Myślę, że źle mnie zrozumiałaś. Napisałem, że jestem przeciwny zabijaniu ludzi ale też widzę zdecydowaną różnicę pomiędzy atakiem na WTC 11. września i atakiem na redakcję pisma satyrycznego. Satyra i krytyka powinna znać granice, oni je przekroczyli. Byli ostrzegani i upominani przez islamistów a jednak nie zmienili obiektu "satyry" robiąc to dalej w imię "wolności słowa".

>...TAM NIE WIDZIAŁAM NIC GROZNEGO,ALE TO JA EUROPEJKA KATOLICZKA RACZEJ TOLERANCYJNA,ALE INACZEJ PATRZY NA TO MOHER ISLAMSKI.

Użyłaś określenia "moher islamski" i nie widzę w tym przypadku bo zdecydowana większość islamistów bez wahania zginie za swoją Wiarę i Mahometa. To co, uważasz że nie należy się z tym liczyć? Jeśli nawet tego nie pochwalamy a napiętnujemy to nic nie dadzą "Marsze Protestacyjne". To jest tylko dla uspokojenia społeczeństwa europejskiego: "popatrzcie jesteśmy razem i przeciwstawiamy się terroryzmowi". Więc jednak pozostanę przy swoim zdaniu: kto sieje wiatr - zbiera burze lub przekładając to na prostszy tekst: kto szuka guza to ......
I jeszcze jedno. Bardziej pogodziłbym się z satyrą na mojego Boga ale nie przez wyznawców innej wiary tylko przez katolików. Zawsze oburza mnie krytyka pewnych środowisk, w tym przypadku wyznawców konkretnej wiary, przez osoby spoza tego kręgu. Tak się dzieje nawet tu na tym forum, że ludzie którzy nie chodzą do Kościoła z satysfakcją stwierdzają, że Kościoły pustoszeją, wierni odwracają się od Kościoła itd....
Mnie nie interesuje ilu wyznawców ma taki czy inny Kościół (np. spagetti czy jak mu tam..) i ani to mnie grzeje ani ziębi a tu jakoś tak się porobiło, że są osobnicy odczuwający satysfakcję z często wyimaginowanej słabości obcych im środowiskom. Świetnie podsumował bezinteresowną zawiść Wojciech Młynarski w piosence "SZAJBA". Ale trudno znaleźć antidotum na szajbę.

Będą kupować ciekawscy bez względu na poglądy, potem ucichnie....Rozumiem redakcję, to jej protest na śmierć ich bliskich współpracowników, może taki bezsilny już krzyk w przestrzeń...Czy jednak słuszny, nie wiem. Walka z ekstremistami powinna być inna i skuteczna. Redaktorzy i wydawcy muszą sobie zdawać sprawę z tego, że budzą demony...czy więc chodzi o iskrę zapalną do wojny? Oby nie. niektórzy mowią, że to już wojna. Taka właśnie.

"5:73  Nie uwierzyli ci, którzy powiedzieli: "Zaprawdę, Bóg - to trzeci z trzech!" A nie ma przecież żadnego boga, jak tylko jeden Bóg! A jeśli oni nie zaniechają tego, co mówią, to tych, którzy nie uwierzyli, dotknie kara bolesna."]
"8:17  To nie wy ich zabijaliście, lecz Bóg ich zabijał. To nie ty rzuciłeś, kiedy rzuciłeś, lecz to Bóg rzucił; aby doświadczyć wiernych doświadczeniem pięknym, pochodzącym od Niego. Zaprawdę, Bóg jest słyszącym, wszechwiedzącym!"
"8:65  O proroku! Pobudzaj wiernych do walki! Jeśli wśród was jest dwudziestu cierpliwych, to zwyciężą dwustu; a jeśli jest stu wśród was, to oni zwyciężą tysiąc niewiernych, ponieważ oni są ludźmi, którzy nie rozumieją."