www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Desprecja w DPS " Kombatant " Legionowo (4203 - wyświetleń)
- Autor mkrauss Dodany 2014-02-01 01:04
Gdy znalazłem się kilka lat  temu w najpiękniejszym domu opieki z nowoczesną architekturą byłem pozytywnie zaskoczony zachowaniem  pensjonariuszy mieszkańcy elegancko  ubrani pełni wewnętrznej dumy nierzadko  pochodzenia arystokratycznego i nienagannych manier którzy niestrudzenie  mówią każdemu dzień dobry i patrzą na na człowieka  z taktownym umiarem przechodząc niespiesznie  dalej  ten dom został specjalny zbudowany dla kombatantów którzy walczyli za swoją ukochaną ojczyznę we wszystkich  potyczkach  wojennych  i byli gotowi umrzeć za rodzoną ziemię w Polsce oraz przelewali  słowiańską  czerwoną  krew we wszystkich bitwach zagranicznych a później zmagali się z losem prześladowani przez UB . NKWD itp , o tym mogli by młodym   opowiedzieć wiele ciekawy historyjek wojennych , a zaraz po wojnie napatrzyli się  na prześladowania ze strony ZSRR , odbudowali  Polskę cegła po cegle  własnymi stwardniałymi  od łopat  rękami , wychowali następne pokolenia Polaków Często kosztem własnych  niewygód  i wyrzeczeń bez narzekania ,latami  byli bardzo aktywni zawodowo oraz społeczne , dzisiaj ci wielcy  Herosi  przygnieceni   skutkami  wojen trapieni  wieloletnimi  odbierającymi  siły   chorobami  odstawieni na życiowy margines z jakiegoś nieznanego  powodu  trafili  do takiego  domu opieki jak ten w którym ja przebywam , wkrótce większość z nich im bliżej  poznałem wyszło na jaw iż są to  prawdziwi  bohaterowie z rożnych zgrupowań powstania warszawskiego , z oddziału armii Andersa , batalionu chłopskich oraz zesłańcy z byłego terenu ZSRR można byłoby bardzo dużo opowiedzieć na temat  tych mężczyzn  i niewiast niegdyś  krzepkich i pełnych filmowej urody   tak  niezwykłych w  gamie powikłanych  przeżyć że nawet by powstała oddzielna encyklopedii na temat ich historii  przyprószonej  obecnie pyłami  zapomnienia  , cóż teraz  jak  wyrwane  z korzeniami  prastare  dęby  opadają  z  nadziei  i sprawności fizycznej  maleje  szybko  moc  ducha  przed  , niedoświadczoną  kadrą medyczną oraz opiekuńczą personelu który  wszystkie  czynności pomocowe wykonuje  automatycznie   na przykład  zakładając  dziurawą pościel  na kołdry  osobom  leżącym  zamiast  całej  leżącej na półce szafy tuż obok    zapominają że mieszkańcy  mają ludzkie serca  i potrzebują okruchu ludzkiego  zainteresowania  oraz serdeczności również  zwykłej codziennej rozmowy latem spaceru  ze strony opiekunek i pielęgniarek a nie tylko  zmiany  trzy razy na dobę w ściśle  określonych godzinach pampersów  karmienia  trzykrotnego byle  prędzej i jednorazowego na dobę  umycia  leżącym  osobom okolic intymnych    a co jest opiekujący  tłumaczą się za mało rąk do pracy , więc ci  nowi pensjonariusze odczuwają gorzki przedsmak tego co ich czeka  później zamykają się w cztery ścianach  zrezygnowani wlepiają oczy    w tv przeważnie już mocno chrapią po godz 17 ,nieliczni walcząc z ogarniającą  rozpaczą uparcie  czekają na przyjazd kogoś bliskiego bądź ,choćby  krótki  telefon gdy wyczekiwani krewniacy  nie przyjeżdżają to zaczynają kręcić się po korytarzach   albo śpią a jedyną rozrywka to kaplica albo komputer  i  kilku godzinne stawianie  układanie  pasjansów tylko mała garstka tych inteligentnych przecież ludzi ludzi  czyta gazetę albo romantyczną książkę a reszta duma co będą jedli na zawsze monotonnej suchej kolacji bo jest za mało kadr i kolacje odbierają z kuchni  już przy kończeniu  spożywania  obiadu i muszą pogłówkować jak 5 gramową kosteczkę masła podzieli na 4 kromki chleba , okrutna samotność coraz bardziej doskwiera natłok myśli   po co tutaj się  znaleźli w czym  zawinili   bezsenne noce  ranny  płacz  żal za własnym  gniazdem  bezpowrotnie  utraconym łapią silną depresję , a najgorzej mają te osoby których  kręgosłupy są za słabe na inną aktywność niż leżenie całkowicie zdani na kaprysy i humory  personelu  otwierają powieki   na zjedzenie paru łyżek  zupy względnie  bezmyślnie patrzą na ruch stóp idących korytarzem    jeszcze chodzący widzą ich  zachowanie  rozmyślają  czy warto czekać  na podobny  stan wegetacji  czy nie wykonać eutanazji  na swoich  ciałach   by nie cierpieć takich katuszy   drugi problemem to brak  środków finansowych  na zakup podstawowych leków , staruszkowie jak nie mają na leki cukrzycowe  i inne Apapy  pożyczają  od innych żeby kupić chemiczne medykamenty   rzadziej czekają następną emeryturę i muszą ograniczając ruch życiowy  bo może wybujały  cukier nadciśnienie  wadliwą prace  wątroby zmniejszy  sen , ponieważ DPS nie zakupi leków w sytuacjach zagrożenia ich życia dopóki nie dostanie  na to pokrycia gotówkowego  a nawet gdy  staruszka zapłaci  za leki  z wyprzedzeniem nieraz trwa tydzień zanim zostaną podane  chorej do zażywania  parę dni trwa namysł czy mają wykupić je w aptece   a może później albo wcale  niech babinka dziadziuś  sami  pobiegają po  mieście szukając  po co się ma obsługa Domu  opieki  trudzić lekarz DPS ma dyżur od 13 00 do 14 ,30 tylko na papierze pacjenci z drugiego pietra jeśli chcą zostać przyjęci muszą zrezygnować z rozwożonego właśnie przez kucharki ciepłego obiadu albo nie zobaczą nawet końcówki nosa szanownego Doktora K  który za dziesięć 14 zwiewa gdzie pieprz rośnie bo w jednym czasie łapie kilka dyżurów w różnych miejscach a talerze obiadowe są zabierane parę minut po pierwszej więc albo recepta albo posiłek  a największym   problemem podopiecznych jest każda zmiana  kadry  Dyrektorskiej  i teraz odczuwany strach niezmierne  zdziwienie mieszkańców którzy pokochali swoją odrobinę intymności jednoosobowych  pokoików a dostali  już dziwny sygnał że obecna  dyrekcja szukając środków unijnych  planuje wielkie zmiany  czyli  po kilka łózek  w każdym  pokoju tego  DPS    zero mebli  i ubrania  gdzieś poupychane  tzw  Zakład Opieki  Zdrowotnej  rodzaj  szpitalnego  hospicjum  z zakazem wychodzenia  mieszkańców  poza ogródek  DPS   Mimo  tego że dyrekcja nie potrafi  znaleźć chętnych  osób jest w   dniu   dzisiejszym  kilkanaście pustych  pokoi  kilkoro pensjonariuszy  już odeszło na własne żądanie  a następni płacący z własnej  kieszeni za pobyt zapowiedziało natychmiastowe  odejście  do innych domów opieki jeżeli będą przymusowe  zagęszczenia pokoi   , załamani mieszkańcy szukają pomocy i interweniują do starostwa ale tam wszystkie skargi traktują jako  zamiatanie pod dywan , artykuł został napisany na prośbę mieszkańca tego DPS " Kombatant " został opisany  na  autentycznych obecnie dziejących się  faktach  wszystkim forumowiczom serdecznie  polecam przeczytanie  artykułu o naszym  domu zamieszczonego  w  Gazecie Powiatowej  ''Pt  Jak się  umiera w  DPS  Kombatant  ''http://gazetapowiatowa.pl/wiadomosci/legionowo/dps-kombatant/ 
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2014-02-01 10:09
Można współczuć, ale zwykły użytkownik nie może nic zrobić. Tym bardziej, że po ostatnim poście podjęliśmy interwencję. Gazeta obiecała sprawdzenie i cisza. Nic też nie wyjaśniła Integracja, a przynajmniej nie odniosła się na łamach z informacją, jak sprawy stoją.
Zresztą sam autor postu wtedy, ani be, ani me, ani kukuryku, a tak wielu użytkowników się do niego odezwało.
Problem Domów Opieki istnieje, ale brak przełożenia problemu na poziom krajowy i  ministerstwa zdrowia.
Nadrzędny Autor mkrauss Dodany 2014-02-02 08:08
nie mogłem wcześniej  odpisać  na  posta  dyskryminacja  Poetki  donkichotki  w  domu  opieki  społecznej  bo  moja  żona   Poprzedni  login jej na  forum  natmar     była  szantażowana  przez  liczną jej rodzinę  która  próbowała  ją pozbawić  spadku  i życia  jeśli się go  nie wyrzeknie   dobrowolnie  i dogadali  się z dyrekcją    DPS   żeby  moją  ukochaną  ubezwłasnowolnić  i  mieli dyrekcji  za to  dać  cześć kasy z jej spadku  a  poza tym  ja  jestem  Malarzem    i miałem  taki  nawał  zamówień i  wystaw   że spałem  zaledwie  po  2 trzy godziny  na dobę bo  każdy  z kolekcjonerów  ponaglał   mnie o skończenie  jak najszybsze   zamówionych  obrazów  była  w to  wszystko zaangażowana  policja i  prokuratura  dopiero  kilka  dni temu  trochę  się ten  cały rodzinny  horror  uciszył   tak że odpowiadam  teraz  sorry  tak  wyszło nie z naszej winy serdeczne  dzięki przyjaciołom  forumowiczom   wszystkim  za odpowiedzi na  mego  poprzedniego  posta   i za  próbę  pomocy  nam obojgu     a  w DPS  Kombatant  jest  gorzej  niż  wtedy   czytajcie  nowe posty   Donkichotki   będą przez  nią pisane  na  bieżąco    o tej całej  sytuacji  w tym  domu   teraz ma ponowne  wrócić na to samo stanowisko    poprzedni   Dyrektor  DPS  Pan  P. R   serdeczny   kolega  legionowskiego  starosty    którego  starosta  odwołał dla  pozorów Tydzień przed  Wigilią  2013 r  aby  wyciszyć  cały szum  internetowo mailowy powstały   Wokół  naszego  DPS   To ten  były Dyrektor  olewaniem  skarg  pensjonariuszy  Kombatanta  podczas  swoich  w nim rządów  sprawił to  że  Warszawska  Opieka Społeczna  po tylu  aferach  i skargach  na ten dom  boi  się przysyłać tu nowych  pensjonariuszy   i już  mamy  17  pokoi  pustych   a teraz   niedawno   zwołał konferencje  prasową  na której  szanowny  Pan  Starosta legionowa   go wyidealizował  dając  idealną  opinię  i robiąc   z kolegi  żywego anioła   stwierdzono publicznie że  nic  się nie stało że w DPS  Kombatant  zmarła staruszka  która  w chwili śmierci  ważyła  trzydzieści  kilogramów   a  niewiele  wcześniej  była  samodzielna  i  aktywna  z poczuciem  humoru  jasnym  umysłem  i do tego dość majętna   powiedziano publicznie  była stara 90 lat  więc pora umierać  nie ma sprawy   a teraz  znowu  zajmie Pan  P. R Dyrektorski  fotelik  i będzie się śmiał że wygrał z durniami  czyli  pensjonariuszami   tego   DPS   Horror  po prostu  i brak  słów
Nadrzędny Autor wielokropek Dodany 2014-11-09 09:01
Dot. Tematu
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Desprecja w DPS " Kombatant " Legionowo (4203 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill