www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Osiedle "Oaza" - wasze zdanie (12737 - wyświetleń)
- Autor Nadia Dodany 2007-05-27 19:29
Co sądzicie o tym "Społeczny Komitet Budowy Osiedla dla Niepełnosprawnych Ruchowo działający przy Stowarzyszeniu Edukacji i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych AKCENT w Katowicach podjął inicjatywę budowy na terenia Katowic modelowego osiedla chronionego składającego się z ok. 100 wolnostojących domków - obiektów chronionych dla niepełnosprawnych ruchowo wraz z opiekunem. Osiedle to ma być w pełni przystosowane dla osób poruszających się na wózkach i umożliwić zaspokojenie ich podstawowych potrzeb. Osiedle posiadać będzie:specjalnie zaprojektowane domy, (obiekty chronione) dla osób niepełnosprawnych, specjalne drogi i alejki oraz oznakowania, podjazdy, ośrodek rehabilitacji, salę widowiskowo- sportową, market, pocztę, aptekę, Zakład Pracy Chronionej, własną Straż, kaplicę, studio radiowe i telewizyjne, osiedle okablowane i każdy domek podłączony od internetu i TV.
Czy waszym zdaniem to dobry pomysł, aby stworzyc takie osiedle? Czy nie zagraża to wybudowaniem czegoś w rodzaju "getta"? I co z integracją o której tak ostatnio głośno? Jestem ciekawa waszego zdania :-)
Mnie to zastanawia ten Zakład Pracy Chronionej i kaplica, przecież ludzie niepełnosprawni mają różne zawody w tym także wykształcenia wyższe, no i nie wszyscy sa katolikami:)

Pozdrawiam serdecznie!
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2007-05-27 20:53
Do kaplicy chodzić nie muszą wszyscy:) Że niby np. miałyby w takim razie powstać także świątynie innych wyznań...??? Bez przesady:)
A dlaczego zakładasz, że w ZPCh-ach pracują wyłącznie ludzie bez wyższego wykształcenia...???
Jeśli tam mają mieszkać żywi ludzie to masakra - getto to niemądry pomysł i zero wyobraźni.
Nadrzędny - Autor Nadia Dodany 2007-05-27 21:50
Nie, nie chodzi o to że miałby powstac swiątynie innych wyznań:) no ale trzeba wziąc tez pod uwage to że nie wszyscy ON są katolikami, i Ci co nie są beda musieli zrezygnowac ze swoich obrzędów. A jeśli chodzi o Zakład Pracy Chronionej, to bardziej chodzi mi o to że jeden zakład nie da pracy ludziom o różnych profesjach. (Nie wiem czemu załozyłam że ZPCH nie zatrudnia ludzi z wyższym wykształceniem:)tak mi się to kojarzy) Chyba że będą tam mieszkac ludzie którzy bedą wyształceni w jednej branży, bo jak zatrudnić pielegniarke, pedagoga, spawacza, malarza, krawcową w jednym zakładzie?. Nie wiem jakoś nie bardzo to widze...a jeszcze w regulaminie w dziale prawa i obowiązki uczestnika programu jest punkt "udostępniać dom dla zwiedzania delegacjom krajowym i zagranicznym"  A gdzie prywatność? :-)
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2007-05-28 21:42
Ja tego w ogóle nie widzę i jestem przekonana, że to nie ma sensu - tylko akurat kwestia religijna ma tu najmniejsze znaczenie. Wierzyć można i bez świątyni.

Pomysł jest sztuką dla sztuki i niczym więcej.
Nadrzędny - Autor Szczepan Dodany 2007-05-29 08:12 Zmieniony 2007-05-29 08:21
Witam

Uważam że powstanie takiego osiedla ma sens.
Padło pytanie ,- Czy nie zagraża to wybudowaniem czegoś w rodzaju "getta"?
Moim zdaniem ,nie. Getto ma to do siebie że się z niego nie wypuszcza ,
stanowi miejsce gdzie osoby w nim mieszkające są w pełni zależne od decyzji z zewnątrz.
Z tego co Pisaliście nie wynika że będzie wprowadzony zakaz opuszczania osiedla.
A skoro tak to proszę ,niemam pracy na miejscu ,szukam jej na zewnątrz.
Choć jeśli akurat mam na miejscu to jest mi wygodniej , odpadają dojazdy .
Duże osiedle potrzebuje obsługi i to w wielu zakresach ,księgowość ,usługi, itp,itd,
potrzebni będą ludzie z różnym wykształceniem.
Pominę komfortowe warunki w jakich na codzień można by mieszkać.
Niewieżycie ? - proszę spytać osobę na wózku, mieszkającą na
trzecim piętrze starej kamienicy ,bez windy.
Lub osobę która niema miejsca by bezpiecznie parkować swój pojazd (nie zawsze jest to samochód)
a przez to jest ograniczana w poruszaniu sie .Niby ma możliwości ,a faktycznie ich niema.
Pozatym kwestia kontaktów międzyludzkich , jak sądzę nie będzie zakazu wjazdu dla ludzi z
zewnątrz ,więc ten problem również odpada.
Dodatkowym atutem ,zaznaczam ,-moim zdaniem,-
jest możliwość przebywania z ludźmi o podobnych problemach zdrowotnych.
Mogą pomóc, pokazać że można wiele , pobyć razem ,nie wirtualnie a w realu.
Osobiście wolałbym kropnąć się do Kaśki na kawę czy do Józka na piwo niż
godzinami klepać w klawiaturę.(wirtualne kontakty są ważne ale nie zastąpią realu )
-może Kaśka opucz kawy uśmiechnie się ładnie , a Józek naprawi zdechłą komórkę.
Jest to możliwe bo mieszkamy o krok ,nie 300 km.od siebie .
Proszę zauważyć że większość osiedli które się teraz buduje i które mają wysoki
standard ,są to osiedla chronione .
Jeżeli są duże, posiadają swoje sklepy ,baseny ,place zabaw ,przedszkola , hale sportowe .
Zapytajcie mieszkańca takiego osiedla czy czuje się jak w getcie.
Co do kaplicy ,-takowej nie powinno być na osiedlu.
I jeszcze lokalizacja , duże miasto , daje wiele możliwości na zewnątrz.

Oczywiście przy odrobinie chęci, każdy, nawet najlepszy pomysł można zepsuć.
Nadrzędny - Autor Thule Dodany 2007-05-29 09:50
A według mojego przekonania jest to tworzenie getta. Czyż nie lepiej jest wybudować jedno osiedle, miast dostosować całą Polskę?
Czyż nie jest to powierzchowne leczenie skutków zamiast szukanie przyczyn? Czyż brak barier architektonicznych (co powinno być już standardem, wszak żyjemy w XXI wieku) ma być jedynym argumentem za zamieszkaniem na takowym osiedlu? Szczepanie piszesz, że zamieszkanie z takimi sąsiadami pozwoli na integrację z osobami niepełnosprawnymi, zaobserwowanie jak sobie radzą. Moim zdaniem nie potrzeba do tego, aż zamieszkania na wspólnym osiedlu, wystarczy zaangażować się w inicjatywy, w życie społeczne, podejmowanie inicjatyw na rzecz środowiska lokalnego, tudzież wyjazd na obóz np o charakterze sportowym.Ale to wymaga zwiększonego wysiłku. Być może są, nawet na tym forum, osoby którym ta inicjatywa jest potrzebna a może i nawet wygodna... A poruszana kwestia integracji? Czyż polega ona li tylko na integrowaniu się we własnym środowisku? A ZPCH czy taka alternatywa czeka mnie tylko jeśli chcę podjąć pracę zawodową? Bo dlaczegóż li tylko zakład o takim charakterze powstał? Tutaj przychylam się do głosów, które twierdzą, że nie zatrudni on osób wszystkich profesji. Jeśli chodzi o mnie, to wolałabym uczestniczyć w otwartym rynku pracy.
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2007-05-31 17:41
cześć Thule...
Mam takie samo zdanie co Ty.Poniżej przeczytaj mój post.
Pozdrawiam
Nadrzędny Autor Nadia Dodany 2007-05-29 13:44 Zmieniony 2007-05-29 13:47
"Jeżeli są duże, posiadają swoje sklepy ,baseny ,place zabaw ,przedszkola , hale sportowe .
Zapytajcie mieszkańca takiego osiedla czy czuje się jak w getcie." Zapewne mieszkaniec tego osiedla nie będzie się czuł jak w "gettcie", poniewaz ma wybór-może mieszkać gdzie zechce mając podobne warunki do życia. Poza tym to na osiedlu Oaza nie będzie mieszkań nalezących całkowicie do osoby niepełnosprawnej tak jak to jest na normalnym osiedlu, ponieważ jak cztamy w regulaminie "Mieszkańcem domu będzie niepełnosprawny na zasadach zbliżonych do zamieszkania w DPS-ie czy hospicjum."
"I jeszcze lokalizacja , duże miasto , daje wiele możliwości na zewnątrz." No własnie poza tym osiedlem nic się nie zmieni, ciekawe jakie możliwości daje to duże miasto, skoro barier architektonicznych nadal poza osiedlem nikt nie zmieni. Więc wydaje mi się że nie trzeba zakazu wyjazdu z osiedla :-) zakaz zamieni się w brak możliwości.
Zgadzam się z Thule że jest to "powierzchowne leczenie skutków zamiast szukanie przyczyn". Szkoda tylko że ON nie mają za bardzo wyjścia i lepiej zgodzić się na coś takiego niż skazywac się na wegetację.
Nadrzędny - Autor Nadia Dodany 2007-05-29 11:22
Po cześci potrafię zrozumieć osoby, które chca mieszkac na takim osiedlu - bo jak nie mają żadnych perspektyw na normalne życie mieszkając w bloku, to nie dziwie się że propozycja wydaje się kusząca. Ale wiecie co? mi ręce opadają w jaki sposób rozwiązuje sie problemy niepełnosprawnych. Powstało jeszcze jedno pytanie dotyczące tego projektu. Co z rodzinami osób niepełnosprawnych, które zamieszkają na tym osiedlu? co sie z nimi stanie jesli ta osoba umrze?Będą musieli się prawdopodobnie wyprowadzić. A jeśli chodzi o pracę to ja mam wrażenie że w Polsce, przyjęło sie że osoba niepełnosprawna, raczej wykonuje drobne robótki fizyczne, stąd pomysł pewnie na wybudowanie ZPCH. A integracja to jakies abstrakcyjne pojecie, które ściągnelismy zapewne z zachodu, bo u nas nie ma integracji w praktyce (nie licząc kilku szkół) i jak na razie nie widze w naszym kraju przyszłości dla tego programu. 
Nadrzędny - Autor Szczepan Dodany 2007-05-30 09:33 Zmieniony 2007-05-30 09:40
Nadia , Thule.
Zgadzam się z wami że niejest to rozwiązanie dla wszystkich , i rzeczywiście jest sporo niejasności
co do funkcjonowania osiedla , i statusu prawnego osób w nim mieszkających.
Piszesz Nadiu że potrafisz zrozumieć osoby które chciały by mieszkać na takim osiedlu -
ja też potrafię i wiem że jest sporo osób samotnych , mieszkających w kiepskich
warunkach i zamkniętych w jednoosobowych gettach .
Czy byliście kiedyś w DPS-ie ? ,malutkie pokoiki ,namiastka normalnego życia.
Jednak ludzie tam żyją , to jest ich dom , niemają innego.
Zapewniam was że istnieją jeszcze gorsze miejsca w których przychodzi spędzać życie.
Ja wiem że to wszystko powinno inaczej wyglądać ,że to tylko środek przeciw bólowy
nie lekarstwo ,ale od czegoś trzeba zacząć.
Thule. - piszesz-A poruszana kwestia integracji? Czyż polega ona li tylko na integrowaniu się we własnym środowisku? - oczywiście że nie polega - ale jest równie ważna.
Na pewno było by lepiej gdyby dostosowano całą Polskę ,
ale bądźmy realistami ,gdyby dziś ruszył proces dostosowania ,skończył by się
pewnie za 200lat.Zawsze musi być ten pierwszy krok,często nieporadny i chwiejny.
Naprawdę wasze argumenty do mnie docierają i być może faktycznie występuje tu
jako adwokat diabła ,ale próbuję spojrzeć na temat od drugiej strony.
Biorę pod uwagę realia ,może i według zasady -lepszy rydz jak nic-
życie pokaże czy takie osiedle powstanie i czy jego idea się sprawdzi.
Jak to mówią ,pożyjemy zobaczymy.
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2007-05-30 17:15
Może czegoś nie doczytałam, ale gdzie jest powiedziane, że lokalne na takim osiedlu DOSTANĄ akurat tacy ON naprawdę potrzebujący, opuszczeni i niezamożni....? Jak znam życie, to raczej trzeba będzie adekwatnie do luksusu za mieszkanie zapłacić i tu zaczną się schody. Nie wierzę, że coś tu będzie za darmo - zresztą, nie jestem tego zwolenniczką. Ale nie liczylabym też, że trafią tam ludzie akurat nie mający innego wyjścia.
Przepraszam za pesymizm, ale nadal nie trafia do mnie większość argumentów "za".
Nadrzędny - Autor Nadia Dodany 2007-05-30 22:01 Zmieniony 2007-05-30 22:07
Według regulaminu  "Uczestnikiem programu może być tylko osoba niepełnosprawna z dysfunkcją kończyn dolnych zaliczanych do I grupy inwalidztwa...poruszająca się na wózku inwalidzkim będąca w trudnej sytuacji finansowej i nie posiadająca mieszkania przystosowanego do samodzielnego funkcjonowania". Jeżeli chodzi o koszty zamieszkania to "Opłaty czynszowe i opłaty za media będą dotowane w oparciu o pozyskiwane na bieżąco dotacje, dofinansowania i ulgi tylko w stosunku do osoby niepełnosprawnej. Kryteria określa specjalna komisja przy Zarządzie Osiedla".
Moze to będzie nie na miejscu, za co wszystkich przepraszam ale prawa i obowiązki uczestnika programu i punkty:
- brać udział w życiu Osiedla i dbać o jego wizerunek
- udzielać się w kółkach zainteresowań
- udostępniać dom dla zwiedzania delegacjom krajowym i zagranicznym
- poświęcić 8 godzin miesięcznie w formie wolontariatu dla Osiedla, przypominają mi normalnie serial "Alternatywy 4" :-)
Nadrzędny Autor zento Dodany 2007-05-31 00:32
To jest jak najbardziej na miejscu Nadia:))
Normalne "jaja jak berety" hehe
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2007-05-31 17:39
Jestem chodząca o własnych siłach.Uważam takie osiedla za getta lub obozy jak Oświęcim.Pomysł jest wprost idiotyczny.W moim mieście powstał budynek przystosowany dla osób niepełnosprawnych tj i na wózku na osiedlu dla wszystkich.Nikt nie czuje się z tego powodu ani gorszy ani odizolowany.Takie osiedla to tylko wstyd dla radców miasta. Sklepy,apteki poczty czy tp instytucje powinni sami zadbać by każdy mógł do nich dotrzeć.
U nas Urząd Miasta ma siedzibę w ratuszu jak wszędzie.problem jest z wyrobieniem np:dowodu osobistego.Ledwo się tam wdrapałam po to by i tak mnie nie widziano ponieważ wysokość barierki (lady) wynosi ciut powyżej 150cm.Tam z kolei usłyszałam że opłatę muszę uiścić na parterze.Po dokonaniu wpłaty znów wspinałam się na piętro po starych wysokich i krętych schodach na górę.
Czy w takim osiedlu również ma się zamiar postawić Urząd Miasta dla niepełnosprawnych? A co z tymi co chodzą o kulach ledwo posuwając się do przodu. Nie ośmieszajmy się by nas nie wytykano palcami.
Osobiście uważam że powinniśmy życ wspólnie ze zdrowymi a nie odizolowani jak trędowaci.

Jutro jadę na wycieczkę ze zdrowymi.Czy dam radę?napewno bo wśród nich się wychowałam i nie widzę się zamknięta.

Pozdrawiam słonecznie Ella
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2007-06-02 10:00
Witam
Zapoznałem się z postami każdego z was i projektem o którym debatujecie. I nie ukrywam że jestem zdumiony. każdy z nas jest ON żyjącym w jakimś miejscu tego kraju. Mam pytanie:
Czy nie łatwiej jest dostosować już istniejące miejsca dla ON niż tworzyć Twory, które pochłoną miliardy złotych?
Życie pokazuje, że regulaminy regulaminami, a i tak praktyka jest inna.
Udogodnienia:
W tym temacie są wszem wiadome co potrzeba każdemu ON wedłóg jego dysfunkcji I szlak by mnie trafił, gdyby ktoś powioedział mi że nie mogę skorzystać z tego czy tamtego tylko dla tego że mam czucie w nogach np. i zrobię dwa czy też trzy kroki, a ten który nie może zupełnbie chodzić może z tego skorzystać.
Myślę że całe siły w tym względzie powinno się skierować na poprawę warunków On. Jeśli takie miasto jak Katowice chce taki program wprowadzić i ma na to środki, to czemu nie ma tych środków dla wszyskich ON? Nie rozumiem.
Wydaje mi się że jest rzecza oczywistą że taki program takiego osiedla stanie się wizytówką polski dla komisji poza granicami kraju i znów będzie fama i bla bla bla że w polsce jak to dobrze maja ON i co się dla nich robi. Tylko co z tymi co pozostana z boku?
Regulamin osiedla:
Juz za komuny zmuszano do czynów społecznych i wymuszonych zachowań bo tak kazano. Dzieki bogo mamy juz za soba komunę. Ale zastanawia mnie fakt, czemu któś stara się nałożyć te złe zwyczaje na ON? Czy dla tego że są słabsi? Nie moga się bronić jak zdrowi?
ON w Polsce jest cała masa i w każdym punkcie tego zacofanbego kraju. Trzeba skierować siły do ON w każdym mieście, miasteczku, wiosce. I nie problem w tym z kąd pieniądze bo one są. Problem z tym aby wreszcie ludzie decyzyjni i rządzący zrozumieli że ON są ludzmi i maja prawa takie same jak zdrowi. Aby żyć godnie. Dla zdrowego wystarczą schody, dla ON musi być winda, podjazdy i tad.
To jest normalne myślenie. Lecz do puki będzie prywata rządzić w polsce a nie zdrowy rozsądek nic nie będzie.
Zawsze powtarzałem, czemu jest normalnością budując dom pamiętać o oknach drzwiach, schodach - a nie pamięta się o udogodnieniach dla ON?
Może czas zmienić front myślenia. Może czas egzekwować od urzędników wszelakiej maści to czego dokonali i czas im wypłacać za rzetyelną pracę?
Jeśli taka osoba jest niekompetentna i nie zrobiła tego czy tamtego jeśli chodzi o ON poprostu do widzenia i wypad ze stołka?
Przecież przepisy, ustawy, prawa ON są już od wielu lat, a jak z ich stosowaniem, wdrażaniem? Plajta! Nie ma!
Ale po co się tym zajmować jak można wymyślać bzdurne pomysły które pochłonią miliardy a potem się obnosić że mamy takie cudo? A Jak że?
To takie polskie. A reszta niech się pewnie zagazuje, bo tą resztą nikt się nie zajmie, bo ich nie widać.
Zastanawiam się kiedy zaiskrzy u nas w tym kraju od mądrego myślenia.
Pozdrawiam Zygmunt
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2007-06-03 21:56
Witaj Zygmunt.
Masz całkowitą rację.Wcześniej już pisałam że wybieram się na jednodniową wycieczkę ze sprawnymi.I wiesz naprawdę mi się udało nawet pokonać schody.Po prostu znajoma pozwoliła mi się jej trzymać pod rękę bo poręczy nie było.Było cudownie i znów pojadę jak dostanę zaproszenie taką wyprawę.
Jestem kaleką ale poruszam się o własnych siłach choć zdarzają mi się potknięcia a czasem i "wywrotki".Momo to wolę mieszkać jak do tej pory w bloku na osiedlu ze sprawnymi.Nie chcę być izolowana od świata i wszystkiego co mi daje radość.A młodziutka już nie jestem.Jestem w pełni dojrzałą osóbką 50letnią
Dlatego jestem przeciwna takim osiedlom,Dla mnie to dyskryminacja.
Pozdrawiam słonecznie Ella
Nadrzędny - Autor Szczepan Dodany 2007-06-05 21:26
Ella

Z tym Oświęcimiem to chyba przesadziłaś ,albo niemasz  pojęcia o czym mówisz.
Radze nieco poczytać .Nie chciał bym byś kiedykolwiek znalazła sie w warunkach
choćby nieco podobnych do obozu w Oświęcimiu.Proszę bez przesady.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2007-06-06 16:13
Witaj Szczepan
Otóż chyba nie przesadziłam.Piszę chyba ponieważ każdy z nas ma prawo do swego zdania.Tak się składa że byłam i tam (Oświęcim.Brzezinka,Tremblinka,Stutthoff). Zwiedziłam wszystko co możliwe było do zwiedzania.
Nie zrobiło to na mnie wielkiego wrażenia ponieważ nigdy tego nie przeżyłam natomiast mam całą biblioteczkę na temat II Wojny Światowej.Mam mapy i wydanie encyklopedyczne na temat wszystkich obozów pracy(nie tylko zagłady).Znam ten temat aż za dobrze.Nie chciałabym tego przeżyć.Porównałam dlatego że nie jestem za tego typu osiedlami. Każdy z nas na początku byłby szczęśliwy ale czy napewno??? Ja raczej nie.Nie wyobrażam siebie życia bez ludzi sprawnych chociaż potrafią być bardzo nieprzyjemni.Nie urodziłam się kaleką ale po ciężkiej chorobie w wieku 4 lat powoli traciłam wszystko.7lat temu potrącił mnie samochód na pasach dla pieszych.Moje nogi chodzą jak dwa kawałki drewna.Kręgosłup krzywy co spowodowało skrócenie się jednej nogi ponieważ biodro podniosło się do góry.Noga krótsza niewiele ale wystarczy by ten czy ów pokazał palcem ofiarę życia.Nie żalę się.Wychowałam się w społeczeństwie (rodzinie również)całkowicie pełnosprawnym i nie wyobrażam sobie bym nie mogła nadal z nimi rywalizować.Tak wyobraź sobie że ja nadal ze zdrowymi rywalizuję choć w mniejszym stopniu.Powrócę jedna do tematu....
II wojna światowa to był mój konik historyczny.Ten temat nie jest mi obcy.Rodzice też jeszcze żyją.Ojciec był najpierw w partyzantce a potem z wojskiem szedł aż do Berlina.Dziadek zginął a ciotka wróciła z robót w Niemczech ciężko chora,żyje do dziś dnia.Nie masz ciemnej baby przed sobą choć mam tylko średnie wykształcenie.Uważam że nie przesadziłam porównując izolaowanie się od zdrowych.Czy my przypadkiem nie za wiele wymagamy??? Czy chcemy by podawano nam wszystko na tacy??? Wózkowiczom jest ciężej niż nam o kulach czy bez.Ale są wśród nas tacy co co nieco się poruszają i Ci nie dostaną się do osiedla.Ci właśnie będą mieli żal do tych z osiedla.Powstaną dwa obozy+trzeci zdrowych. To temat dyskuskusyjny,ale beznadziejny pomysł.....
Cieplutko Cię pozdrawiam i jak masz ochotę możesz nadal atakować mnie swoim zdaniem....Ella
Nadrzędny - Autor Szczepan Dodany 2007-06-08 10:33
Witam
  
Ellea , - nie było moim celem przeprowadzanie jakiegokolwiek ataku .
Fakt , poruszyło mnie to porównanie i tekst został napisany na gorąco.
Ja nie jestem tak biegły w temacie Obozów jak Ty ,ale to co wiem wystarczy.
Napisałaś.-   Nie masz ciemnej baby przed sobą
Wieże ci. Tyle że ja nierobie podziału na baby czy facetów , ciemnych lub nie.
Ważne jest to co się napisze, mogę się z tym zgodzić lub nie.
Napisałaś również - Piszę ponieważ każdy z nas ma prawo do swego zdania.
I tu masz rzeczywiście sto procent racji.
Tyle że mój post też był wyrażeniem jakiegoś zdania ,może zabrzmiał zbyt ostro
i za to Cię przepraszam.
Wracając do tematu ,
Zazwyczaj bywa tak że większość ma rację .
Widzę po postach że tylko ja byłbym za, i to w sposób mocno  umiarkowany ,
a skoro tak to racja leży po Waszej stronie.
Dzięki za cieplutkie pozdrowienia ,ja raczej prześle Ci chłodne
z uwagi na panujące upały .
                                       pozdrowionka
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2007-06-08 19:28
Witaj Szczepan.
Fajnie że odpisałeś.Wcale się nie obraziłam.Chciałam tylko byś znów się wypowiedział.Przecież na samym końcu napisałam że możesz atakować znowu.Też nie dzielę ludzi na baby i facetów.To taki troszkę dziwny język komputerowy.Możliwe że za długo sobie dyskukutuję na forum ogólnym.Co do wiadomości to historia i polski oraz podróże po Polsce choć czasami palcem po mapie i encyklopediach byli moim konikiem.Uwielbiam podróże.Każdą trasę i miejscowość najpierw dokładnie sprawdzam.Muszę wcześniej wiedzieć wszystko co jest możliwe za i przeciw mnie.To mnie dopinguje.Tym żyję i oszukuję swoje kalectwo.I tylko tu działam rozmyślnie i spokojnie.
Ja też piszę na gorąco.Bo tylko wtedy coś się naprawdę powie.Czasem może zbyt szczerze do bólu.Przepraszam jeśli Cię w czymś uraziłam.Jestem zbyt szybka i często zamiast przemysleć działam.To dobre i złe.U mnie to się bierze z życia codziennego za którym muszę nadążyć.A jak już pisałam rywalizuję ze zdrowymi.
Uwielbiam lato choć w letnim obuwiu ciężej jest mi chodzić.
Życzę Ci udanych wakacji o ile takie masz a jak nie to urlopu.Cieplutko pozdrawiam Ella

PS: Jak to dobrze że w zeszłym roku gdzieś kiedyś dostałam "Biuletyn dla niepełnosprawnych".Takim sposobem trafiłam na to forum.Cudownie znów nie być samej.
Nadrzędny - Autor Szczepan Dodany 2007-06-08 21:26
Ellea

Bardzo miło było mi przeczytać Twój post.
W rzeczywistości mamy bardzo podobne zainteresowania.
Cała zabawa na forum polega na różnicy zdań ,
tyle że czasem trzeba umieć obiektywnie ocenić
argumenty strony przeciwnej i przyznać rację .
Mam nadzieje że jeszcze nieraz spotkamy
się na forum, nawet jak nasze poglądy będą
zupełnie odmienne.
Ciesze się że miałem okazję Cię poznać
i że jesteś tu z nami .

jest wieczór więc cieplutkie pozdrowienia nie zaszkodzą.
-do poklikania.
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2007-06-09 20:50
Witaj
Miło mi że odpowiedziałes na mój post.Tak masz rację.Cała zabawa polega na wymianie poglądów.To daje nam dużo ponieważ nie czujemy się samotni.Ja również mam nadzieję,że jeszcze nie raz podyskutujemy za i przeciw.Napewno na tym forum nie raz się spotkamy.
Ja również cieszę się z tego spotkania.Fajnie jest tak podyskutować....
Życzę Ci miłej nocki.Ella

Dzień upalny i męczący.A ja by odrobinę być sprawniejsza bez względu na pogodę robię spacerek po mieście.Za to wieczorem kiedy jest chłód już o 22.00 padam jak mucha ze zmęczenia.
Nadrzędny Autor Grazyna Dodany 2007-06-10 09:24
Wszystko tylko precz z głupimi pomysłami. Getto, komu to potrzebne, niech buduja takie domki wsród spolecznosci zdrowej. Mnie osobiście to przeraża. Gdybym miała prawo to pomysłodawcy bym glowe ścieła. Ludzie!!!!!! toż czlowiek na wózku jest normalnym człowiekiem, niech nasze kochane państwo zapewni ON NALEŻYTE WARUNKI ŻYCIA, ALE GODNE DLA KAZDEGO CZŁOWIEKA, Jestem ON, ale sprawna ruchowo. Pomysł taki jest strasznie nieludzki, czy osoba juz tak pokrzywdzona ma miec wydzielony teren, patrzec tylko na zchorowane buzie, toz to moze takich ludzi przygnębiac. Jesli sa SZLACHETNI POPYSŁODAWCY, to niech sie pukna w czółko i sami zamieszkaja w ogrodzeniach. Macie na budowe środki, to zapewnijcie wszystkim starającym sie godne warunki w tych miejscach ,gdzie mieszkaja, tam sa ich korzenie, ich dzieciństwo. Pragne aby środki finanasowe znajdywały własiwych odbiorcow. Powodzenia zdrowi myslacy. Grażyna
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Osiedle "Oaza" - wasze zdanie (12737 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill