Dzień dobry.
Piszę w imieniu brata. Jestem niepełnosprawna ruchowo, Orzecznik ZUS przyzna mi I Grupę Inwalidztwa Całkowitą niezdolność do pracy i do samodzielnej egzystencji.
Brat po przebytym zawale serca w 2000 r ze względu na zły stan zdrowia otrzymał  Umiarkowany stopień niepełnosprawności a potem zrzucono mu Grupę na lekki stopień niepełnosprawności i przyznano ją na stałe. Od 2002 r nigdzie nie pracuje, żaden lekarz nie dał mu zdolności do pracy. Chciałabym się dowiedzieć czy opiekę nade mną można wliczyć do jego stażu pracy?
Po śmierci matki w 1986 r brat musiał opiekować się mną, gdyż wymagam całodobowej ciągłej opieki i w związku z tym miał nawet kilkumiesięczne przerwy w pracy. Gdy ktoś przy mnie mógł być przez dłuższy okres – kilka czy kilkanaście tygodni – przez czas jego nieobecności wtedy szedł do pracy, ale najczęściej był to nienormowany czas pracy. Umawialiśmy się z kilkoma członkami rodziny cioci (siostry mojej zmarłej mamy) i przychodzili opiekować się mną, abym nawet na chwilę nie była sama. Bardzo często chwyta mnie ciężkie przeziębienie, a przy kaszlu duszę się i trzeba mi w odpowiedni sposób pomóc gdyż grozi mi śmierć z uduszenia. W latach 1986-1998 brat nie był w pracy łącznie około 4 lat.
Ja mam już 62 lata a brat 57 lat i chciałby przejść na rentę lub wcześniejszą emeryturę lecz brakuje mu właśnie tych kilku lat. Proszę mi pomóc, nie wiem ani ja ani on co i jak ma zrobić? Nigdzie nie jest zaznaczone, że brat w latach 1986-1998 opiekował się mną, bo wszystko pozostawało w rodzinie.
Jeszcze raz proszę o pomoc i wyjaśnienie jak i co powinien brat zrobić? Gdzie ma się zwrócić aby uznano lata opieki nade mną mógł przejść na rentę lub wcześniejszą emeryturę. Czuję się trochę odpowiedzialna za całą tą sytuację i jego kłopoty.
Pozdrawiam wszystkich i za każdą informację i pomoc ja i mój brat serdecznie dziękujemy.