JA WŁASNIE JESTEM PO KOMISJI .ORZECZNIK MIAL CHYBA Z 80LAT .JEDNO OKO PRZYMKNIETE. NIE WSPOMNE O TYM ŻE NA KOMPUTERZE PISAL JEDNYMM PALCEM .MIALAM 2 GRUPE PRZEZ ROK BO DOSTALAM NA SPRAWY ONKOLOGICZNE.ZAKLAD MNIE ZWOLNIL PO 27 LATACH PRACY W BIURZE GDYZ DALI MI CALKOWITY ZAKAZ PRACY .TERAZ UZNALI ZE MOJ STAN SIE POPRAWILI DALI MI 3 NA DWA LATA . W ORZECZENIU ORZECZNIK OPARL SIE ZE MNIE BADAL A ON NAWET NIE WIDZIAL BLIZNY PO OPERACJI .BO MIALAM NA JELITA OPERACJE. CO GO CIEKAWILO TO TO OD KTOREGO ROKU PRACUJE ,W JAKIM ZAWODZIE. CZEKALAM NA KORYTARZU Z POL GODZINY I OD RAZU DOSTALAM ORZECZENIE .MYSZKA