Mam w naszej okolicy duży problem z PCPR-em.Zawsze jak tam idę to albo nie mają czasu,albo mnie ignorują.O cokolwiek proszę,Pani twierdzi,ze są inni ważniejsi,a wiem ze wcale tak nie jest.Czy mozna to jakoś zmienić?powiem szczerze,szukam sposobu,zeby ich ustawić,bo to oni są dla nas ,prawda?Po co istnieje katalog likwidujacy bariery i ustawa,skoro i tak kazdy Pcpr ma swoj katalog wewnętrzny.WSzystkich kontrolują,a PCPRÓW nie trzeba,Nie wiem moze ja nie mam racji-opisuję sytuacje;Wchodze do pcpr i mówie ze mam schody i dziecko na wózku,,no to Pan mi mowi,kierownik zreszta,ze schodołazy,ale musiałabym do nich dołozyc 3 tyś.Mówie mu ze nie mam tyle i prosze o dofinansowanie do płytek antypoślizgowych na schody zewnętrzne i balustrady,bo zeszłej zimy z nia spadłam.a on do mnie że w gre wchodza tylko schodołazy a jak nie mam na dolozenie ,to cytuję:MUSI SOBIE PANI RADZIC <TAK<JAK DO TEJ PORY"-oceNcie to Prosze sami