www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Parkowanie "bez barier" (5620 - wyświetleń)
- Autor Kanenas Dodany 2009-07-28 15:48
Chciałabym opowiedzieć pewną historię. Pięknego dnia letniego, będąc w, jak się okazało, już nie tak pięknym mieście Bytom, parkowałam z mym ojcem, mającym tzw. Europejską Kartę Parkingową, na parkingu miejskim. "Zaopatrzony'' był on w jedno miejsce dla niepełnosprawnych, zajęte zresztą, więc stanęliśmy na "normalnym" polu, zgodnie z przepisami, i umieściliśmy Kartę przy przedniej szybie. Wracając po, czy ja wiem, ok. 30 minutach, okazało się, że wycieraczkę zdobi nam piękny kwit z informacją o nałożonej karze za niewykupienie biletu (cały Bytom zdobią parkometry) w wysokości 30 zł. Wiedziałam, że Karta uprawnia do parkowania bez uiszczenia opłaty na wszystkich miejskich parkingach, więc jakie było nasze zdziwienie, gdy "uprzejmy" kontroler odesłał nas brutalnie do Urzędu Miasta, nie tłumacząc nic. Nawiasem mówiąc, Wydział dróg i mostów, czy jak się tam zwie, znajduje się na 2 piętrze, na które trzeba się wspiąc po stromych stopniach (Wydział zdrowia i opieki społecznej - 1 piętro, ciekawam, jak osoby, dla których tenże wydział jest przeznaczony, mają sobie poradzić). A, na "odwołanie" kary ma się 10 minut od godziny wystawienia. Powodzenia w sprincie przez pół miasta. Nawet pan ze Straży Miejskiej nie potrafił ukryć zdziwienia. W każdym razie okazało się, że od dnia 15 października 2008 roku miasto Bytom uchwałą Rady Miasta stwierdziło, że: "utrzymywanie możliwości bezpłatnego parkowania pojazdów osób niepełnosprawnych na wszystkich stanowiskach postojowych powoduje zachwianie równowagi między pojemnością układu ulicznego, a podażą miejsc postojowych". Mówiąc "po naszemu": nie opłaca się pozwalać niepełnosprawnym parkować na "nie ich" miejscach, które często są o wiele bliżej niż wyznaczone, a te z kolei są zajęte przez nieuprawnionych, o co nikt się nie troszczy. I w jaki sposób "zachwiało równowagę"? Widać jest wg nich za dużo niepełnosprawnych, ulice aż pękają w szwach! Mniejsza o nas, nie jesteśmy tak cierpiący, ale co ma zrobić rodzic z dzieckiem ciężko chorym, muszącym chodzić na dzienną rehabilitację, pochłaniającą wszystkie pieniądze. Dzienne 1,50 zł i więcej rośnie w skali roku do istotnych obciążeń finansowych. Rozumiem, że teraz obowiązywać będzie zasada: kto pierwszy, ten lepszy. Jak z promocją w hipermarkecie. Trzeba będzie przyjeżdzać o 5 rano i pilnować miejsc albo sprzedawać je jak lepsze miejsca w kolejce na atrakcje... Uprzejmie nam anulowano karę, ale na normalnych warunkach; musieliśmy wykupić bilet i okazać go w UM. Wywód mój kończę konkretnym pytaniem: co zrobić? Czy miasto ma prawo ustanowić takie "prawo"? Gdzie mogę się zwrócić ze skargą na tak jawną dyskryminację? Czy to coś zmieni, czy mam już powiesić Kartę nad łóżkiem w ramce jako ozdobę, pokonaną przez niepełnosprawność intelektualną "drugiego Texasu"?
Nadrzędny - Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2009-07-30 15:14
Zgodnie z przepisami ustawy prawo o ruchu drogowym osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej, kierująca pojazdem samochodowym oznaczonym kartą parkingową może nie stosować się do niektórych znaków drogowych dotyczących zakazu ruchu lub postoju, w zakresie określonym przepisami.
Karta parkingowa powinna być umieszczona za przednią szybą pojazdu samochodowego w sposób umożliwiający jej odczytanie.
Kartę parkingową wydaje osobie niepełnosprawnej starosta. Za wydanie karty parkingowej pobiera się opłatę w wysokości ustalonej przez ministra właściwego do spraw transportu.
Kartę parkingową osobie, o której mowa  wydaje się na podstawie, wydanego przez zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności, orzeczenia o zaliczeniu do znacznego, umiarkowanego, lub lekkiego stopnia niepełnosprawności o przyczynie niepełnosprawności z kodu R lub N lub na podstawie orzeczenia wydanego przez organy rentowe równoważnego na mocy przepisów szczególnych z orzeczeniami o niepełnosprawności.
Natomiast zasady stosowania karty parkingowej szczególnie w strefach płatnego parkowania ustalane są poprzez odpowiednie uchwały rady miasta lub gminy.Zwolnienie z wnoszenia opłat w miejskich strefach parkowania nie jest ulgą ustawową, a przyznawaną przez rady gminy lub miasta. Zatem w poszczególnych miastach obowiązują odrębne zasady.Informacje  można uzyskać portalach poszczególnych miast lub w urzędach miasta lub gminy.W niektórych miastach  osoby z niepełnosprawnością , posiadacze karty parkingowej są zwolnieni z wnoszenia opłat w strefach płatnego parkowania; w innych miastach bezpłatnie można parkować tylko na miejscach postojowych dla osób z niepełnosprawnością, a także takie ,gdzie posiadacze karty parkingowej korzystają jedynie z niższej stawki.
Zwolnienie z wnoszenia opłat w miejskich strefach parkowania nie jest ulgą ustawową, a przyznawaną przez rady gminy lub miasta.
Nadrzędny Autor eligiusz Dodany 2009-07-30 16:18
Czyli takie "coś" jest tylko możliwe w Polsce.Jak mam sprawdzić wjeżdżając do danego miasta ,jakie uchwały podjęła Rada? Absurd,głupota a wogóle to brak słów,Przecież tym problemem powinny się zająć władze naczelne osób niepełnosprawnych.W obecnych układach jest b.mało miejsc dla niepełnosprawnych i karta to jest tylko papierek bez upoważnienia do parkowania ,bo każdy sobie rzepkę skrobie i patrzy jak oskubać biednego.Jeżeli teraz Rady Gminne montują radary nie dla bezpieczeństwa, ale dla zarobku,to o czym my mówimy-że będą chcieli pomóc niepełnosprawnym.
Nadrzędny - Autor Kanenas Dodany 2009-07-31 17:24
Czy takie postawienie sprawy, tj. pozwolenie radom gmin i miast decydować o istnieniu bądź nieistnieniu opłaty, jest moralne i zgodne z Konstytucją? Mam jakiekolwiek podstawy starać się o zmianę tego przepisu? Bo, moim skromnym zdaniem, zmuszanie niepełnosprawnych do opłaty za postój na "normalnych" miejscach parkingowych i równoczesna zgoda na postój na zakazie ruchu są trochę dziwne. Tym bardziej przy braniu pod uwagę wysokości rent i częstą konieczność dziennych rehabilitacji. A nikt mi nie wmówi, że miasto na tym zubożeje, mało jest osób korzystających z Kart
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-07-31 18:10
Tym tematem powinno się zająć Centrum Integracji i przedstawić sprawę do władz ON celem interwencji ,aby ujednolicono przepisy na terenie całej Polski,a wtedy my, niepełnosprawni mający kartę parkingową będziemy wiedzieli '"na czym stoimy"
Nadrzędny - Autor Kinga231 Dodany 2009-08-01 12:49
Moim zdanie również osoby niepełnosprawne powinny zastanowić się jak chcą być traktowane: czy jak normalni ludzie czy jak osoby o szczególnych potrzebach. Jezeli są płatne miejsca postojpwe no to trzeba zapłacić i tyle.
Problemem jest przede wszystkim ograniczona liczba miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych oraz za niskie kary dla osób nieupoważnionych do pozostawianiania na takich miejscach swoich pojazdów.

Bardzo często obserwuje że osoby niepełnosprawne z jednej strony mowią że są przecież normalnymi ludźmi a z drugiej chcą aby ich traktować na innych, łatwejszych i tańszych warunkach.

Trzeba wziąść też pod uwagę że w śród osób zdrowych jest mnóswo ludzi którzy mają bardzo mały dochód, lub utrzymują liczną rodzinę a nie ma dla nich odrębnych przepisów ułatwiających i poprawiających byt.

Taka osoba jak ma jakiś tam samochodzik, też musi płacić za parkowanie.

Nie zachowujmy się jak rozkapryszone dzieci!!!
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2009-08-01 13:19 Zmieniony 2009-08-01 13:28
Kinga jak masz niecałe 6oo zł renty, to każdy grosz się liczy. ON jeżdżą na rehabilitację i do lekarzy, czekają w wielogodzinnych kolejkach i nie stać ich na opłaty za takie długie postoje. Nie porównuj ludzi zdrowych do ON we wszystkich sytuacjach życiowych. Oczywiście, że chcemy być traktowani jak "normalni", ale są sytuacje , w których należy się zrozumienie. Piszesz, że :

>Taka osoba jak ma jakiś tam samochodzik, też musi płacić za parkowanie.<


Tylko nie wzięłaś pod uwagę, że "taka osoba" może iść na pieszo np do przychodni (i nie zapłaci nic), a ON niestety nie dojdzie.
Nie znam Cię i nie wiem w jakim stopniu jesteś ON, ale wybacz nie chcę Cię urazić, mówisz jak osoba, której niepełnosprawność jeszcze mocno nie dała się we znaki. Pomyśl o tych, którym jest trudniej niż Tobie zarówno z powodów zdrowotnych jak i materialnych.
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-08-01 14:58
Lidian-to jest dziecko i nie warto dyskutować.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2009-08-01 15:37
Dyskutować warto, bo temat jest bardzo ważny dla wielu z nas. Nie wiem ile Kinga ma lat i nie chciałam jej urazić. Zwróciłam jedynie uwagę na coś co umknęło jej uwadze.
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2009-08-01 22:09
Hmm... Jak by Ci to, Kingo, powiedzieć...
Normalnie zdecydowanie bym się z Tobą najzwyczajniej w świecie zgodziła a nawet poparła, ponieważ wyraziłaś pogląd - uogólniając - mocno zbliżony do mojego stosunku do wszelkich ulg etc. . Ale... nijak mi Twoje słowa nie pasują do całego wątku pod nazwą "Urlop" na tym samym forum, w którym pracowicie od kilku dni próbujesz na maksa wyciągnąć sobie wymiar urlopu... No to jak to jest z tymi roszczeniami z poziomu "kulawego"...? Rozkapryszenie przez Ciebie przemawia czy jeszcze nikłe doświadczenie życiowe tylko...?
Raz chcesz ulgi (dłuższy urlop), za chwilę negujesz prawo do tańszego parkowania. Pogubić się można:)
Nadrzędny Autor eligiusz Dodany 2009-08-02 08:45
Popieram stanowisko bluengel .Mnie się należy.A może powiedzieć "pal sześć" te parę dni urlopu.Jak szef nie chce dać to rezygnuję.Tylko że to jest mój urtlop,więc szkoda go tracić.Niepełnosprawny niech płaci za parking,mnie to nie dotyczy.  Brawo!!!!!!!!!!!
Nadrzędny - Autor Kinga231 Dodany 2009-08-03 15:54
Nie czuje się przez nikogo urażona. po to jest forum żeby wyrażac własne opinie.
Jestem już od dawna osobą pełnoletnią.
Chyba nie ma co porównywać miesiąca ulopu do kilku złotych za parkowanie.
Tym bardziej że w mojej sytuacji rozchodzi się bardziej kto ma rację, poza tym jak pisałam za jakiś czas sama bede pracodawcą więc ta wiedza napewno mi się przyda. I tak mam zamiar wykorzystać tylko urlop wypoczynkowy, który należy się każdemy, czy zdrowy czy nie ;-)
Można bez końca porównywać problemy pełnosprawnych i niepełnosprawnych.
Jasne że osoba zdrowa może iść pieszo do ośrodka, gorzej jak ma dziecko z 40-stopniową gorączką, to chyba lepiej jednak podjechać :-) itd, itp... Przukladów można wymieniać i wymieniac bez końca.
Mam samochód i przy mojej niepełnosprawności należy mi się karta parkingowa, ale jej nie mam. Stawiam samochód na zwykłych miejscach parkingowych i płace za ten postój.
No i żeby nikt sobie nie pomyślał, nie należę raczej do zasobnych w pieniądze osób. Jak idę do zoo to tez płacę pełny bilet mimo że mogłabym w ogóle nic nie płacić, ale to jest raptem kilka złotych, nie zbiednieje.
W tym wszystkim chodzi mi przede wszystkim o to aby się nie rozdrabniać i nie robić rabanu o kilka złotych.
Dla mnie wazniejsze jest to żeby miejsc dla osób niepełnosprawnych było więcej, jak również to aby były wyższe kary dla tych którzy zajmą takie miejsce bezpodstawnie. To jest ważne, przynajmniej w moim mniemaniu. Może zwróćmy uwage na to aby każde miasto, miasteczko czy wieś były dostosowane do osób niepełnosprawnych. Skorzystają z tego równiez osoby pełnosprawne ale starsze czy matki z wózkami. Będzie super jak ktoś zwróci uwagę i zacznie coś robić aby komunikacja miejska była bardziej przyjazna osobom niepełnosprawnym i nie chodzi mi wcale o mniejsze opłaty za bilety.
A czy ktoś zwrócił uwagę na budownictwo. W moim mieście nowe budynki mieszkalne rosną jak grzyby po deszczu. Wszyskie mają po kilka pieter. Nigdzie nie ma wind, brakuje podjazdów. Fajnie by było gdyby, jeśli nie moze być windy w takim budynku to chociaż kilka mieszkań na parterze niech będzie dostosowanych do osób niepełnosprawnych.

Przestańmy się rozdrabniac i skupmy sie na sprawach naprawdę ważnych!!!
A nie, emeryci na dietę wegetariańsko- trawnikową, samotne matki z dziećmi pod most bo niepełnosprawny nie będzie płacił za to czy za tamto. Ale przy okazji niech wszyscy traktują nas jak zwykłych ludzi.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2009-08-03 16:34
Kinga , ale namieszałaś. Wrzuciłaś wszystko do jednego worka i co? Aby poprowadzić z Tobą rozmowę musiałabym również poruszyć te wszystkie sprawy, które podjęłaś w swoim poście, a które jeżeli czytasz inne wątki to powinnaś wiedzieć, że zostały już poruszone m.i. przez Norbiego i wielu innych forumowiczów.
Odniosę się tylko do jednej sprawy. Do tej o której tak lekko i powiedziałabym lekceważąco wspominasz.

>W tym wszystkim chodzi mi przede wszystkim o to aby się nie rozdrabniać i nie robić rabanu o kilka złotych.


<

Jeszcze raz zwracam Twoją uwagę, że są osoby, dla których "kilka złotych", to jest sprawa być albo nie być.

>Przestańmy się rozdrabniac i skupmy sie na sprawach naprawdę ważnych!!!


A nie, emeryci na dietę wegetariańsko- trawnikową, samotne matki z dziećmi pod most bo niepełnosprawny nie będzie płacił za to czy za tamto. Ale przy okazji niech wszyscy traktują nas jak zwykłych ludzi.
<
To są Twoje słowa , a nie moje czy innego forumowicza. Pokaż mi post, w którym ktoś z nas na forum oprócz Ciebie napisał coś takiego.
Należę do osób, których młodość przyszło przeżyć w czasach, gdy nikt ON nie pomagał i nie zwracał uwagi na bariery. Wykształciłam się , pracowałam i rodziłam dzieci bez pomocy państwa i bez dotacji. Nie oczekiwałam takiej pomocy , po prostu żyłam tak jak mi moja niepełnosprawność pozwalała. Było ciężko, ale nie narzekam. Czy byłam traktowana jak zwykły człowiek? Pewnie niezupełnie, bo niepełnosprawność wyróżniała mnie w tłumie. Patrząc z perspektywy własnych trudnych doświadczeń uważam, że skoro my ON mamy teraz ustawowo zagwarantowane jakiekolwiek ulgi, to bez wstydu i "ujmy na honorze" możemy i z nich korzystać. Jeżeli Ty chcesz płacić za parking, to płać, ale nie oceniaj źle tych wszystkich , którzy domagają się tego co im się należy.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Parkowanie "bez barier" (5620 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill