Odmowa zapewnienia transportu do Ośrodka

Autor aleksa234 Dodany 2008-03-17 08:36

witajcie
jestem mamą 3-letniego Piotrusia z DPM, padaczką i dużym niedowidzeniem. chcąc zapewnić synkowi dobrą rehabilitację adekwatną do jego niepełnosprawności znalazłam ośrodek oddalony od naszego miasta o 30km w jedną stronę. jeździmy tam już ponad 2 miesiace prawie codziennie. Wysłałam pismo do urzędu miasta z prośbą o możliwość dowozu Piotrusia do ośrodka bo wiem że z innych gmin dowożą dzieci. dostałam odpowiedź odmowną, że z uwagi na to iż Piotruś nie ma 6-7 lat nie będą dowozić. Co dalej zrobić? Czy jest jakaś inna mozliwość? codzienne dojazdy samochodem (nie ma możliwości innego dojazdu - Piotruś nie chodzi, a połączenia z tą miejscowością nie ma żadnego poza samochodem) wykańczają nas finansowo.
bardzo proszę o poradę za co z góry dziękuję

Ewa

Autor Barbara Mycko Dodany 2008-03-17 09:54

PROPONUJE ODWOŁANIE PISAĆ ALBO POSZUKAĆ RECHABILITANTA DO DOMU
POZDRAWIAM

Autor aleksa234 Dodany 2008-03-17 10:27

hmmm, odwołanie? ok, ale czym się wesprzeć?
rehabilitanta do domu już mieliśmy ale to niestety jeszcze większy koszt - sam rehabilitant ruchowy to ok. 1000zł miesięcznie a od terapii widzenia i logopedy znającego się na rehabilitacji dzieci niewidomych to ze świecą szukać :-(

dlatego uparłam się na ten ośrodek.
czy ktoś mógłby mi pomóc?

Ewa

Autor Barbara Mycko Dodany 2008-03-17 10:44

trzeba napisać odwołanie na podstawie tego pisma które pani ma może podam mejla pani mi je prześle i coś spróbuje sklecić??
mycunia@wp.pl
pozdrawiam

Autor maka Dodany 2008-03-17 12:35

niestety, gmina ma obowiązek zapewnić dowóz jedynie dzieciom objętym obowiązkiem szkolnym (od 6 roku życia) - i jest to dowóz do szkoły a nie do ośrodka rehabilitacyjnego. Może łatwiej byłoby załatwic jakieś dofinansowanie na ten cel w PCPR ???
Moja córka ma 5 lat i od 4,5 też na wszystkie zajęcia dowożę ją sama.

pozdrawiam, marta

Autor aleksa234 Dodany 2008-03-17 12:56

przepraszam za głupie pytanie - w jakie sposób załatwić coś takiego? do tej pory koszty rehabilitacji ponosiliśmy z własnej kieszeni. szczerez mówiąc wstyd nam było prosić o pomoc - w końcu to nasze dziecko. Jednak obecne i planowane koszty rehabilitacji przerażają nas bardzo i dlatego chcemy jednak szukać wsparcia.
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć o co mogłabym się starać? Dostajemy zasiłek rodzinny więc to już mamy. Mąż pracuje całymi dniami a ciężko mi się ruszyć gdzieś samej z synem w ramach spaceru informacyjnego. W urzędach telefony albo zajęte albo nikt nie odbiera więc jestem bardzo niepoinformowana.

Pomoże mi ktoś?

Ewa

Autor maka Dodany 2008-03-17 13:37

w sprawach pomocy z pcpr to nie mam zbyt wielkiego doświadczenia, wiem, że znajomi korzystaja, ale na jakich warunkach to nie wiem.

ja dla swojej córki założyłam subkonto i zbieramy pieniądze z 1% podatku.
Z tych pieniędzy pokrywamy częściowo rehabilitację, turnusy, w tym roku montujemy w domy platformę przyschodową dla wózka inwalidzkiego.
Moja córka też ma poważnie uszkodzony wzrok (widzi na 1 oko z ok 30 cm), epi lekooporną (teraz ok 60-70 napadów w miesiącu) i jest dzieckiem bardzo wiotkim.

życzę siły i wytwałości

marta

Autor aleksa234 Dodany 2008-03-17 13:50

no to widzę, że nasze dzieci mają podobne problemy - Piotruś ma wzmożone napięcie, napady były ale od 1,5 roku już nie ma, no i też poważne problemy wzrokowe - niedotlenione nerwy i tak faktycznie nie wiemy co widzi.

a na turnusy gdzie jeździcie? mam zamiar jechać w tym roku i nie wiem gdzie

Ewa

Autor maka Dodany 2008-03-17 13:58

na turnusy jeździmy z warszawską firmą acentrum (www.acentrum.com.pl), bardzp chwalone śa tez turnusy w zabajce i zabajce II, no ale kolejki sąwielkie...

pozdrawiam, marta

Autor kasienkab Dodany 2008-03-17 17:20

aleksa234,piszesz ze pobierasz zasilek rodzinny,a posiadasz orzeczenie o niepelnosprawnosci dziecka?????bo jesli je posiadasz to powinnas dostawac rowniez zasilek pielegnacyjny a takze swiadczenie pielegnacyjne jesli nie przekraczacie dochodu i w orzeczeniu punkty 7 i 8 sa ze wymaga.pozdrawiam.