Nie polecam nikomu. Warunki mieszkaniowe fatalne. W pokoju 2-osobowym obskurne prycze i stolik wsunięty w kąt uniemożliwiający korzystanie z niego, stara porozrywana wykładzina stanowi dopełnienie istniejącego bałaganu. Ubikacja łączy 2 pokoje, trudno z niej korzystać. Małe radio pamięta czasy okresu powojennego. Wyżywienie tragiczne. Podawane zupy trudno nazwać. Lekarz chorób wewnętrznych zajmuje się głównie osobami ze schorzeniami ortopedycznymi, a dodatkowe jego zajęcie to wywąchiwanie dymu papierosowego lub spożytego piwa. Dyrekcja Gracji zapewnia kuracjuszom moc atrakcji kulturalnych w formie różnego rodzaju wycieczek za solidne pieniądze oraz koncerty pana z Warszawy kierowane do starych schorowanych ludzi połączone ze sprzedażą płyt gloryfikujących polskiego Papieża Jana Pawła II- żerowanie na ludzkiej naiwności przy współudziale i przyzwoleniu Dyrekcji uzdrowiska. Nikt nie zna zakresu obowiązków pań pielęgniarek-dobrze odżywionych, które kontaktują się z kuracjuszami w dzień przyjazdu i odjazdu.
Jedynym jasnym punktem w działalności tego przybytku to bardzo miła i sympatyczna obsługa osób prowadzących rehabilitacje za bardzo niskie wynagrodzenia co powoduje wielką rotacje personelu.
Zanim się zdecydujesz radzę zastanów się głęboko.
Ryszard26