Witam jest to mój pierwszy poust więc jeśli coś źle zrobiłem to przepraszam . A wracając do tematu problem polega na roszczeniach Zusu do zwrotu 940 zł :x w tym jest 520 zł renty socjalnej i 420 zł jakiegoś wyrównania za miesiąc marzec 2007 . Powstał błąd u pracodawcy u jakiego w tamtym okresie pracowałem ( zakład pracy chronionej czytaj "obóz pracy chronionej ") Pracując w tym zakładzie jednocześnie pobierałem ręnte . Pracodawca, księgowa od początku o tym zostali poinformowani o tym fakcie .Zaksięgowali dwie wypłaty w tym samym miesiącu czyli 01.03 i 31.03 łamiąc w tym przepisy zusu o maksymalnych dochodach zarobionym w jednym miesiącu. Tak naprawdę chodzi o datę zaksięgowania przez księgową . O tym fakcie dowiedziałem się dopiero teraz wiem wiem moja wina powinienem tego pilnować ale zapomniałem o tej dacie. Byłem dzisiaj u byłego pracodawcy niestety go nie było a rozmowę przeprowadziłem z księgową . Powiedziała że jest skłonna naprawić zaistniałą sytuację ale pod warunkiem że zgodzi się na to szef . Sam osobiście podchodzę do tego sceptycznie  . Na koniec rozmowy delikatnie zasugerowałem że sprawa w innym przypadku może oprzeć się o sąd pracy . Jak myślicie mam jakieś szanse i co radzicie ? Sam zus tez jest przechylny do sprostowania daty i rozumie zaistniałą sytuację .To Co napisałem wydarzyło się kilka dni temu obecna sytuacja wygląda następująco . Pracodawca odmówił wystawienia sprostowania  , powód " BO NIE " . Jedyna szansa to sąd pracy napiszcie proszę jak ma wyglądać tryb odwoławczy na jakie przepisy można się powołać . Liczę na waszą pomoc. Dziękuje.