Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Jestem mamą 16letniego chłopca. Jest niepełnosprawny a dokładniej wada serca,padaczka,upośledzenie umysłowe w stopniu znacznym. Od czterech lat szukamy domu opieki społecznej. Nikt nie chce nam pomóc. Opieka wykręca sie jak może. Wszedzie odsyłają nas z kwitkiem. Razem z mężem jesteśmy na rencie chorobowej. A syn w trakcie ataku agresji wszystko niszczy i wszystkich bije. Nie radzimy już sobie.
Proszę wszystkich o pomoc.
Mama chorego Jacka.