www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / AMNESTY INTERNATIONAL (3308 - wyświetleń)
- Autor 123456 Dodany 2011-12-08 13:19
Wiadomo o co idzie mam prośbę jeśli ktoś mieszka w wielkim mieście niech jeśli może podejdzie i napisze parę słów w obronie ludzi którzy zostali skazani na kare śmierci lub na długoletnie więzienia niesłusznie ja niestety nie mogę  ta akcja trwa od soboty w południe do niedzieli w południe być może kiedyś w naszym kraju takie coś się może zdarzyć i jeśli padnie na nas i co wtedy
Nadrzędny - Autor 123456 Dodany 2011-12-09 17:37
no trudno nikt nawet ręką nie chce kiwnąć w stronę być może niewinnych ludzi a jak wiecie sami dobro odbija się podwójnie pisałem do nich aby można było takie coś przeprowadzić i napisać list w sieci niestety są za tępi to nie jest problem retoryczny lecz zwykłą niechęć lub nieudolność ludzka
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2011-12-09 17:40
gdyby dało rade pisać w sieci chętnych byłoby więcej
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-12-09 20:15 Zmieniony 2011-12-09 20:28
Amnesty International akurat średnio lubię (mam wrażenie, że nie wszystkie ich cele są zbieżne z moimi - jeśli nic się nie zmieniło, to od 2007 roku AI uważa prawo do aborcji za - w pewnych wypadkach, prawo człowieka (klik), w tym lobbowała politycznie za zmianami w ustawodawstwie, m.in. w Nikaragui (klik). A z tym,  że aborcja miałaby być kiedykolwiek prawem człowieka z oczywistych względów nie mogę się zgodzić), ale ponieważ w napisaniu listu za kogoś, kto rzeczywiście jest niesłusznie więźniem sumienia jest coś dobrego i każdy powinien to ocenić sam, to, może jednak zwrócę uwagę, że jak najbardziej można wysyłać listy nie będąc na "maratonie".

Można listy pisać w domu, pod warunkiem, że się je zaniesie na pocztę i wyśle. Warunek stanowi to, żeby wysłane zostały listy papierowe (fizyczne) - mają one jednak większą wartość i poważanie niż e-maile. Wskazówki w sprawie zorganizowania "Maratonu" w swojej okolicy lub słania listów u siebie w domu są na stronie AI (celowo nie podaję linka - jak komuś naprawdę zależy, to znajdzie, ja znalazłam w 3 minuty może). Czyli wystarczy potem znaleźć kogoś, kto list doniesie na pocztę.

Co więcej, istnieją inicjatywy podpisywania petycji internetowych, nie związanych z Amnesty. Znów - jak komuś zależy na tej konkretnie formie pomagania innym, to bez problemu można to znaleźć.

Musze przyznać, że jestem zniesmaczona jak ludzie najpierw mówią, że chcą pomagać, a potem jadą tekstami typu że organizacja pozarządowa jest "za tępa" bo nie chce pomagać akurat tak, jak my to sobie wyobrażaliśmy.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-12-09 20:24
Dodam: chyba w drodze wyjątku, w tegorocznym Maratonie znalazła się też jedna petycja, którą MOŻNA podpisać przez internet. Znów - komu się chce, ten ją sobie znajdzie.
Nadrzędny Autor 123456 Dodany 2011-12-13 16:53
mam to daleko w dupie sam napisałem bez żadnych sympatyków  wystarczyło poszukać adresów do odbiorców i sprawa załatwiana a jak się tak ta ai ukrywa to jebał ich pies nich się dalej ukrywają a ten facio co do mnie napisał to jest głupszy niż dłuższy,tak Polacy są chętni do pisania coś takiego lecz jak trudno jest popatrzeć na swoje podwórko jak bardzo są u nas łamane prawa człowieka to nikt nie powie choćby prawo do godnego życia,jak wiadomo jest praca lecz nie dla wszystkich tylko dla wybranych lub za kumoterstwem reszta to pikuś jak masz prace jesteś człowiekiem nie masz jesteś lub będziesz bumem lub pijakiem lub jak to tam można nazwać wymyślił taką nazwę jak by chciał poniżyć ludzi bez pracy. C o do tej petycji na szczęście znalazłem lecz to zrobiłem co napisałem a ty sobie dale trzymaj w tajemnicy i nie wyprowadzaj na światło dzienne bo za dużo ludzi będzie chętnych i stracisz pierwszeństwo lub wykupią wszystkie długopisy
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / AMNESTY INTERNATIONAL (3308 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill