Witaj MAMA Julci :D
Tak serdecznie Ty podchodzisz do życia.Chciałabym tak też,ale w mojej naturze jakoś nie bardzo to wychodzi.choć staram sie cieszyć z tego co mam.A uważam mam bardzo dużo.Blizniaki już 14 letnie.U jednego z nich też podejrzewano różne choroby.Mieszkając w Gdańsku też chodziłam do Ośrodka Wczesnej Interwencji.Jest dziś dobrze.Kosztowało to pracy i pieniędzy,ale bardzo ciepło wspominam Ośrodek w Gdańsku.Dziś mieszkam na Ziemi Lubuskiej,gdzie opieka zdrowotna jest poniżej bani jak się nie ma kasy.Pozdrawiam Cię serdecznie i całuję całą szczęśliwą sódemkę dzieciaczków.