Są dwa różne, bardzo podobnie się nazywające, dopłaty "pielęgnacyjne":
Dodatek pielęgnacyjny (klik): wypłacany przez ZUS, przeznaczony dla osób uznanych za "całkowicie niezdolne do pracy oraz samodzielnej egzystencji" albo dla osób po 75 r.ż. Aktualnie 209,59 zł - zwaloryzowany w marcu 2017, razem z emeryturami i rentami.
Zasiłek pielęgnacyjny (klik): wypłacany przez gminę (nie ZUS), przeznaczony dla osób po 75 r.ż., mających orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności, lub mających orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności przed 16 r.ż. Aktualnie cały czas 153 zł. Co jakiś czas posłowie debatują o tym, że wypadałoby go podnieść, ale aktualnie na debatach się kończy. Nic nie wiem o tym, żeby były planowane jakieś konkretne przepisy, które go podniosą.
[Można pobierać tylko jedno z tych dwóch świadczeń jednocześnie, więc jeśli ktoś ma uprawnienia do obu, lepiej pobierać dodatek niż zasiłek.]
Być może znajomej (albo komuś wcześniej) pomyliły się nazwy dopłat (jest jeszcze tzw. "świadczenie pielęgnacyjne" - to też zupełnie co innego).