Witam,
Sytuacja wygląda tak, że praktycznie nie widzę na lewo oko i mam zeza, jest to wada wrodzona. Od 7 roku życia miałem orzeczenie o niepełnosprawności na 3 lata,w wieku 10 lat po odwołaniu wojewódzki zespół przyznał mi na 6 lat do 16 roku życia. Wtedy kolejne orzeczenie o umiarkowanym stopniu dostałem już bez problemu, teraz mam 20 lat, poprzednie orzeczenie wygasło i znowu mi nie przyznano stopnia niepełnosprawności. Odwołałem się do wojewódzkiego zespołu, ale nic to nie dało. Przez ten cały czas mój stan zdrowia nie uległ poprawie, ponadto wcześniej uznawano mnie za niepełnosprawnego na podstawie tych samych ustaw, na podstawie których teraz uznają mnie za w pełni zdrowego. Ponadto 10 lat temu orzeczenie w wojewódzkim zespole wydał ten sam lekarz okulista, który teraz uznał moje odwołanie za niepodstawne. Co robić? Odwoływać się do sądu? Prawo się nie zmieniło, stan zdrowia też, to dlaczego nie przysługuje mi stopień? Jeszcze w dodatku ten sam lekarz wydaje dwa sprzeczne orzeczenia.