Witam

Jestem osobą niepełnosprawną chorującą na nogi z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.
Pracuje z umową na czas nieokreślony 1/2etatu w zakładzie oddalonym 10km od mojego miejsca zamieszkania.
Mieszkam na wybudowaniu 2km od drogi asfaltowej.
Ponieważ zaśnieżyło i miałbym iść 2km w 60cm śniegu wziąłem urlop tygodniowy.
Poprosiłem pracodawce o dalszy urlop, bo nie mogę codziennie iść w śniegu. Na to pracodawca co mnie to interesuje "jutro masz być w pracy", albo poszukaj sobie zmiennika.Trochę nie sprawiedliwe skoro mam jeszcze 10 dni starego do wykorzystania.
Po za tym mógłbym wziąć urlop bezpłatny.

Teraz pytanie.
Czy mogę napisać odpowiednie podanie o urlop ponieważ mam trudne warunki dotarcia do pracy?
Co pewnie skłoniło by pracodawce do myślenia.
Czy zwyczajnie powiedzieć przez telefon ze chce wykorzystać urlop bo na prawdę nie dotrę do pracy.
Co na pewno mogło by sie liczyć z wypowiedzeniem dyscyplinarnym pewnie.
Nie wiem co robić?