ja juz na wszystko patrze pesymistycznie a w orzeczeniu napisali ze jestem mloda i wyksztalcona

Godunow, jeśli mi przyznają, to na pewno nie socjalną, bo nie o nią składałam (jak pisze Gocha, bo chyba nie może być inaczej?) bo ja jednak ciągle miałam kontynuację uczniowskiej, zwanej "renta z tytułu niezdolności do pracy", więc już nie wiem, jakiej nazwy używać.
Ale na komisjach po tym 98 roku ja już stawałam wiele razy i zawsze przedłużana była taka właśnie, nie socjalna.
Chciałam skopiować coś z tego linku, co wkleiłeś, ale się nie daje.
Tak w skrócie, renta uczniowska przestaje obowiązywać dopiero, gdy zdrowie ulegnie poprawie i jeśli na ktorejś komisji zmienią na częściową niezdolność do pracy.
(choć u mnie nie uległo poprawie, a zabrali... ale to już częsty problem nie tylko uczniowskiej, ale z tego co tu czytam nagminne niesprawiedliwe orzeczenia)
a jeśli całkowitej niezdolności mi nie stwierdzą, to socjalnej tak samo nie mogę mieć.
a tę zwykłą rentę z niezdolności nawet częściowej, nawet jeśli przepracuję wymagany okres, bo niepełnosprawność nie powstała w czasie składkowym.
To sytuacja nieciekawa, pewnie taka jak Twoja, Gocha?

A drogą dygresji ja walczę właśnie o to, aby poznać swoje prawa i o to, co mi się należy, a nie o coś, co sobie wymyśliłam! Nie moja wina, że prawnicy i urzędxnicy wprowadzają w błąd, oszczędzając kosztem najsłabszych.
Więc bredzenia bluengel nie rozumiem, ale nie pierwszy raz widzę, że pisze tylko, by dogryźć albo też wprowadzić w błąd, nie znając całej sytuacji i przede wszystkim prawa.
Więc pisz sobie na innych tematach, bo ja szukam informacji, a czasem rady, a twoje posty, które czytałam, nie wnoszą nic, chyba że czasem jad... Pisz na temat (który najpierw poznaj) albo w ogóle.