www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Czy ma ktoś zeza? (2788 - wyświetleń)
- Autor anulciao Dodany 2014-07-10 17:14
Mam 28 lat i od 7 miesiecy zeza zbieznego porazennego w wyniku wypadku komunikacyjnego . Mialam uszzkodzony pień mózgu,porażenie nerwu 6 brak odwodzenia oczu,  podwojne widzenie ale akurat ono ustąpiło. Zeby widziec obraz z przodu musze ustawic sobie głowę na bok tymczasem drugie oko widzi obraz z boku i coraz czesniej przeskakuja obrazy raz z tego oka raz z drugiego czy to normalne? tak sie widzi mając zeza? bardzo mi to przeszkadza i utrudnia zycie ...
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-07-10 18:17
Jestem mniej więcej w Twoim wieku. Miałam zeza związanego z dziecięcym porażeniem mózgowym (uszkodzenie układu nerwowego we wczesnym dzieciństwie). Operowany mniej więcej w wieku 12 lat (najpierw jedno oko, rok później drugie). Trwałe skutki to u mnie brak widzenia obuocznego (nie widzę m.in słynnego kinowego 3D) i zespół leniwego oka, nabyty w oku słabszym, co spowodowało znaczną różnicę między oczami (na oku dominującym -1 dioptria, na słabszym -4,5).

"Przeskakiwanie obrazu" potrafię albo sama u siebie wywołać (świadomie "przełączając" oko), albo pojawia się kiedy patrzę na obiekt z takiej odległości, że oboje oczu łapie go dobrze - odczuwam to zawsze silniej po wymianie szkieł. Z czasem mózg się przyzwyczaja do nowych warunków i sam ustawia mi to oko, które lepiej wykonuje dane zadanie (do patrzenia w oddali zawsze oko silniejsze, do bliży w okularach często oko słabsze).

Być może przyda Ci się informacja że czasem zeza można skutecznie leczyć (operacyjnie) u dorosłych, nie tylko u dzieci. Dzięki temu poprawia się i estetyka - ludzie wiedzą gdzie właściwie patrzysz - i "użytkowanie" oka. Ale okulistą nie jestem, więc nie powiem czy w Twojej sytuacji byłoby to możliwe, zwłaszcza tak wcześnie po zmianach.
Nadrzędny - Autor adania Dodany 2014-07-10 18:33
Anulcia też miałam podobne problemy jak traciłam wzrok. Zez, podwójne widzenie, było ciężko. Ja choruję na zanik nerwów wzrokowych. Pierwsze traciłam wzrok w prawym oku. Poszło w oczopląs, zezowało. Jak straciłam w nim prawie zupełnie wzrok, to zoperowano go, ładnie ustawiono. Obecnie jest niewidome, ale nic nie widać, bo jest ustawione operacyjnie. W drugim oku mam obecnie widzenie lunetyczne, nie jest lekko ale trzeba żyć z tym co jest. Musisz porozmawiać z dobrym okulistą, bo każde schorzenie jest inne. Wiem jakie, to jest uciążliwe i jak utrudnia życie. Powodzenia
Nadrzędny - Autor anulciao Dodany 2014-07-10 18:53
No wlasnie jestem pod kontrolą okulisty i on widzi poprawe! ale ja nie!! jedna galka juz zaczyna sie ruszac a druga tylko gora_dół.. Bylam na komisji dali mi stopień umiarkowany moj orzecznik to byl okulista.   odwołałam sie i stanęłam na wojewodzkiej i badal mnie również okulista ale tym razem mnie odroczyl do neurologa bo mój problem z oczami to problem neurologa aa nie okulisty ... i co teraz? Mocno głową uderzyłam i stąd zez ....
Nadrzędny Autor Iota Dodany 2014-07-10 18:57
Trzymaj się cierpliwie (i mocno).

Ewentualnie, jeżeli nie jesteś pewna, skonstatuj się może okulistą specjalizującym się w leczeniu zeza i przedstaw problem. Jak już mówiłam, nie znam się w sumie na temacie, ale ogólnie zmiany w mózgu (przystosowanie/poprawa pracy oczu) wymagają zdaje się czasu.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Czy ma ktoś zeza? (2788 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill