Witam.
Co do tematu MOPS. U mnie w miasteczku jest taka instytucja, ale ni bardzo staraja sie pomagac osobom w potrzebie. Rzeczywiście analizujac przydzielanie pieniedzy i motywacje przydzielania, mial bym wiele do powiedzenia. Wiekrzosc zapomog przydziela sie do sklepu ktory ni mniej ni wiecej korzysta z tego i biedni ludzie zmuszeni sa kupowac towar czesto drogi w ty sklepie, bo nie dostaja zapomogi do reki, tylko otrzymuja decyzje o niej. A pieniazki wedruja do sklepu. taki sposob jest dobry dla alkocholikow, lecz taz nie dokońca. Ale czy to jest dobry sposob dla wszystkich potrzebujacych? Napewno nie. ja osobiscie wraz z Żoną mamy male renty i na wiele nam nie starcza, a teraz od paru juz lat jest cieżko. Czasami mysle, że jestem jak Kaszpirowski, ktory czyni cuda. Lecz na rzywnośc nie dostajemy zapomog, bo o pare zloty przekraczamy ustalona granice. Bardzo potrzebuje na leki, owszem dostaje, ale nie zawsze. A że potrzebuje ich duzo-szybko sie kończą, lecz tego MOPS nie rozumie. Teraz tez, gdy trzeba pomoc w oplaceniu dokumentacji, kreca nosem.
czasami bardzo bym chcial wiedziec, czy istnieje kontrol, gdzie ida tak wielkie sumy z puli MOPS i te z panstwowej kasy i te z unijnej.
Lecz moi drodzy, wiele czasu minie zanim nie beda wgre wchodzily uklady na kazdym szczeblu.
Pozdrawiam
Zygmunt