histori wraz zakutymi łbami zwanymi rycerzami . Pewnie nie wszyscy korzystali z tego prawa i chwała im . Uogólnienia krzywdzą ;-) . Pozdrawiam :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-06 13:06
W rejs wyruszył majtek Walek,
ale nie czuł się wspaniale,
bo choroby morskiej dostał
i chciał tylko się wydostć
z tego statku wprost na ląd
i być jak najdalej stąd.
...
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-05-06 13:12
Jednak musiał na nim zostać
Bo nie umiał się wydostać .
Przez co zaczoł myśleć intensywnie
O krąglościach pewnej damy
Której tu my nie wydamy ,bo...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-06 13:20
...dama ta  zamężną była
a że się źle prowadziła,
nie wiedział tylko rogacz mąż,
bo ją bardzo kochał wciąż.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-05-06 13:33
Myślał ,że rogi to krzyk mody
Dopiero mu chirurg młody-wytłumaczył
Co te rogi znaczą ...;-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-06 13:59
Od tej pory kontroluje
każde żony posunięcie
czym ją ciągle denerwuje
po cóż było jej zamęście.
Właśnie o niej myśli Waluś,
ach jaka to cudna laluś.
Ta jej kibić, te piersiątka
pasują do mego prątka.
Tak bym chętnie go jej włożył ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-06 14:13
Już u szytu był swych marzeń,
ale ciąg następnych zdarzeń,
wyrwał go z tych przyjemności
do realkiów i do mdłości,
które znowusz nim targały,
bo to wicher był niemały.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-07 14:14
Wreszcie statek w porcie
wielkim zacumował,
Dobrze, bo Walek całe żarcie
i swą wątrobę zwymiotował.
Teraz wyszedł już na ląd
byle dużo dalej stąd.
Przyrzekł on kolegom,
że do końca życia swego
jego noga nie postanie
na żadnym katamaranie.

Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-08 10:49
Idzie Walek uliczkami portowymi
i zachwyca się miejscami nowymi.
Wszystko tytaj ma urok wielki,
ale najpiękniejsze są kafejki,
w których siedzą dziewczyny,
jędrne, dorodne cud maliny.
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-05-09 08:08
JAK ONE SPEDZAJA CZAS W KAFEJKACH TO SA SFLACZALE ,MAJA OPADNIETE POSLADKI , SMIERDZA DYMEM I TANIM WINEM. TEZ MI UROK
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-09 09:45
Niektórym się wydawało,
że od dziewczyn tych śmierdziało,
bo ludzie tam wino pili
i wstrętne papierosy palili.
Kto tak myśli to jest w błędzie,
dziewczęta te nie siedzą wszędzie
tylko w miejscu przeznaczonym
dla pięknych pań, niezakopconym.
Wino przedniej marki piją
przeto od środka nie gniją.
Pachną pięknymi ziołami,
które rosną przed ich domami.
A pośladki jędrne mają,
bo wieczory na tańcach spędzają.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-05-09 10:09
Tak więc Walek zachwycony
wzdycha mocno podniecony.
Jakbym całował te cudne paluszki.
Ach jakbym chwycił za te cycuszki....
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-05-09 10:24
Przy rurce ?
Gdzie musi się pokręcić dla chleba ?
Wśród rządnych nagości frustratów .
Przychodzącym tam nie dla kwiatów .
Włożonych wszędzie we flakony .
A tylko dla  obrazu nagości nie żony .
Której wdzięków na co dzień mają już w nadmiarze .
Szukając innej nagości,tuż przy kontuarze ,wąskiego wybiegu ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-09 11:52
To innego typu są panienki,
te sprzedają swoje wdzięki.
Nie o tych myśli Walek.
Nie o rurze. O nie! Wcale.
On ma teraz przed oczami
te co widział idąc uliczkami.
One piękne no i świeże,
na taką zawsze chęć bierze.
Wraca myślą do usteczek karminowych,
do pończoszek koronkowych.
I te piersi sterczące,
wprost do niego strzelające...
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-05-10 09:33
BAJKI OGLUPIAJA I DLATEGO DZIECI TAK POZNO IDA DO SZKOLY
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-05-10 09:41
KONIEC ZIEMI MNIE NIE NIEPOKOI BO BARDZO BYM TO CHCIAL ZOBACZYC. TO BEDZIE DOPIERO WIDOK JAK JEDNOCZESNIE WYBUCHNIE TYSIACE BOMB ATOMOWYCH. BEDZIE TO KROTKO TRWALO ALE BEDZIE SUPER. CHOCIAZ NIE CI CO MAJA KASE UZYJA TAKICH ZEBY SIE TYLKO PRZERZEDZILO I WSZYSTKICH NIE ZNISZCZA BO KTOS MUSI NA NICH PRACOWAC .ONI NIE SA IDIOTAMI.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-10 12:23 Zmieniony 2008-05-10 13:07
Perzerwało to piękne rozmarzenie
i biustu wielkiego wspomnienie,
spotkanie wesołego "wariata"
co wszędzie widzi koniec świata.
Piersi dziewczyn sterczące
wziął za rakiety strzelające.
Uśmiał się Walek setnie
i porozmawiał konkretnie
z facetem nowo poznanym,
a Szczerbatym nazywanym.
Wytłumaczył , że te dziewuszki
są nie na wojnę, a do poduszki.
I nie będzie końca świata
jak on jednej pougniata,
te strzeliste jędrne cyce,
no i spojrzy pod spódnice.
Po długaśnej tej rozmowie,
jak już w końcu wyjaśnili sobie
wszystkie wielkie niejasności
dotyczące kobiecych krągłości,
poszli dalej,obaj bardzo napaleni
i nagłą sprośną myślą olśnieni.
Skończą już te pogaduchy,
pójdą razem na dziewuchy.
Poznanemu oczy błysły
wyostrzył on wszystkie zmysły.
Jak wół idzie za cielęciem,
tak on goni za dziewczęciem.
Pobiegł za nim krasnal Walek
i nadążyć nie mógł wcale.
Gdy go dognał gdzieś przy płocie,
to już było po robocie.
Dziewczyna się już ubrała,
jeszcze majtki swe zbierała.
Zazdrość w krasnalu się wzbiera,
a złość klatę mu rozpiera.
A to taki...
Nadrzędny - Autor konkretna Dodany 2008-05-10 23:08
.... kumpel cwany!
Ledwo poznał go ,juz mami.
Wziął co krasnalowi się należy
Szybko,pręznie i się szczerzy.
Drwi z krasnal,ze niemota!
On jest panem!
Walek zaś ....miernota.
Krasnal drwic se nie pozwoli.
Kumpla trzeba precz pogonic.
Sam.......
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-11 08:26 Zmieniony 2008-05-11 08:33
.......chce na panienki chodzić
co ma z tym cwaniakiem zrobić,
a że blisko bar tu był
więc go ciągnie ile sił.
Myśli, że go tam upije
i po mordzie mu nabije.
Nie docenił on kompana,
pili razem aż do rana.
Potem się już pogodzili.
Znów razem będą chodzili
na panienki i na matki,
owdowiałe i  mężatki.
Nadrzędny - Autor konkretna Dodany 2008-05-11 09:46
Hahahaha, i tak szczrebaty dostał się na karty naszej WIelkiej Poezji :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-11 10:50
Mam tylko nadzieje, że ma poczucie humoru i się nie obrazi. W pewnym momencie bajeczki chciałam użyć mocniejszych słów, ale właśnie o to poczucie humoru miałam obawy(nie tylko Szczerbatego,ale i innych).
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-11 10:56
Idą zgodnie razem drogą
baby dla Wacka znaleźć nie mogą.
Bo to teraz jego kolej,
by mógł ulżyć chuci swojej.
Wtem w oddali coś majaczy,
Szczerbaty pierwszy zobaczył
więc...
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-05-12 08:37
STERCZACE CYCUSZKI ???????????????????
CHYBA JAK SIE POLOZYSZ NA BRZUCHU A W MATERACU BEDA DZIURKI A POD DZIURKAMI JA I BEDE JE SSAL I POPIJAL MLEKIEM. HA,HA,HA
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-12 09:06
Więc w te pędy pobiegł tam
by mógł baraszkować sam.
Ale go spotkała kara,
bo mu się trafiła stara.
Gdy zobaczył ją już z bliska
chciał od razu stamtąd pryskać,
ale stara to cwaniara
i do tego jeszcze jara.
Gdy się już zaspokoiła
jeszcze forsę wymusiła.
Walek się na boku śmiał,
masz kolesiu to coś chciał.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-05-12 22:00
Cy ty widzis drogi bracie
zem ze strachu stracilł gacie .
Musiałem cos żle zrozumieć .
Nie zrobił bym takiej gafy .
Nie posedłbym s niom na kanapy .
Slak by trafił,to babisko .
Sił ze mnie wszystek wycisko .
A do pary grosy reste .
Tak ze ni mom na denteste ;-)) .
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-05-13 08:15
DLACEGO TAK DZIWNIE PISES CY KTS CI SCHOWAL SCENKE , DZIASLAMI MOZNA ZAMAMLAS NA SMIERC.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-05-13 09:23
Pewnie tymu,że do rymu
A że go ciężko utrzymać
To rózne stucki stosuje
Myśle ze Cię tym nie denerwuje ;-) ...
Pozdrawiam szczerbatych
tych z Tych i nie z Tych -ów ;-)
co rozdają
i tych w białych i czarnych kitlach i nie tylko
w nos pstykają ;-))
Jeszcze raz pozdrawiam :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-13 13:29
Szybko Walek wybaczył,
gdy go takim zobaczył.
Ręce drżały, głos się rwał,
na całej piersi malinki miał,
tak go to babsko wyssało.
Z jego werwy nic nie zostało.
Udali się znów do baru,
by nabrał dawnego czaru.
Tam wypili po flaszeczce,
znów gadali o dupeczce
dla Walusia spragnionego,
by rozruszać ptaszka jego.
Wymyślili, że późnym wieczorem
posiedzą pod starym jaworem.
Tam się tańce zaczynają
i młode laski się spotykają.
Może Walkowi się wyrwać uda
i nie będzie to jakaś paskuda.
Taka go już chcica pali,
mało portek nie rozwali.....
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-05-13 14:59
Laska lasce nie jest równo
Jedna drugiej nie dorówno
To nie jest zmartwieniem Walka
Myśli i czyny to jest walka
Bo tak myśląc nieustannie
O tych dziwach na parkanie
Tam siedzących
I o biustach tak sterczących .
I tych udach odsłoniętych .
Że mu staje pwolutku ... serce .
Więc o kompres prosi kumpla ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-13 15:14
Leci koleś po kompres dla Walka
Ach, gdzie też jest ta umywalka.
Skropił on wodą małą chusteczkę,
ale prowadzi też panieneczkę.
Może to ona dobrze podziała,
gdy dotknie rozpalonego ciała.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-13 18:16
Dziewczyna spryciulką była
i szybko Walka wyleczyła.
Wzięła krasnala na pokoje
tam uprawiali milość we dwoje.
Koleś w tym czasie postanowił,
skorom już Walka ozdrowił,
czas  własną podążać drogą
i nie oglądać się na nikogo.
A że do drogi był gotowy
pożegnał Walka krótkimi słowy.
Zostawił w barze liścik maleńki,
że już odchodzi do swej chateńki.
Tam...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-14 18:50
...wprawdzie nikt nie czeka,
ale też nikt się nie wścieka.
Jest miło, cicho i spokojnie,
poszedł odpocząć po tej wojnie.
Tymczasem Walek.........
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-05-15 07:29
....leży bez siły,
tak go panienki wykończyły,
i myśli sobie,ze trza mu przerwy,
do lasek nabrać rezerwy.
Już sił zabrakło na dalsze swawole,
przez jakiś czas będzie ramolem.
Trzeba się skitrać gdzieś na uboczu,
zanim laseczki znowu doskoczu.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-15 07:57
Najlepszy będzie powrót do domu,
zrobi to cicho nie powie nikomu.
I chociaż statkiem tu przypłynął,
do dom powrócił starą drezyną.
A w domu...
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Choć opowiem Ci bajeczkę....... (Strona 6) (383056 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 22 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill