www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / książka zażaleń -czyli ciąg dalszy Jak jest Ci żle.......... (6632 - wyświetleń)
- Autor Szczepan Dodany 2007-05-22 19:56
Witam , jak w temacie,
Przeniesienie konieczne ze względów technicznych.
Nadrzędny - Autor kobieta Dodany 2007-05-27 08:31
Widze,ze     "ksiązka zażaleń " jest pusta. Może to i dobrze.Widac,ze dobrze ludziom sie dzieje. Ja oczywiscie w to nie wierze. A moze gdzies sa fora ciekawsze pod każdym względem,a ja o nich nie wiem???kto wie???
Nadrzędny - Autor Anna Filant-Edi Dodany 2007-05-27 09:44
Po prostu książki zażaleń ,jak i wiele innych,wypadły z obiegu,sytemu,systemowego,jak kto woli.Nadchodzi era,a właściwie nie nadchodzi,a tylko wciąż się rozszerza,ogólnej znieczulicy(co mnie to obchodzi,nie mam czasu,a co ja mogę,strach-coraz szerszy).Każdy woli  zamknąć się w swoim "smrodku" i założyć "okularki",które patrzą wyłącznie i tylko, przez pryzmat swoich przyziemnych,codziennych,niezbędnych,tylko do przetrwania,potrzeb.Po co myśleć o czymkolwiek,lepiej włączyć"zabijacza czasu" i przetrwać kolejny dziń,swojego gnuśnego żywota.tym bardziej,że słowo straciło swoją wymowę i praktycznie już do nikogo nie przemawia.A ci,którzy rządzą,cieszą się bardzo,że mają tak łatwo,bo tymi,którzy samodzielnie nie myślą ,bardzo łatwo manipulować i wmawiać im to co chcą,usłyszeć!A i tak można robić swoje,wmawiając ,że jest niezbędnie potrzebne iwyłacznie dla ICH dobra!
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2007-05-27 13:51
Witam
Wiele w tym prawdy. Nie wądpliwie jest i rozszerza się znieczulica na sprawy czysto ludzkie. U mnie wszyscy wiedza że jestem osoba niepełnosprawną lecz zdania są tak skrajne, że ten kto by mnie nie znał miał by wiele trudności z oceną sytuacji. Ostanio Żona wytransportowała mnie na balkon abym mógł posiedzieć na świerzym powietrzu i juz zaczęły się ploty w wykonaniu niektórych cyt:" jaki on tam niepełnosprawny jak siedzi na balkonie" " to symulant" itp. Burmistrz miasta gra tylko osobę bardzo filontrapijną i nieocenioną a w gruncie rzeczy jest zimną i cyniczną.
Owszem nie którzy ludzie faktycznie starają się zrozumiec problem, lecz ci co mogą konkretnie co kolwiek zrobić są dalecy od tego zamiaru, kryjąc się najprzeróżniejszymi argumentami aby nic nie zrobić. To takie upokażające.
Kiedy to się zmieni? Kiedy świat zdrowych będzie też swiatem chorych?
Bo teraz ON są jak balast dla tych zdrowotnie uprzywilejowanych.
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor kobieta Dodany 2007-05-27 17:23
Witam. Owszem,znieczulica jest i panoszy się wszędzie.Ale czy kiedyś,przed rokiem,[rzed 10,20 laty jej nie było??? Była też. Tylko ja,czy Ty,czy INNY może tak ostro tego nie widział. Sama,zanim zostałam ON - wiedziałam,ze  tacy ludzie - jak ON - czyli najnormalniejsi ludzie - tylko sprawni inaczej - istnsieją. Ale biegłam z pracy do domu,zakupy,wywiadówki,krzatanina ect. Na swojej drodze widziałam np. matke z dzieckiem-na wozku inw., męzczyzne wiozącego kobietę - zawsze w tym samym miejscu = ale to wszystko było mimochodem,ulotne. Wówczas nie miałam czasu albo nie wysiliłam sie aby ten czas wygospodarować....jednak dzis - sama nie czekam ale wychodze do ludzi - szukam na miare swoich możliwosci zajęć takich,ktore pozwolą mi byc razem z ludzmi. Skąd  ci zabiegani mogą wiedziec,ze  ktoś inny chce zwyczajnie pogadać,wyzalic sie,ponarzekać - tak zwyczajnie poplotkować o wszystkim i o niczym. Dlatego "książka zażaleń" mogłaby choć w namiastce oddać to,czego brakuje - czyli zwykłej eozmowy.
Natomiast co do urzędów - rych blisko nas i tych centralnych - faktem jest,ze w wielu przypadkach ON traktowane sa jak ................byle jak. Ale wiem,ze nie wszęzie. Wiem też,ze wiele ON jest nastawionych do życia konsumpcyjnie - znam takich. Więc kij ma dwa końce. pozdrawiam L.
Nadrzędny - Autor Szczepan Dodany 2007-06-05 21:32
Witam ,
Cieszy mnie niezmiernie brak nowych wpisów do tego tematu , widać niejest tak
źle jak przypuszczałem. Oby tak dalej.
                                                  POzdrowionKA
Nadrzędny - Autor maka Dodany 2007-06-06 12:00
Dziś ja mam zażalenie:
- dlaczego matce obdarowanej niepełnosprawnym dzieckiem nikt nie odejmie kilku lat i nie dołoży sił
- dlaczego jej organizmowi nie wystarcza 4 godziny snu, tylko upomina sie o więcej
- dlaczego musi kombinować jak wywalczyć wolne na wyjazd na turnus rehabilitacyjny, aby urlop mogła wykorzystać na odpoczynek także ze zdrowym przychówkiem
- dlaczego dzień sie nie wydłuża aby mogła swobodnie podzielić czas na role matki, żony, rehabilitantki, pracownika, przyjaciółki, gospodyni domowej
- dlaczego dzień w dzień musi walczyć o szczęście i godność dziecka, które dla większości jest człowiekiem drugiej kategorii

nie często, ale niekiedy niestety dni są pełne wpisów do książki zażaleń

marta
Nadrzędny - Autor dymecki Dodany 2007-06-06 18:50
JESTEM CAŁKOWICIE NIEWDOMY I MIESKAM SAM  IDĄC NA ZAKUPY NUSZĘ PROŚĆ ZNAJOMYCH RZEBY ZEMNĄ POŚLI  BO SAM NIE PUJDE SAM DO BIEDRONKI CZY DO NETTO  TAKI JEST NIEPEŁNO SPRAWNEGO LOS  POZDRAWIAM
Nadrzędny Autor kobieta Dodany 2007-06-07 19:50
czesc dymecki, a miejscowe lub pobliskie kolo PZN - nie zasiaduj sie w domku, wyjdz do ludzi,pokazuj sie i rozmawiaj. brak wzroku to nie koniec świata!!!!! koniecznie wychodz.....
Nadrzędny Autor kobieta Dodany 2007-06-07 19:48
Droga Marto nie bede tu  nad Tobą się roztkliwiała,bo akurat tego Ci nie trzeba...jestes silna kobietą, wiem o tym.Ale przede wszystkim Ty o tym wiesz. Nie wiem w jakiej miejscowosci zyjesz - małej,dużej??? walcz z całych sił nie dla chorego dziecka,ale dla siebie!!!! o więcej snu,o troche odpoczynku - tego najzwyklejszego w rodzaju poczytania gazetyt,zamyslenia się,poplotkowania z sąsiadka,koleżanka o wszystkim i o niczym....bo Ty wypoczeta jestes potrzebna choremu dziecku i całej reszcie...jak to zrobić??? rozeznaj sie w swojej miejscowosci wsrod wolontariuszy - akurat taki przypadek dokładnie znam - kiedy matka juz padała!!! wolontariusze ja zastepują 2-3 godziny,a ona w tym czasie  ma czas tylko dla siebie...w zalezności od sytuacji finansowej - pomoc pielęgniarska-zastępstwo Twojej osoby - proszę porozmawiaj o tym w miejscowym PCPR i OS. Pamietaj po trudach zawsze jest lepiej!!!! pozdrawiam
Nadrzędny - Autor Szczepan Dodany 2007-06-11 11:15
Marto.

Od kilku dni otwieram twój post ,czytam ,siadam przy klawiaturze
i -nie wiem co napisać.
Tak wiele chciałbym Ci przekazać lecz nie potrafię ubrać tego w słowa.
Powiem Ci więc co pomyślałem po pierwszym odczytaniu twoich słów.

Wiele sie mówi o osobach z pierwszych stron gazet , błyszczą ,olśniewają
i znikają ,pojawiają sie tam też osoby dokonujące nieprzeciętnych czynów.
O nich się też wiele mówi.
Bardzo rzadko mówi się czy pisze o bohaterach dnia codziennego.
Jaką siłą trzeba się wykazać ,by móc w ograniczonym czasie
wykonać wszystko o czym pisałaś,ileż wiary samozaparcia i heroizmu
wymaga czasem zwykły dzień.
Niejest to też rzut na taśmę , - duży wysiłek,nawet ponad siły ,ale w
ograniczonym czasie ,gdy wiadomo - jutro odpocznę.
Jest to codzienna walka z losem , zwykłymi problemami  i własną słabością.
To wszystko dzieje się jak pod powierzchnią wody ,pod lustrem mijających dni.
 
Takie były moje myśli , brzmi to może  pusto i patetycznie ale jak to inaczej określić.

Wiem że bardziej przydała by się tu jakaś praktyczna rada ,podobna do tej
o której mówiła Lucyna (kobieta).
Wiem że masz masz cel, dla swojego dziecka i  rodziny, jesteś w stanie zrobić jeszcze więcej,
ale chcę żebyś wiedziała że bardzo Cię podziwiam i że dla mnie jesteś właśnie
taką bohaterką dnia codziennego.
Takich osób jak ty Marto  na pewno jest więcej - chciałbym by los wynagrodził
Wam starania, i obdarował tym, o co z takim poświęceniem walczycie,
Szczęściem , zdrowiem ,miłością i spokojem.
                                                         
Nadrzędny - Autor maka Dodany 2007-06-12 09:45
Witajcie, dzieki za odpowiedzi.
mój post to wynik takiej chwilki wynikajacej z niedospania i przemęczenia.
najgorsza jest niewiedza, niemożność porozumienia i niemoc.
dziś jest juz w miarę ok.

pozdrawiam cieplutko jeszcze raz dziękując za słowa zrozumienia i wsparcia

marta
Nadrzędny Autor Szczepan Dodany 2007-06-14 07:28
Witam ,

Ciesze sie że już jest lepiej .
Powodzenia.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / książka zażaleń -czyli ciąg dalszy Jak jest Ci żle.......... (6632 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill