No i to jest podejście prawdziwego człowieka
Obawiam się, że jak napiszę to słowo to zjawią się "kruki o wrony" no ale trudno: cieszy mnie, że "marzenie" jakiejś tam osoby, dość durne nie wywołało kaskady krytyki i chamstwa
Tak być powinno na tego typu forum
Wybacz Lidzia - twoja reakcja jest jak najbardziej ludzka i pełna empatii
Nie ujawnię na tym forum mojego obecnego marzenia, ale jest ono do zrealizowania tylko trzeba samozaparcia - czego mi trochę brak
Nad Missisipi nie chcę jechać, byliśmy z mężem w Kanadzie u jego kuzynki. Po drodze widziałam różne "ciekawostki": w barze i koło niego świetnych muzyków i głosy, ale wszyscy byli w tych cholernych kozakach na gołe nogi przy temp.ok.30 st!
Przepiękny krajobraz ale ludzie... tak jak u nas na zadupiu.. "brud, smród i nędza..." tyle, że każdy ma strzelbę nie na śrut
Tereny w około Mississippi mało zagospodarowane - budynki okropne...
.