Tego typu informacje byłyby przydatne (zresztą dla Pani to pewnie i tak oczywiste). Sama pewnie nie korzystałabym (moja niepełnosprawność powoduje nietypowe podejście do tego co jest, a co nie jest, barierą), ale chociażbym np. móc służyć kompetentnie informacją znajomym wózkowiczom. I czasami wybrać się z nimi na kawę albo pomóc załatwić jakąś sprawę nie martwiąc się, czy my tam właściwie dotrzemy, czy zatrzymamy się przed drzwiami. Teraz trudno zaplanować tego rodzaju wypad jeżeli nie jest się osobą niepełnosprawną w ten określony sposób i/lub nie odwiedziło się osobiście wcześniej danego miejsca, żeby ocenić czy się nadaje.
ALE: taki serwis już przez jakiś czas działał:
http://www.mobidat.pl/. Inne serwisy też czasami zamieszczają różne informacje o dostępności obiektów (np. ngo.pl ma bazę organizacji pozarządowych w której do karty organizacji można wpisać informację o barierach w siedzibie). Może warto się postarać o współpracę, żeby nie było syndromu "sześciu kucharek"?