Autor bluengel
Dodany 2013-10-31 11:55
Zmieniony 2013-10-31 12:00
Droga reniu,
a w którym dokładnie miejscu CI napisało nieprawdę???
Zarówno CI, jak i ustawa wskazują, że MOŻNA odliczyć wymienioną kwotę, ale JUŻ OD WIELU LAT WIADOMO POWSZECHNIE, a już na pewno przy pierwszej próbie zasięgnięcia informacji chociażby w US, że NIE MA OBOWIĄZKU odliczania PEŁNEJ KWOTY.
Na rozum: odliczam to, co wydałam - bo jak inaczej?
To konkretne odliczenie nawiązuje do konkretnych wydatków, na konkretny cel - należy to odnieść do swojej sytuacji i złożyć dokumenty zgodne z prawdą. Nie było intencją ustawodawcy, aby niepełnosprawny miał ulgę tylko dlatego, że jest niepełnosprawny i ma samochód. Ulga dotyczy wydatków poniesionych rzeczywiście w celu dojazdów (uzasadnionych zleceniem i potwierdzenych zabiegów) na zabiegi rehabilitacyjne. A większości ON wydaje się, że mogą sobie dokonywać pełnego odpisu TYLKO DLATEGO, ŻE POSIADAJĄ ORZECZENIE, w związku z czym "przecież to logiczne, że gdzieś i jakoś się rehabilitują". Otóż nie i mnie osobiście nie dziwi, że Urzędy Skarbowe się w końcu do tego przypięły.
Twój przypadek nie zmienia faktu, że nie musisz mieć faktur na paliwo - US po prostu przeliczy odległości i zużycie paliwa - też logiczne.
A dlaczego ma się nie informować, jak US-y interpretują przepisy...? To jest właśnie wiedza niezbędna, skoro interpretacje mogą się różnić regionami...
Jesteś podatnikiem - podlegasz kontroli, jak każdy inny obywatel. Nie widzę ani jednego powodu, dlaczego niepełnosprawni mieliby być tu inaczej traktowani. Tym bardziej, że, niestety, często naciągają prawo dokładnie tak samo, jak pełnosprawni.
Nie ma żadnych nagonek - to jest system. A system zawsze w pierwszej kolejności weryfikuje ulgi, zwolnienia, przywileje - bo przez nie zmniejszają się wpływy budżetowe. Czemu się dziwić...?
Skoro wiesz, że przepisy się zmieniły i już je znasz - do kogo masz pretensje, że ich nie zastosowałaś....? Nieznajomość prawa szkodzi. Nie szkodzi, kiedy się je stosuje...
Muszę się z Tobą nie zgodzić. Byłam kontrolowana w 2008 roku,za rok 2006 r. Przedstawiłam te same dokumenty co teraz,i do niczego się nie doczepiali. Dostałam z US,ksero z jakiego wyroku sądu biorą taką interpretację jak teraz-jest to kwiecień 2012r. Teraz nagonka jest w naszym urzędzie,wiem ilu z mojej firmy skontrolowali. Teraz jest coraz mniej ulg- a na ulgi na cele rehabilitacyjne musieli wydać 2 miliardy złotych. Przeciesz teraz należy odbierać ON,też możesz powiedzieć że dobrze że ZPCH zmiejszą dofinansowanie w przyszłym roku-wyrzucą najbardziej chorych na bruk i zostaną bez środków do życia. Przeciesz to wedug Ciebie tylko przyklasnąć że PO i PSL ludzi chorych pozbawi pracy i egzystencji.
Autor bluengel
Dodany 2013-11-01 22:34
Zmieniony 2013-11-01 23:06
No niestety, ani jedno zdanie z Twojej (ostatniej) wypowiedzi nie zmienia ani jednego z mojej:)
Sama napisałaś, że US posiłkuje się INTERPRETACJĄ (a zarzuciłaś taką zasadność innym) dopiero z roku 2012 - i nadal jest to INTERPRETACJA. Fakt, że urzędnicy w latach poprzednich niezbyt literalnie stosowali zapisy albo inaczej je interpretowali nie zmienia możliwości zastosowania dziś np. wobec Ciebie innych wymogów. Zgodzisz się chyba, że - choć to nieprzyjemne - nadal jest (z punktu widzenia US) dozwolone - skoro nie zapadł inny wyrok sądowy.
To nie jest nagonka tylko to, co opisałam wcześniej.
Owszem, trafiłaś w dziesiątkę - po części ruch ze zmniejszeniem dofinansowań dla ZPChrów jest absolutnie właściwy. A jeszcze lepiej by było, gdyby ZPChy z dnia na dzień zdelegalizować - ponieważ nie mają nic wspólnego ani z integracją, ani z rehabilitacją, ani z powrotem do społeczeństwa niepełnosprawnych. Stanowią natomiast zalegalizowane źródła wypaczania idei oraz wyzysku ludzi marginalizowanych.
Te same pieniądze powinny trafiać w realu np. do Ciebie - abyś mogła naprawdę funkcjonować. Dawanie ich spryciarzom prowadzącym interesy na bazie martwych dusz ON to masakra i hańba.
Nie zgadzam się z Tobą,większa kontrola w ZPCH-a nie zmniejszenie dofinansowań. Myślę że nie pracujesz,i nie wiesz jak chorzy ludzie pracują w takich zakładach.Jak muszą ciężko pracować aby otrzymać te 1600zł brutto. To nie jak teraz dostają ręnty socjalne,kiedyś tego nie było może i tak gro tych ludzi pracuje w spóldzelnich inwalidów a tam mimo wszystko człowieka traktuje się po człowieczeństwu.W spółdzielnich jest integracja z ludżmi zdrowymi,przestrzegane prawa pracy,możliwość rehabilitacji i spełnienia się w pracy.....A to że gdzieś wykorzystują , to zdarza się w każdej sytuacji jak państwo dotuje.
Ja o mydle, Ty o powidle...
Po doświadczeniach z młodości w ZPChrze postanowiłam sobie, że nigdy więcej. Od lat pracuję na otwartym rynku, z wyboru. I właśnie dlatego, że widziałam i widzę nadal, jak się niepełnosprawnych w takich ZAKŁADACH traktuje (ZAKŁAD to adekwatne słowo zresztą), mówię świadome, jednoznaczne NIE takiemu skandalicznemu systemowi.
I właśnie dlatego, że wiem, ile ON czasami kosztuje, aby zarobić te 1600 zł brutto - oraz ile na tym zyskuje właściciel firmy i szef niewolników czyli ON - powtarzam: NIE BROŃCIE OBECNEGO SYSTEMU. DOPROWADŹCIE DO JEGO REWOLUCYJNEJ ZMIANY, nawet po drodze ze szkodą dla pracodawców. Nie bójcie się, życie nie znosi próżni. Jeżeli powstanie nowy, bardziej sprawiedliwy sytem, chętni po dotacje się znajdą - pieniądz nikomu nie (hm) pachnie brzydko:)
A czy aby spółdzielnie inwalidów nie są zwykle (o ile nie zawsze) właśnie ZPCHrami...? Pewnie zdarzają się takie, gdzie zarządza się po prostu ludźmi (a nie podmiotami), ale obecny system dofiansowań premiuje nie niepełnosprawnych, nie rynek, ale KONKRETNYCH WŁAŚCICIELI LUB CZŁONKÓ ZARZĄDÓW ZPChrów - czy to ma sens?
bluengel, Ty się do PO nzapisz, będziesz okradać biednych niepełnosprawnych z głodowymi rentami, razem ze złodziejami rządzącymi.
No niestety, nie jestem polityczna - nie zapisywałam się i nie zapiszę do żadnej partyjki.
Ty za to pewnie zagłosujesz na PiS, bo tylko oni tak cudnie potrafią opowiadać o odbieraniu bogatym na rzecz biednych uciemiężonych...
A tylko dla Ciebie: tak się głupio składa, że zarówno obecne, jak i poprzednie i poprzednie rządy (licząc po 1989) byly - niestety - wybierane demokratycznie. Czyli na ostatnie też miałeś wpływ - i na kolejnie mieć będziesz. Ale cóż z tego, skoro najpierw wybierzesz a później i tak oplujesz. Sam też nic nie zrobisz, bo "przecież niepełnosprawny jesteś". Inny mają na Ciebie pracować i polepszać tylko Twój status. Rany...
r Vivaldi4 Masz rację bluengel powinien zapisać się do PO,i wszystkich niepełnosprawnych wymordować lub jak chciał wielki z drugiej wojny światowej zagazować. Wtedy bluengel najbardziej by się cieszył.Pewnie chciałbyś rządzić i wszystkich chorych wymordować,bo za długo żyją i jeszcze czegoś chcą. Ciesz się że jesteś zdrowy,i od nikogo nie musisz o nic prosić. Ale nawet jak dzis jesteś zdrowy i możesz ubliżać ludziom chorym,to nie zawsze może tak być w Twoim życiu. Nikt nie wie co się może stać??? Bądż zdrowy i lepiej zastanów się co piszesz!
Autor amalian
Dodany 2013-11-04 20:59

A kto ma na nas pracować ??? To przecież ze składek Blu i milionów takich jak Blu pracusiów-mamy renty . Liche, bo liche, ale zawsze to realny pieniądz .
Jeny, Renia - a w którym zdaniu ubliżyłam komukolwiek...???
To Ty wymieniasz leciutko największych barbarzyńców XX wieku tudzież niedwuznacznie dywagujesz, co kto ma na myśli. Nie stanowi dla Ciebie problemu szafowanie gazem, mordercami czy ubliżaniem - ja mam inną wrażliwość.
A ja co mam na myśli to akurat ubieram w wyrazy - może czasami trudne bo trudne, ale jednak wyrazy. Nie ma potrzeby dopisywania do nich spiskowych teorii. Jeśli je wyznajesz - Twoja sprawa. Ale innych nie wyręczaj w diagnozowaniu, co też chcieliby powiedzieć. To Ty chcesz to usłyszeć, ale mnie ciężko nagiąć do mówienia czegokolwiek innego niż to, co sobie sama życzę:)