Fakt, że jesteś po operacji kręgosłupa nie zwiększa szansy na przyznanie umiarkowanego. Czytałam wiele postów na tym forum od osób w podobnej sytuacji. U mnie sprawa wygląda nieco inaczej. Nigdy nie przeszłam operacji kręgosłupa, głównie z powodu zbyt późno potwierdzonej diagnozy, zaniedbań ze strony lekarzy ortopedów, do których trafiałam jeszcze jako nastolatka z rozpoznaniem choroby szojermana. Teraz mam 45 lat i duży garb piersiowy, w RM i TK opisano zaawansowane przepukliny i naczyniaki trzonów, poza tym podobnych zmian dostałam w odcinku lędźwiowym. mam utwalone przykurcze mięśniowe w barkach, biodrach i kolanach - okien sama nie umyję, ani wanny itd.
Z tego co orientuję się, do orzeczenia o stopniu umiarkowanym trzeba wykazać, że wymaga się częściowej pomocy drugiej osoby w codziennym życiu np. w sprzątaniu mieszkania. Z tego co piszesz, nie wynika, że Twoja sprawność ruchowa jest na tyle ograniczona, że musisz prosić kogoś o pomoc przy wykonywaniu codziennych czynności w domu czy pracy.

Noooo wiesz kurnaaaa ja też nie mogę długo to co wymieniłeś. Myślę, że osoby bez nóg też długo nie mogą chodzić w protezach itp.itd. Poza tym "Oni" nie są idiotami i wiedzą, że tak jest. Możesz to samo napis. w uzasadnieniu i powiedzieć lekarzowi i jeszcze jest ktoś do rozmowy (ale decyduje lekarz).