a czy ty myślisz, że praca umysłowa nie jest cieżka? co do kręgosłupa, to dziś co druga osoba ma jakieś schorzenia z kręgosłupem i tak samo się narzeka na to, tym bardziej jak sam nadmieniasz podczas pracy fizycznej. dzięki za optymizm i podtrzymanie na duchu. Niby to banalne ale czasami warto posłuchać kogoś kto ,,stoi z boku,, i ma inne, często lepsze spojrzenie na sprawę niż ty sam. A wracając do mojego posta andrzej1964 słusznie zauważa że dzisiaj wielu ludzi cierpi na dolegliwości związane z kręgosłupem, oczywiście zgadzam się. Jednak pamiętać również należy o tym iż choroba, chorobie nie równa. A implanty kręgosłupa to trwała ingerencja w organizm ludzki, w moim przypadku są to stalowe pręty poprowadzone przez całą długość kręgosłupa tj. od szyi aż do lędzwi, które przymocowane są do kręgów za pomocą stalowych haków i wkrętów wkręconych bezpośrednio w kręgi, potężne wkręty dochodzą do kanału rdzenia kręgowego(wszystko wyraźnie widoczne na zdjęciach RTG).Nię chcę oczywiście się tutaj wymądrzać, nie to było celem mojego posta, jestem wdzięczny za wszystkie konstruktywne uwagi. Tak w ogóle to przeglądając internet prawie nie spotkałem się z poruszonym przeze mnie tematem, tzn. przekwalifikowania zawodowego dotyczącego ludzi po operacji kręgosłupa mających na stałe implanty kręgosłupa. Myślę że temat tu zawarty może spotkać się z zainteresowaniem ze strony szerszej grupy osób których ten temat dotyczy bezpośrednio lub pośrednio albo którzy są po prostu ciekawi. Toteż zapraszam wszystkich zainteresowanych piszczcie, może znajdą się tutaj również jakieś fachowe wypowiedzi. Chciałbym żeby post stał się pomocny nie tylko mnie, ale również ludziom którzy zmagają się z podobnym problemem pozdrawiam
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
