Ja odpowiedziałbym na to jego pytanie: Warto być i żyć, ponieważ, każdy człowiek, nie ważne, czy żyje jak roślina i kontaktuje się za pomocą mrugnięcia oka ze światem, lub taka osoba co nie może podejmować samodzielnie decyzji, wszyscy ci ludzie mają jedno życie, i mają prawo do życia pomimo swych ułomności, niesprawności, ponieważ Pan Bóg im każdym przydzielił swoją misję, i to bez wyjątku, a do powoływania na "tamten lepszy świat", u boku swego jest Pan BÓG, nie możemy decydować za niego... Nikt, żaden lekarz, polityk, bogacz. król, nie może decydować o długości życia człowieka, nawet człowiek sam, nie może o tym decydować... Nie poprawiajmy Boskiej woli, bo to nam na dobre nie wyjdzie...