www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Forum rodziców / spastyczny niedowlad polowiczny a pkt 7 w orzeczeniu (7090 - wyświetleń)
- Autor goya1978 Dodany 2013-10-14 14:17
Witam. Synek 10mies przebyl niedokrwienie OUN do tego torbiel pajeczykowki 2cm, stwierdzono u niego encefalopatie-niedowlad spastyczny polowiczny prawostronny. Rehabilitujemy sie 2razy w tyg(dojezdzamy 30km)i w domu kilka razy dziennie,do tego neurolog i zalatwiamy wczesne wspomaganie. Czy na takie schorzenie nie nalezy sie pkt 7? Punkt 8 mamy na tak. Odwolalam sie do wojewodzkiej mamy w przyszlym tyg komisje. Moze ktos doradzi co tam mowic i jak to wyglada. Prosze o jakies info...
Nadrzędny - Autor mamaparyz Dodany 2013-11-04 19:28
my też się odwołujemy i w ten czwartek tj 6 listopada mamy się wstawić. ja takze z malym chodzę na rehabilitację, codziennie, jest opóźniony ruchowo. jednak niepełnosprawność otrzymal z innego powodu-wada wrodzona nerek, nerka podkowiasta z kamicą nerkową. za opóźnienie nie dostaliśmy gdyż nie miałam akurat zaświadczenia od neurologa. teraz juz takie posiadam więc na komisji wojewódzkiej przedstawię. też wydaje mi się że powinni w takim przypadku uwzględnić punkt 7 bo jak mozna dziecko zostawic bez codziennej opieki? nie rozumiem toku całego tego postępowania w orzekaniu. trzymam za was kciuki.
Nadrzędny - Autor goya1978 Dodany 2013-11-05 09:36
My juz czekamy na pismo z wojewodzkiej-powinno byc w tym tygodniu. Choc i tak jestem przekonana ze nic z tego po tej "smiesznej" komisji. 2,5godz czekania a u neurologa wizyta trwala 5min,gdzie Pani doktor pisala cos na komputerze z opisu rezonansu i rzucila okiem na nowe zaswiadczenia,postukala mlotkiem po nodze i rece i na tym koniec. U psychologa nastepne 5min bo o czym Pani bedzie rozmawiac skoro dziecko nie chodzi nawet do przedszkola:(szok..........Zastanawiam sie czym lekarze sie kieruja na wojewodzkiej komisji-bo napewno nie badaniem dziecka........ Wiec czekamy na pismo........ Tez trzymam kciuki i zycze powodzenia.
Nadrzędny - Autor mamaparyz Dodany 2013-11-06 11:04
A gdzie się odwoływaliście? W jakim mieście?
Nadrzędny - Autor goya1978 Dodany 2013-11-06 11:41
My wojewodzka mamy w Krakowie. A Pani?
Nadrzędny - Autor mamaparyz Dodany 2013-11-06 15:43
No wlasnie w Gdańsku. No nic, jutro zobaczymy.
Nadrzędny - Autor goya1978 Dodany 2013-11-07 07:15
Powodzenia zycze i trzymam za Was kciuki...;-)
Nadrzędny - Autor goya1978 Dodany 2013-11-07 16:22 Zmieniony 2013-11-07 17:01
No i nam nie przyznano na wojewodzkiej swiadczenia:-( zastanawiam sie czy pisac odwolanie do sadu?porosze o jakas rade......
Nadrzędny - Autor goya1978 Dodany 2013-11-07 19:49
I chcialam jeszcze zapytac czy w odwolaniu do sadu musze pokryc jakies koszty sadowe?
Nadrzędny Autor mamaparyz Dodany 2013-11-07 21:28
Z tego co wiem żadnych kosztów się nie ponosi. My już po komisji. Nie wiem czy mieć nadzieję czy dać sobie na luz... Rozmowa z psychologiem super, naprawdę. Zapytała o wszystko, a szczególnie jak ja swoimi słowami uważam, dlaczego moje dziecko potrzebuje codziennej opieki, innej niż dzieci w jego wieku. Wszystko zapisywała co mówiłam. Potem rozmowa z lekarzem... To już troszkę mniej mile. Też padło to samo pytanie, ja odpowiedziałam tak samo jak p.psycholog. Natomiast lekarka stwierdzała na wszystko co mówiłam że to można dopasować do punktu 8 a nie 7, tj że moje dziecko opiekę którą potrzebuje na co dzień tzn dopajanie, rehabilitacja codziennie, ważenie siuśków, dieta, wymiotowanie częste to według lekarki opieka medyczna a nie potrzebna do codziennej egzystencji. Stwierdziłam więc jej z ironią że wszystko co powiem pani podpasowuje do opieki medycznej, jednak jest to opieka codzienna i konieczna do tego aby moje dziecko funkcjonowało normalnie. Czyli moje dziecko musiało by być głuche, ślepe i leżeć bez ruchu aby łaskawie przyznali punkt 7 w orzeczeniu. Chyba widziała że się zdenerwowałam bo po chwili powiedziała że porozmawia jeszcze z p.psycholog i zobaczy co ona na to wszystko i będą się starały aby wszystko poszło dobrze. Jak mam to rozumieć? A na końcu dodała że tak na marginesie poucza, tylko że moze to nie być konieczne ale musi to mi powiedzieć, że przysługuje mi odwołanie do sądu. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć i czy synkowi uznają ten magiczny punkt 7. Czas pokaże...
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Forum rodziców / spastyczny niedowlad polowiczny a pkt 7 w orzeczeniu (7090 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill