Pokoje w sanatoriach

Autor Iota Dodany 2012-01-14 12:35 Zmieniony 2012-01-14 12:38

Ogólnie pokoje "studio" (w sanatoriach i hotelach) to pokoje, które są połączone wspólnym korytarzem, na którym znajduje się łazienka (w hotelach czy motelach czasem też aneks kuchenny - w sanatorium się tego raczej nie spodziewam). Przypomina to taki układ, jakbyś jeszcze z kimś mieszkał w jednym mieszkaniu - macie oddzielne pokoje, ale będziecie się (częściej) widywać na swoim wspólnym korytarzu.Można wręcz powiedzieć, że w pewnym sensie będziesz miał więcej bliskich współlokatorów niż w zwykłym pokoju hotelowym, bo czy tego chcesz czy nie chcesz, uniknąć kontaktów z ludźmi zza ściany się nie da. Bardziej luksusowy pokój studio może mieć wspólny nie tylko korytarz, ale wręcz coś w rodzaju pokoju dziennego (dodatkowy większy stół, krzesła, telewizor).

Na dole tej strony masz rozrysowane plany pokojów typu studio: http://augustyna.pl/owaug.htm

Autor REA Dodany 2012-01-14 16:37

Studio znaczy dla każdego coś innego. Dużo zależy jaki ośrodek. W jednym miejscu to ścianki z tektury i liczba osób w pokoju jest różna. W innym to do okała okna, ale powierzchnia większa dla współlokatorów i nic "wspólnego" z resztą. "Studio" to może też być 1 os. Z moich obserwacji to zwyczajne zagospodarowanie dodatkowej powierzchni, jak to wygląda dokładnie zależy od Ośrodka - budynku - hotelu. Tak, więc najlepiej zatel. do nich i zwyczajnie spytaj. Podzdro :-)

Autor Wolodia Dodany 2012-01-14 21:46

Witam!
Dzięki śliczne za odpowiedź wyczerpująca zresztą. Jestem jak zwykle niezadowolony z takiego rozwiazania ponieważ kiedyś byłem w podobnym systemie my w sanatorium trzech chlopa a z drugiej strony rodzina z dwojka dzieci. Wieczny problem zamknietych drzwi i dostepu czy to do łazięki czy WC. Po co takie rzeczy sie robi komu na tym tak zalezy. Przeciez mialo być po europejsku a tu dalej zascianek.
No nic w kazdym bądź razie dziękuje Wam za opis i uswiadomienie mnie. Napewno będę dzwonil i opiszę Wam co to za speluna , a moze nie speluna, kto to wie?

Autor Ella. Dodany 2012-01-14 22:42

Tu gdzie byłam wogóle przedpokoju nie było. Czyli co ośrodek to inaczej. W każdym bądź razie oglądałam te pokoje i wózkiem spokojnie można było obracać się. Nie polecam tego ośrodka bo ma źle dopasowaną bazę zabiegową dla wózkowiczów a i posiłki były jak dla bezdomnych.

Autor Lucky Dodany 2012-01-18 13:08

Jedlim nieraz te posilki bezdomnych u ksindzy co to prowadzom stolki z dobrem jedziea majom duzo a nie jakie ochlapy.duzo chleba dajomdobli i ludzie te ksindza.Lusia jadla i Andzejek,Marysia,Kicior tesz pszychodzil s bratem Slawusiem.Poncki byly na podwieczorek.