Odkładać trzeba, to oczywistość. Staram się odkładać nie mniej niż 100 zł / miesięcznie. Najtrudniej jest na początku, ale później jak już człowiek się przyzwyczai, to wchodzi to w krew. Nie należę do rekinów biznesu, giełda więc odpada. Nie na moje nerwy. Lokata lub ewentualnie konto oszczędnościowe wchodzi w grę. Zresztą nie jest to tylko mój pogląd - jak patrzę na
http://www.forum-kredytowe.pl/f151/ to łatwo dojść do wniosku, że większość preferuje takie bezpieczne oszczędzanie.