Witam Państwa serdecznie,
Z uwagi, iż odmówiono mi renty po zmarłym mężu złożyłam wniosek do prezesa Zus-u o rente w drodze wyjątku. Jakie są moje szanse na uzyskanie tego świadczenia, w oparciu o to, iż posiadam 54 lata,wogóle nie pracowałam, w wieku 18 lat zaszlam w ciaze, wyszłam za mąż i całe życie zajmowałam się domem i dziecmi, a jedynym żywicielem był mąż. Nie posiadam żadnych środków do życia, 4 lata temu zakończyłam wychowywanie córki, która po skończonej szkole wyszła za mąż i mieszka z mężem. Po ślubie córki próbowałam podjąc prace zarobkową, adekwatną do mojego wyksztalcenia (wyksz. zawodowe) i umiejętności, jako sprzątaczka, niania, sprzedawca, jednak do dnia dzisiejszego jej nie otrzymałam.Pracodawcy bowiem powoływali się na brak doświadczenia, jak i chęc posiadania "mlodego" zespolu pracowników.
Jest mi bardzo cięzko w takiej sytuacji, smierc meza to jedno...a życ trzeba dalej.
Bardzo proszę o pomoc, czy przedstawiajac powyzsza sytuację decyzja Prezesa powinna byc przychylna?
Co w takim odwołaniu zamieścic??
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.