Ja miałem ostatnią artroskopię w 2000,podobne działania co na Tobie odbywały się na moich kopytach.Niepełnosprawność umiarkowana od 2001 dożywotnio+karta parkingowa(ostrzegam,że zagranica niechętnie widzi wpis"bezterminowo".)Bez przerwy wysięki w stawach, punkcje itd. Zrzuciłem trochę (ze 150 na 100 kg) i od razu lepiej,ale o zwykłym przysiadzie muszę zapomnieć. Mimo wszystko:Wesołych Świąt (jeśli obchodzisz, a jeśli nie-wszystkiego najlepszego)!