www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Symbole narodowe i religijne (19913 - wyświetleń)
- Autor kryształek Dodany 2011-10-13 20:02
Co myślicie o naszych symbolach narodowych (flaga) i religijnych. Czy szacunek do nich jest na wysokim poziomie, czy raczej wieszamy flagi bo tak trzeba, a krzyż.... Czym dla nas jest...?
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2011-10-13 20:18
sprawa zbyt delikatna jak dla mnie by o tym pisać
Nadrzędny Autor kryształek Dodany 2011-10-13 20:38
O wszystkim można pisać, byle nikogo nie obrazić.
Ja np. jeżdżąc po naszym pięknym kraju, zauważyłam pewne niechlujstwo. Podczas uroczystości państwowych wywieszamy flagi. Ludzie patrzcie co wieszacie. Przecież niektóre wyglądają gorzej od ścierek, trudno dopatrzeć się kolorów.
Jeszcze gorzej jest ze świętami kościelnymi, tu naprawdę chodzi o masowość, a nie jakość. Ludziom (w tym księżom) obojętne czy żółto-biała, czy biało żółta. A to nie to samo, każda reprezentuje inny kraj. Już nie wspomnę o biało - niebieskiej.... masakra!!!
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-13 20:40
Chciałam jeszcze dodać, że flaga kosztuje ok 12 zł i nie jest jednorazowego użytku.
Mam jeszcze inne spostrzeżenia, ale nie wiem, czy ktoś zechce dyskutować.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2011-10-13 21:07
TWOJA DECYZJA CZY JE NAPISZESZ CZY NIE A CZY ZNAJDĄ SIĘ LUDZIE DO DYSKUSJI TO DRUGA SPRAWA
JEŚLI CHODZI O KOLORY TO BIAŁO ŻÓŁTA TO KOLORY PAPIESKIE W KOŚCIELE KATOLICKIM
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-14 09:15
Basiu właśnie jesteś w błędzie, flaga papieska to żółto biała. I właśnie o to chodzi, by wieszając, wiedzieć co się wiesza.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2011-10-14 09:39
mówiłam o kolorach nie kolejności
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-14 11:12
Basiu kolory są równie ważne, jak ich kolejność, jak również uszanowanie flag. Nie można ich publicznie traktować jak kawałek szmaty. Nasi przodkowie przelewali krew za Biało-Czerwoną.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2011-10-14 12:05
przelewali owszem ale co dzisiaj mamy z tej przelanej krwi - żal tych ludzi nic więcej
Nadrzędny - Autor Ella. Dodany 2011-10-13 21:18
i TYM RAZEM ZGODZĘ SIĘ Z KRYSZTAŁKIEM
U NAS MISTO ZAWIESZONO FLAGĄ Z MONACO. CZYLI CZERWONO BIAŁĄ. NO SZOK WISIAŁY TAK 3 DNI.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2011-10-13 21:29
ciekawe chyba jakiś daltonista je wieszał :-)
Nadrzędny - Autor Ella. Dodany 2011-10-14 18:02
Nie daltonista tylko raczej po piwku :-)
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2011-10-14 18:03
albo po amfie :-)
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2011-10-14 23:41
A czy, Waszym zdaniem, powinno się stawiać krzyże przy drogach, w miejscy, gdzie ktoś poniósł śmierć? Moim zdaniem jest to profanacja krzyża, jako symbolu religijnego. Uważam, że krzyż w rowie lub na poboczu, opryskiwany błotem pryskającym spod kół samochodów lub obsiusiany przez pieska, świadczy nie tylko o braku poszanowania dla tego symbolu religijnego, ale przede wszystkim o naszej fasadowej religijności.
Analogicznie, jakby to wyglądało, gdyby zamiast krzyża w tych miejscach stawiano godło naszego państwa lub inne, w zależności od narodowości nieboszczyka.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2011-10-15 09:28
od jakiegoś czasu też się nad tym zastanawiam bo z jednej strony jest to znak pamięci o tych którzy tam zgineli a z drugiej strony znak wiary nie powinien być moim zdaniem stawiany gdzie popadnie
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-15 13:44
Śmierć bliskiej osoby to wielkie przeżycie i rozumiem, że ludzie mogą mieć potrzebę "wydzielenia" miejsca nie tylko na cmentarzu, ale także tam, gdzie ktoś umierał albo żył. Wiem jak czułam się, kiedy zmarł mi ktoś bardzo bliski (stosunkowo niedawno) i gdyby to była śmierć tragiczna, być może ja też chodziłabym "odwiedzać" nie grób, a jakiś kawałek drogi.

Nie wiem nawet, czy ludzie stawiający krzyż są zawsze głęboko wierzącymi chrześcijanami, czy też po prostu krzyż wrósł w historię Polski jako znak upamiętniania śmierci. Nie mam wątpliwości, że kiedy taki krzyż już nie spełnia swojej funkcji, należałoby go z szacunkiem usunąć. Ale żeby wiedzieć kiedy krzyż nie jest już potrzebny w takim miejscu jako "znak pamięci", trzeba się trochę interesować tym kto go tam postawił i po co.

Dopóki ktoś nie niszczy symbolu pamięci celowo, nie mówiłabym o profanacji, czy o tym, że to dowód jakiejś powierzchowności uczuć. Czasem przechodzę w Warszawie przez "linię getta" (zdjęcie - klik). Jest w tym coś niesamowitego. A z drugiej strony, jest jasne, że przy tym "murze" tak naprawdę toczy się zwykłe życie. Koło "pamiątki" po cierpieniu setek tysięcy ludzi ktoś czeka na autobus, jakaś para flirtuje, a czasem pewnie upadnie tam niedopałek papierosa. Ale taka jest zawsze "cena" tego, że symbol pamięci istnieje w "zwykłym świecie."
Nadrzędny Autor bober Dodany 2011-10-15 16:10
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Ta tablica jest oficjalna. W Wawie jest więcej śladów "zaznaczonych" ( a może "naznaczonych") grób powstańca, miejsce rozstrzelanych...
Nadrzędny - Autor Ella. Dodany 2011-10-15 18:07
Nachbar co do dróg to myślę że tak. Choć w 100% nie wiem czy warto to robić.
Dlaczego tak?
Ano dla tych rajdowców którzy uszli z życiem ale innych zabili. Dla innych by zrozumieli że krzwdzą ludzi niewinnych, bliskich krewnych znajomych.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-15 21:29
Nie wiem, czy przy drogach powinny stać krzyże, choć u mnie widok krzyża powoduje zdjęcie nogi z gazu. Jednak uważam, że w niektórych przypadkach ludzie przesadzają, Nie chcę nikogo urazić, bo utrata bliskiej osoby jest tragedią. Jednak trzeba też myśleć o innych użytkownikach.
Przejeżdżając przez woj. dolnośląskie i śląskie widziałam nie tylko krzyż, ale wyłożone białymi kamieniami miejsce (wielkości grobu dziecka), ukwiecone. Jak na cmentarzu. Do dziś mam ten obraz przed oczami.
Jak sądzicie, czy to jest dobra droga do ostrzegania kierowców?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2011-10-15 22:07
Robienie "grobów" przy drogach może w końcu doprowadzić do nowego wypadku, przez "zagapienie się" kierowcy.
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2011-10-16 09:00
Bliżej mi do stwierdzenia Lidian, niż Kryształka. Gdyby tak faktycznie było, jak twierdzi Kryształek, wystarczy co kilometr postawić krzyż, aby kierowcy przestali naciskać na pedał gazu. Nie przydrożne krzyże, ale uruchomienie wyobraźni może coś zmienić, ... obowiązkowe badania psychotechniczne kandydatów na kierowców i ... zmiana przepisów odnośnie wydawania praw jazdy. O ile te dwa ostatnie czynniki są łatwe do zrealizowania, to ten pierwszy najtrudniej. Jak mawiają niektórzy "myślenie ma przed sobą przyszłość", co oznacza, że inni miewają trudności z myśleniem. A tylko istoty myślące mogą sobie wyobrazić prawa fizyki. Łatwiej więc postawić krzyż przy drodze, niż jeździć z wyobraźnią.
I tak oto dyskusja o symbolach narodowych i religijnych stała się dyskusją o symbolach braku myślenia z wyobraźnią.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-16 16:08
Nie bardzo rozumiem, przecież ja nie stawiam cmentarzyków, ani krzyży. Mówię o tym co widziałam. I akurat cmentarzyki mnie rażą.
Z myśleniem chyba u mnie nie najgorzej, skoro jeżdżę bezkolizyjnie ponad 30 lat i nie straszne mi żadne warunki. Zamiast komuś wytykać brak myślenia, może nauczyć się samemu myśleć.
Nadrzędny Autor bober Dodany 2011-10-16 17:00
Ja tam proponuję kryształkowi nauczyć się czytać.
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2011-10-18 21:11
Oj, nie to miałem na myśli, co mi przypisujesz. Porównałem tylko Twoje twierdzenie, że widok przydrożnego krzyża powoduje zdjęcie nogi z gazu do wypowiedzi Lidian. Nie wytykałem również Tobie braku myślenia, tyko odnosiłem się ogólnie do kierowców i też nie do wszystkich, że nie myślą z wyobraźnią. Prawa fizyki są nieubłagane.
Nie bież więc tego do siebie.
Nadrzędny Autor kryształek Dodany 2011-10-20 10:12
Ok. :-))))
Nadrzędny Autor bober Dodany 2011-10-16 15:48
To niech się nie "gapi".
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2011-10-16 16:12
TAK IOTA MASZ RACJE,ZE BLISCY MAJA POTRZEBE UPAMIETNIANIA TYCH CO ODESZLI TAM GDZIE ODESZLI,BYLEBY NIE POSUNAC SIE DO ABSURDU SMOLENSKIEGO TZN ILES POMNIKOW,KRZYZY W ROZNYCH ZAKATKACH GLOBU LUB TEZ ZEBY NIE MOWIONO O NAS ZE POLSKA TO KRAJ USŁANY KRZYZAMI.PRZYZNASZ,TO BUDUJACE ZBYTNIO NIE JEST.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-16 23:13

> ABSURDU SMOLENSKIEGO


Po pierwsze myślę, że jeśli ludzie chcą pomniki stawiać to im wolno i w Kanadzie. Miejsca starczy. Osobiście jakoś wielkim nabożeństwem do tej sprawy nie pałam (choć wiem i rozumiem, i wcale nie chcę "przesrać" wiedzieć, że są ludzie, dla któryc to była wielka osobista tragedia - ja naprawdę nie zazdroszczę np. Marcie Kaczyńskiej, która niespodziewanie, w dość młodym wieku, straciła obojga rodziców), ale jest to dosyć wyjątkowe wydarzenie w dziejach Polski po transformacji (chyba pierwsza taka duża katastrofa z udziałem tylu osób publicznych).
Po drugie, nie wiem czy ten absurd to istnieje tak naprawdę, czy nie do końca. Bo ja - rodowita Warszawianka - nie byłabym w stanie bez zaglądania do pomocy znaleźć w tej chwili ani jednego miejsca pamięci związanego ze Smoleńskiem (nie pamiętam nawet, do którego kościoła przeniesiono słynny krzyż). Za to np. pomników i miejsc pamięci związanych z II Wojną Światową zupełnie "niechcący" pamiętam co najmniej kilkanaście. Rzucają się w oczy. A jakoś nie mówi się raczej, że Warszawa (czy Polska) ma fiksację na punkcie Wojny...

> ZEBY NIE MOWIONO O NAS ZE POLSKA TO KRAJ USŁANY KRZYZAMI


Na to jest chyba jedna zasadnicza rada - po prostu robić coś dobrego. W jakimś sensie reklamować Polskę. Żeby inni myśleli o tym kraju dobrze, muszą też tak o nim myśleć Polacy i przekazywać to wrażenie dalej (tak, na przykład, wygląda promocja polski w 8 minut na wystawie EXPO w Szanghaju rok temu - klik).
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2011-10-17 10:05
O I TO JEST PROMOCJA!
IOTA,TO KOŚCIÓŁ ŚW.ANNY.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-17 15:05
Nie rozumiem dlaczego w tym wątku dotyka się tragedii Smoleńskiej. To już historia.
Dlaczego wspominasz P. Kaczyńską, a nie np. bliskich tych, którzy zginęli we mgle jadąc do pracy. Zostawili swoje rodziny bez środków do życia. Jednym współczujesz, innym nie?
Myślę, że jesteś bardzo krótkowzroczna.
Mówisz, że trzeba upamiętniać miejsca tragedii, ale odnosisz się tylko do osób znanych.
A co z tymi, którzy umierają w szpitalach. Czy do łóżek powinny być przywieszone tabliczki z nazwiskiem człowieka, który odszedł?
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-17 20:00
Kryształku, rozumiem, że Twój post jest do mnie?
Nadrzędny - Autor eliska Dodany 2011-10-18 18:05
jeśli do łóżek w szpitalach doczepiali by tabliczki z nazwiskami ludzi którzy w nich zmarli to zabrakło by miejsca dla następnych pacjentów.....coś o tym wiem
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2011-10-18 18:30
dobrze że tego nie robią bo ludzie bali by się iść do szpitala
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-20 10:15
Iota - tak, rozmywasz temat - niepotrzebnie :-)))
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-20 10:44 Zmieniony 2011-10-20 10:48

> Iota - tak


Skoro tak, to odpowiem.

> Dlaczego wspominasz P. Kaczyńską, a nie np. bliskich tych, którzy zginęli we mgle jadąc do pracy.


Wydaje mi się, że w swoim pierwszym poście napisałam po prostu "ludzie" a więc także "bliscy tych, którzy zginęli we mgle jadąc do pracy".

> Jednym współczujesz, innym nie?


Z czego dokładnie wyciągnęłaś ten wniosek?

> Mówisz, że trzeba upamiętniać miejsca tragedii, ale odnosisz się tylko do osób znanych.


Cytat: "ludzie mogą mieć potrzebę "wydzielenia" miejsca nie tylko na cmentarzu, ale także tam, gdzie ktoś umierał albo żył." Nie widzę tu ograniczenia do osób publicznych. Nie widzę nawet deklaracji, że "trzeba" upamiętniać, a jedynie, że można (jeśli ktoś ma taką potrzebę).

> Czy do łóżek powinny być przywieszone tabliczki z nazwiskiem człowieka, który odszedł?


Do łóżek może lepiej nie, ale nie widzę powodów, żeby - gdyby ktoś wyraził taką potrzebę - nie upamiętniano np. zmarłych pacjentów w wyznaczonym miejscu, o ile szpital byłoby stać na jego znalezienie/utrzymanie. Pod warunkiem, że kiedy już nie będzie potrzebne, taki "znak pamięci" będzie można godnie usunąć (tak, jak przydrożny krzyż, a nawet tak jak miejsce na cmentarzu).

Ja sama raczej nie wybierałabym się do hospicjum, w którym ostatnie dwa dni życia spędził ktoś mi bardzo bliski, ale wyobrażam sobie, że mogą być ludzie, którym by to pomogło. I gdyby się dało w ten sposób pomóc jednocześnie nie odbierając środków potrzebującym pacjentom (ani nie tworząc presji psychicznej), jestem za. W tej chwili np. ludzie przeżywają czasem śmierć, tworząc "miejsca pamięci" w Internecie (klik). Miejsce na rozmowę o żałobie i na pożegnania daje też np. Fundacja Hospicyjna (klik). Najwyraźniej komuś to potrzebne, a cmentarz nie wystarcza (mechanizm jest moim zdaniem ten sam,m co przy przydrożnych krzyżach).

Powstają akcje społeczne wytyczające także "czas pamięci" a nie tylko miejsce (wirtualne czy prawdziwe), jak np. ogólnopolska akcja hospicyjna Pola Nadziei. A bardziej w temacie wątku: w trzecią niedzielę listopada przypada Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-20 13:10
Ok. Moim zamysłem było co sądzicie o wieszanych flagach, a właściwie braku szacunku (moim zdaniem) do ich znaczenia (choćby mieszanie kolorów)
Innym zjawiskiem są przydrożne cmentarzyki.
Hospicjum - to już nadinterpretacja.
Wolałabym, by mówili ludzie, którzy podróżują i widzą pewne zjawiska, jakie budzą w nich uczucia.
Rozbieranie myśli i cytatów na czynniki pierwsze są udziałem filozofów - mnie to nudzi.
Iota - jesteś mądrą kobietą, ale czasem zejdź z piedestału. :-))))
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-20 14:07

> mnie to nudzi.


Przyjęłam do wiadomości.
Pozdrawiam.
Nadrzędny Autor bober Dodany 2011-10-20 20:04
JA JEDNAK UWAŻAM, ŻE KTOŚ TAKI JAK IOTA I JEJ POSTY SĄ NIEZBĘDNE NA TYM FORUM!

Pozdrawiam:
:-), :-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Symbole narodowe i religijne (19913 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill