Radość ....dla mnie jest nawet radością ,że mam lepszy dzień , że wstałam żywiej niż innego dnia, że mam co garnka włożyć ,że jest ładna pogoda ,że mam z kim pogadać , że.........czasem takie małe radości, zwykłe radości są najlepsze, że dziecku coś się udało ... że innemu człowiekowi coś się udało , ... hmmmmm dzisiaj jemu może jutro mnie ...
Jestem człowiekiem dość chorym , nie gonię już za tym aby dosięgać księżyca ,żeby być milionerem , najważniejsze ,żeby dać radę jakoś żyć w tym trudzie , to moja radość ...
a jeśli dzień przynosi mi coś dobrego to jakby mały sukces , a tym milszy bo może nieplanowany.
a smutek i łzy , na to zawsze jest czas , a one i tak przyjdą kiedy będą chciały ,
pozdrawiam wszystkich ........