Elivka, hm...
O niedoczynności coś tam wiem, bo sama się na nią leczę:) To dosyć poważna sprawa, ale nie było tu mowy, że stanowi główną przyczynę problemów autorki.
Moja wypowiedź nie dotyczyła stanu danej osoby ze względu na niedoczynność tarczycy, lecz postu czyli - związku wymienionych dolegliwości pobocznych w rodzaju: niedoczynność tarczycy czy nadciśnienie z orzeczeniem z powodu (jak przypuszczam) problemu z oczami.
A przypuszczam, ponieważ tylko tyle można było wywnioskować ze słów autorki postu.
No, chyba że orzeczenie zostało wydane ze względu na ogólny stan zdrowia - i tu nadal nie wiemy, jakie w momencie orzekania były przyczyny.