www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Aktualności (Strona 132) (3798441 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 330 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 10:34

>Jeśli o innych, to widzę dwie super doskonałości. Jedna ma zadatki na >dostosowanie się do życia,tylko trochę wody w rzece musi upłynąć, a druga >jest  poszkodowana nie powiem na czym, że raczej marne szanse.


A jakieś szczegóły? :-) Czy znowu gra słów jak to w polityce. :-))))
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2014-05-07 13:36
Chciałam trochę dyplomatycznie, ale jeśli trzeba, proszę.:-)
Doskonałość z zadatkami na normalność, to Rogal. Wiek łagodzi ostrość widzenia świata, widać wtedy półtony, a więc 'doskonałość' Rogala ma szansę dojrzeć do samokrytyki, niekoniecznie ujawnianej publicznie.
Ale na pewno ma  wszystko co dobre i lepsze, niż dzisiejszy ogląd świata, przed sobą.;-)))

Druga 'doskonałość' to doskonałość jak ta gołębica z serialu, co to się Nikodema Dyzmy naoglądała (cygarniczki, lufki u herbowych). W pantofelkach wyłącznie chodzi, a więc syndrom Kopciuszka mamy jak na dłoni.:-) Mylą się adwokaty z adwokatami, a słownik wyrazów rynsztokowych służy jako mowa wiązana do ludu skierowana.
Poprawna odpowiedź będzie nagrodzona nowymi bluzgami z jej strony. Ja nie wymieniam, powiem więcej, nie mam na myśli nikogo konkretnego. :-)
Takie doskonałości są tak doskonałe na scenie, że lepiej niech się już nie zmieniają. Szkoda rozrywki.

A tak przy okazji. Nie pomyślałeś przypadkiem, że ja tak o Tobie z tą doskonałością? ;-) ;P
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 14:24

>W odpowiedzi dla: w-zetka


Nigdy nie chciałem być "pępkiem świata" - jak można by rzec. :-) I nigdy się o to nie starałem. Tak samo, jak nie zabiegałem, czy to co Ja uważam, czy mówię - komuś się podoba. Nie interesują Mnie Osoby prywatnie, gdyż każdy ma prawo do swojego życia, i do własnym wyborów. Jednak nie będę cicho w momencie, gdy czuję fałsz i obłudę, gdy na kilometr widać manipulację i manipulatorów. I to krytykuję.
Jednak mdli Mnie, jak widzę takie wpisy ( na ten przykład ), jak tu na forum co niektórych. Dla czego? Gdyż tacy ludzie świetnie się bawią czyimś kosztem. Piszą tu o bólu, o niepełnosprawności - a tak w rzeczywistości zasiedli by w pierwszych rzędach "inkwizycji".
Każdy ma prawo do swego zdania. :-) Widać tu na tym forum, miast mówić jakie się ma zdanie, trzeba wkładać "milionową maskę". Nie dla Mnie taka zabawa :-( to trąci obłudą.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2014-05-07 15:53
Zygmunt. Forum to tylko forum. Doraźne posty, pisane czasem w afekcie, nie zawsze oddają charakter człowieka, a często tylko jego doraźne frustracje. Gorzej, gdy się to powtarza za każdym razem, bo są to już inne stany i cechy. Gdy się pisze na forum, trzeba zakładać, że to, co piszemy może się innym faktycznie nie podobać. Z różnych zresztą względów. Często piszesz bardzo pod prąd, więc nie spodziewaj się głasek. Czasem może Ci się dostać od przeciwników. To normalne.  Żeby się z tym zmierzyć trzeba odporności. Nie mylić z gruboskórnością. Czasem wrogowie nauczą więcej niż przyjaciele. Mądry wróg to skarb, chciałoby się powiedzieć.;-) :-) O wrogach bezmyślnych nie mówmy. Można ignorować, albo się 'odmachnąć'.
Podsumowując, forum to nie sielanka. No może czasami....;-)
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 16:26
W odpowiedzi dla: w-zetka
Być może masz rację. Jednak jednej rzeczy nie rozumiem. Można rozmawiać wzajemnie bez złośliwości i chamstwa. Mogę mieć zdanie - tak jak określać - ( pod prąd ), lecz Moje zdanie nie tyczy się prywatnych Osób i ich prywatnych spraw. Tyczy się konkretnego tematu, zdarzenia, problemu - zatem skoro ktoś się nie zgadza z Moim zdaniem - po prostu wystarczy zaprezentować własne zdanie. :-) Czy to takie trudne? Więc nie rozumiem, po co "personalne" wycieczki, ośmieszanie, złośliwości - zupełnie nie w temacie. Rozumiem, że forum to miejsce do rozmowy, lecz to nie bełkot spod knajpy - a może? - nie wiem. Po prostu się zastanawiam.
Uważasz, że posiadając odmienne zdanie, inny ma prawo do złośliwych uwag i wycieczek personalnych, do Mej osoby - tylko dla tego, iż tenże ma odmienne zdanie? Nie uważasz, że to chore? :-)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2014-05-07 17:48

> Uważasz, że posiadając odmienne zdanie, inny ma prawo do złośliwych uwag i wycieczek personalnych, do Mej osoby - tylko dla tego, iż tenże ma odmienne zdanie?


Zygmunt, nie powinno tak być, ale dopuść też do siebie, że inni Twoimi poglądami się mogą wkurzać na maksa, a w Wersalu, póki co, nie mieszkają. Twoje oceny wiary są czasem jak nokaut. Czytając, można myśleć, że wierzący wg Krk to w swojej masie tylko tłumoki nie myślące samodzielnie. :-) No i zbierasz cięgi, bo nikt, ale to nikt,  nie lubi jak mu mówią, że nie umie samodzielnie myśleć.
Do tego na początku miałeś denerwujący styl pisania, który ja tez 'punktowałam'.  Pamiętasz cytat ze Słowackiego?
"Chodzi mi o to, aby język giętki Powiedział wszystko, co pomyśli głowa: A czasem był jak piorun jasny, prędki, A czasem smutny jako pieśń stepowa, A czasem jako skarga nimfy miętki, A czasem piękny jak aniołów mowa... Aby przeleciał wszystka ducha skrzydłem. Strofa być winna taktem, nie wędzidłem."

Tak wiec nie maniera pisanie zaimków wielką literą, nie powtórzenia, nadużywanie zwrotów, a treść powinna spełniać rolę podkreśleń, akcentów  logicznych i innych takich koszałków opałków. Jeśli dziś ktoś Ci zwrócił uwagę na "dlaczego i dlatego", to się najeżyłeś.
Każdy może strzelać błędy, ale każdy może je też poprawić.
Co do reszty...
Erystyka to zapomniana sztuka, więc na poprawę humoru może to:
http://www.youtube.com/watch?v=w0zvmkUe98c
:-)
Nadrzędny Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 18:15
W odpowiedzi dla: w-zetka
Tak, z Twej wypowiedzi wynika, iż by zostać akceptowany przez resztę, trzeba czynić tak, jak Tobie dyktują. Nie sądziłem, że na forum ważne jest kto jak pisze ( z dużej, czy małej litery, z manierą czy bez, błędy czy nie ), ważne jest bardziej niż sam temat. To przykre, gdyż to tylko pokazuje wyraźnie, iż odmienność w poglądach jest nie mile widziana.
Innymi słowy nie ma co ujawniać własnego poglądu, gdyż zaraz będzie to odebrane jak atak na innych - a skoro nie mogę się wypowiedzieć - nie ma sensu wciąż przytakiwać.

>Pamiętasz cytat ze Słowackiego?


Pamiętam bardzo dobrze, lecz nie każdy jest profesorem, czy poetą. Każdy ma swój styl pisania, a ten jest indywidualną sprawą każdego człowieka - zatem nad czym winna trwać dyskusja, nad tematem, czy stylem pisania?

>Ci zwrócił uwagę na "dlaczego i dlatego", to się najeżyłeś.


Tu się z Tobą nie zgodzę. Tu nie chodziło tylko o zwracanie Mi uwagi co do błędów. Ostatnio wpisy paru osób ( doskonale wiesz których ), są zwykłą "nagonką" na Moją osobę. Swoistym chamskim ubawem - i to Moim kosztem. To nazywasz dobrym stylem? Tak postępują ludzie samodzielnie myślący? - Nie sądzę.
Ton i styl wypowiedzi tych ludzi w żadnym wypadku na to nie wskazuje - ale jak widzę, Ty to usprawiedliwiasz. Ok.
Coraz mniej mam chęć brać udział w tym teatrze, nie chcę być marionetką takiej sztuki. :-)) Dziękuję Tobie bardzo.
Nadrzędny Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 18:15
W odpowiedzi dla: w-zetka
Tak, z Twej wypowiedzi wynika, iż by zostać akceptowany przez resztę, trzeba czynić tak, jak Tobie dyktują. Nie sądziłem, że na forum ważne jest kto jak pisze ( z dużej, czy małej litery, z manierą czy bez, błędy czy nie ), ważne jest bardziej niż sam temat. To przykre, gdyż to tylko pokazuje wyraźnie, iż odmienność w poglądach jest nie mile widziana.
Innymi słowy nie ma co ujawniać własnego poglądu, gdyż zaraz będzie to odebrane jak atak na innych - a skoro nie mogę się wypowiedzieć - nie ma sensu wciąż przytakiwać.

>Pamiętasz cytat ze Słowackiego?


Pamiętam bardzo dobrze, lecz nie każdy jest profesorem, czy poetą. Każdy ma swój styl pisania, a ten jest indywidualną sprawą każdego człowieka - zatem nad czym winna trwać dyskusja, nad tematem, czy stylem pisania?

>Ci zwrócił uwagę na "dlaczego i dlatego", to się najeżyłeś.


Tu się z Tobą nie zgodzę. Tu nie chodziło tylko o zwracanie Mi uwagi co do błędów. Ostatnio wpisy paru osób ( doskonale wiesz których ), są zwykłą "nagonką" na Moją osobę. Swoistym chamskim ubawem - i to Moim kosztem. To nazywasz dobrym stylem? Tak postępują ludzie samodzielnie myślący? - Nie sądzę.
Ton i styl wypowiedzi tych ludzi w żadnym wypadku na to nie wskazuje - ale jak widzę, Ty to usprawiedliwiasz. Ok.
Coraz mniej mam chęć brać udział w tym teatrze, nie chcę być marionetką takiej sztuki. :-)) Dziękuję Tobie bardzo.
Nadrzędny Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 18:15
W odpowiedzi dla: w-zetka
Tak, z Twej wypowiedzi wynika, iż by zostać akceptowany przez resztę, trzeba czynić tak, jak Tobie dyktują. Nie sądziłem, że na forum ważne jest kto jak pisze ( z dużej, czy małej litery, z manierą czy bez, błędy czy nie ), ważne jest bardziej niż sam temat. To przykre, gdyż to tylko pokazuje wyraźnie, iż odmienność w poglądach jest nie mile widziana.
Innymi słowy nie ma co ujawniać własnego poglądu, gdyż zaraz będzie to odebrane jak atak na innych - a skoro nie mogę się wypowiedzieć - nie ma sensu wciąż przytakiwać.

>Pamiętasz cytat ze Słowackiego?


Pamiętam bardzo dobrze, lecz nie każdy jest profesorem, czy poetą. Każdy ma swój styl pisania, a ten jest indywidualną sprawą każdego człowieka - zatem nad czym winna trwać dyskusja, nad tematem, czy stylem pisania?

>Ci zwrócił uwagę na "dlaczego i dlatego", to się najeżyłeś.


Tu się z Tobą nie zgodzę. Tu nie chodziło tylko o zwracanie Mi uwagi co do błędów. Ostatnio wpisy paru osób ( doskonale wiesz których ), są zwykłą "nagonką" na Moją osobę. Swoistym chamskim ubawem - i to Moim kosztem. To nazywasz dobrym stylem? Tak postępują ludzie samodzielnie myślący? - Nie sądzę.
Ton i styl wypowiedzi tych ludzi w żadnym wypadku na to nie wskazuje - ale jak widzę, Ty to usprawiedliwiasz. Ok.
Coraz mniej mam chęć brać udział w tym teatrze, nie chcę być marionetką takiej sztuki. :-)) Dziękuję Tobie bardzo.
Nadrzędny Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 18:17
W odpowiedzi dla: w-zetka
Tak, z Twej wypowiedzi wynika, iż by zostać akceptowany przez resztę, trzeba czynić tak, jak Tobie dyktują. Nie sądziłem, że na forum ważne jest kto jak pisze ( z dużej, czy małej litery, z manierą czy bez, błędy czy nie ), ważne jest bardziej niż sam temat. To przykre, gdyż to tylko pokazuje wyraźnie, iż odmienność w poglądach jest nie mile widziana.
Innymi słowy nie ma co ujawniać własnego poglądu, gdyż zaraz będzie to odebrane jak atak na innych - a skoro nie mogę się wypowiedzieć - nie ma sensu wciąż przytakiwać.

>Pamiętasz cytat ze Słowackiego?


Pamiętam bardzo dobrze, lecz nie każdy jest profesorem, czy poetą. Każdy ma swój styl pisania, a ten jest indywidualną sprawą każdego człowieka - zatem nad czym winna trwać dyskusja, nad tematem, czy stylem pisania?

>Ci zwrócił uwagę na "dlaczego i dlatego", to się najeżyłeś.


Tu się z Tobą nie zgodzę. Tu nie chodziło tylko o zwracanie Mi uwagi co do błędów. Ostatnio wpisy paru osób ( doskonale wiesz których ), są zwykłą "nagonką" na Moją osobę. Swoistym chamskim ubawem - i to Moim kosztem. To nazywasz dobrym stylem? Tak postępują ludzie samodzielnie myślący? - Nie sądzę.
Ton i styl wypowiedzi tych ludzi w żadnym wypadku na to nie wskazuje - ale jak widzę, Ty to usprawiedliwiasz. Ok.
Coraz mniej mam chęć brać udział w tym teatrze, nie chcę być marionetką takiej sztuki. :-)) Dziękuję Tobie bardzo.
Nadrzędny Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 18:24
W odpowiedzi dla: w-zetka
Tak, z Twej wypowiedzi wynika, iż by zostać akceptowany przez resztę, trzeba czynić tak, jak Tobie dyktują. Nie sądziłem, że na forum ważne jest kto jak pisze ( z dużej, czy małej litery, z manierą czy bez, błędy czy nie ), ważne jest bardziej niż sam temat. To przykre, gdyż to tylko pokazuje wyraźnie, iż odmienność w poglądach jest nie mile widziana.
Innymi słowy nie ma co ujawniać własnego poglądu, gdyż zaraz będzie to odebrane jak atak na innych - a skoro nie mogę się wypowiedzieć - nie ma sensu wciąż przytakiwać.

>Pamiętasz cytat ze Słowackiego?


Pamiętam bardzo dobrze, lecz nie każdy jest profesorem, czy poetą. Każdy ma swój styl pisania, a ten jest indywidualną sprawą każdego człowieka - zatem nad czym winna trwać dyskusja, nad tematem, czy stylem pisania?

>Ci zwrócił uwagę na "dlaczego i dlatego", to się najeżyłeś.


Tu się z Tobą nie zgodzę. Tu nie chodziło tylko o zwracanie Mi uwagi co do błędów. Ostatnio wpisy paru osób ( doskonale wiesz których ), są zwykłą "nagonką" na Moją osobę. Swoistym chamskim ubawem - i to Moim kosztem. To nazywasz dobrym stylem? Tak postępują ludzie samodzielnie myślący? - Nie sądzę.
Ton i styl wypowiedzi tych ludzi w żadnym wypadku na to nie wskazuje - ale jak widzę, Ty to usprawiedliwiasz. Ok.
Coraz mniej mam chęć brać udział w tym teatrze, nie chcę być marionetką takiej sztuki. :-)) Dziękuję Tobie bardzo.
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 10:29

>Jeżeli wprowadza klienta w błąd to może bank kosztować .


Już widzę, jak szary "Kowalski" podaje bank do sądu za "wprowadzenie w błąd" - jak twierdzisz. :-) Najczęściej to płacą nic nie świadomi ludzie.

>Premier, jednak bije na głowę opozycję dobrym i skutecznym rządzeniem .


A co takiego dobrego zrobił dla tych, których renty inwalidzkie są istną kpiną. Wciąż trąbi o kryzysie, a sam ze swoimi ludźmi żyje jak "lord". Jedynie z Putinem umie się ściskać.

>Pewnie nie wszystko, ale ... nie ma premierów doskonałych ;-) .


Zapewne nie ma doskonałych premierów, lecz cierpliwość i kredyt zaufanie wielu ludzi również nie jest zbiorem niewyczerpalnym.

>Jednak musimy wymagać wiecej od siebie, choćby tyle co od innych .


A czy ciągłe braki finansowe wielu ludzi, to nie małe wymaganie wobec siebie?
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2014-05-07 13:25

>Już widzę, jak szary "Kowalski" podaje bank do sądu za "wprowadzenie w błąd" - jak twierdzisz. :-) Najczęściej to płacą nic nie świadomi ludzie.<


UOKIK to nie trik ;-) a urząd mający na celu ochronę konsumenta . Wystarczy tam zadzwonić i zasygnalizować problem  :-).

>A co takiego dobrego zrobił dla tych, których renty inwalidzkie są istną kpiną.<


A kiedy te renty nimi nie były . Na nasze renty muszą zapracować inni i to od nich zależy jak wysokie one są . Przeżyłem czasy w których Wytwórnia Papierów z nazwy wartościowych pracowała na trzy zmiany . Pieniędzy było więcej, byliśmy wszyscy milionerami i kto tylko mógł uciekał za granicę . Czy to nie była kpina???

>Jedynie z Putinem umie się ściskać.<


Pewnie mógłby pomachać szabelką, tupnąć nogą . Dobre wychowanie o którym piszesz, premier wciela w życie ;-)  .

>Zapewne nie ma doskonałych premierów, lecz cierpliwość i kredyt zaufanie wielu ludzi również nie jest zbiorem niewyczerpalnym.<


Jestem podobnego zdania, że kadencja trwa cztery lata i jak się nie sprawdza to trzeba go zmienić . Faktem jest, że opozycja jest ...każdy widzi ;-) . I będzie problem, czy zmiana rządów zagwarantuje Polsce rozwój . A to jest najważniejsze,  bo tam są nasze renty . Piszę"nasze rentyy" - myśląc o niepracujących, ale są i pracujący . np. Blu, która pracuje, czy Iota , która na uczelnie lota ; pracuje i podwyższa swoje kwalifikacje . W-zetka, która w archiwach siedzi i historię śledzi . Lidian, która w dzień sprząta i gotuje w nocy zaś z bólem się siłuje . Norbi, który nie widzi problemu i w urzędzie miasta  pracuje i do sidzenia prezydenta miasta dupę pasuje ;-) .I ja, zmierzła bułła, która dzisiaj ma problem nie tęgi ; Jak przejść z pokoju do kuchni nie robiąc na ścianie wstęgi ;-) .

>A czy ciągłe braki finansowe wielu ludzi, to nie małe wymaganie wobec siebie?<


Sorry, oświeć mnie . Napisz to łopatologicznie;) - prosto ;-)_) .
Nadrzędny Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 14:25
Bez komentarza.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2014-05-07 20:16
Amalian!
To co napisałeś o mnie, to nie jest prawdą...
Cytuję:

> Norbi, który nie widzi problemu i w urzędzie miasta  pracuje i do sidzenia prezydenta miasta dupę pasuje ;-)


W urzędzie nie pracuję, w gminie prezydent urzęduje, a ja mojego tyłka w fotel burmistrza nie pasuję. A to jest fakt, że uprzykrzam życie, depcząc po piętach szefowi gminy, patrząc jemu na ręce... :-)
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 19:14
W gminie to wójt (wiejskiej) lub burmistrz (miejskiej). Prezydent to organ wykonawczy samorządu lokalnego w mieście o liczbie mieszkańców większej niż 100000:)
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2014-05-10 20:49
Sorry, Rogaliku, przyznaję, że zrobiłem gafę...
Więc ją sprostuję, a więc:
U nas najwyższy urząd w mieście sprawuje burmistrz, a jakbyś nie wiedział jak jest
po niemiecku: Bürgermeister
po angielsku: mayor
po francusku: maire
po rusku: мэр
:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2014-05-07 20:18
Amalian!
To co napisałeś o mnie, to nie jest prawdą...
Cytuję:

> Norbi, który nie widzi problemu i w urzędzie miasta  pracuje i do sidzenia prezydenta miasta dupę pasuje ;-)


W urzędzie nie pracuję, w gminie prezydent urzęduje, a ja mojego tyłka w fotel burmistrza nie pasuję. A to jest fakt, że uprzykrzam życie, depcząc po piętach szefowi gminy, patrząc jemu na ręce... :-)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2014-05-07 08:22

> Naturalnie, że lepiej pomyśleć przed zaciągnięciem pożyczki - to fakt. Lecz w wielu przypadkach ludzie nie mają wyboru, by egzystować, by choć wegetować.


W takich skrajnych przypadkach bank nie przyznaje kredytu, bo trzeba mieć zdolność kredytową. Pojawiają się lichwiarze i biedak wpada w spiralę  długów bez dna.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2014-05-07 08:34 Zmieniony 2014-05-07 08:37
tak, a jak nie bank to trzeba szantażować rodzinę- osiemdziesięcio letnią matkę . Proponując jej firmę z długami :-( . Już dom sprzedała :-( . Tylko dobrzy sąsiedzi zostali i pomagają  matce . Pomagają jej się urządzić w nowym mieszkaniu adaptując go do jej potrzeb . Dobry sąsiad to połowa zdrowia więcej . I pewnie nie tylko zdrowia .Pozdrawiam ciasteczko :-).
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2014-05-07 08:52
Nie da ci żona, nie da matka tego, co da sąsiad lub sąsiadka.:-) Pozdrówka.:-)
A wracając do tematu. Bieda demoralizuje zbyt często. Bieda powoduje, że ludzie sa wyprani z ambicji, zalewają robaka, nie wierzą już w możliwość poprawy losu. Niektórzy zaczynają kantować bliskich.
Inni chodzą przygarbieni i milczą....
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2014-05-07 09:04
Pewnie dlatego, że wszystko się tak diametralnie zmieniło i nie wszyscy umieją się z zmanammi utożsamić . Nie umieją sobie czy bliskim dać szlaban . Maj kilka samochodów, komórek i domów . wakacje w Egipcie i niespłacone pożyczki ...to ich życie ich doznania i ich pożyczki  . A w warszawskim metrze znowu zapach gazu ...podobno to działanie celowe jakiegoś żartownisia . Pewnie jak go złapią to będzie się tłumaczył, że to tylko żart :-(... nieświadomy dupek ?
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2014-05-07 09:15
Albo próba. Sprawdzenie gotowości służb? Nie podoba mi się to, bo przed chwilą mówili w tv, że znowu gaz czuć.
Nadrzędny Autor WaldusNieKiepski Dodany 2014-05-07 10:55
Wuzetko zawsze się  mówiło że  władza demoralizuje  ale żeby bieda ?
Chce być biedny aby demoralizuowany przez sympatyczna niewiaste ;-)
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2014-05-07 10:13
Obecnie coraz więcej propozycji kredytowych jest na tzw. "dowód". :-) Kim są inicjatorzy - jedni wiedzą - drudzy nie. Niemniej najczęściej sytuacja staje się priorytetem, a łatwość otrzymania kredytu wielkim plusem. I to jest smutne. :-(
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2014-05-07 10:22
To nas nie zwalnia z myślenia, bo możesz mieć problem z firmą windykacyjną i nie tylko .Chęć trzeba mierzyć na siły . To że mercedesy stoją w salonach nie świadczy o tym, że każdy powinien go mieć . Moje zdroworozsądkowe myślenie może mnie ustrzec od pożyczek  . Nie mam dużych zarobków to i wydatki takie winne być ;-) .
Nadrzędny Autor WaldusNieKiepski Dodany 2014-05-07 11:00
Bo ci co mają , nie wiedzą  jak powiększać
swoje bogactwo. A że  to kosztem innych to im 
Wsio rybka.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-05-07 19:14
Trybunał Konstytucyjny: Dłuższy wiek emerytalny jest zgodny z Konstytucją
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-05-07 19:24
Trybunał Konstytucyjny: Dłuższy wiek emerytalny jest zgodny z Konstytucją
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-05-09 20:37 Zmieniony 2014-05-09 20:40
To się posty rozmnożyły na całym forum. Pewnie na zapas za te dni kiedy forum nie działało. :-)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2014-05-09 21:01
ROOOOOOOGAL ROOOOOOGAL CZY BYŁES U LIDII W DARŁOWIE,TAKI FACIO TAM SIE KRECIŁ JUZ MU SIE CHCIAŁAM RZUCIC NA SZYJE ALE MNIE TOWARZYCHO POWSTRZYMAŁO.:-)))))
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 19:15
Byłem w Darłowie:)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2014-05-10 21:14
TO OTARŁES SIE O MNIE.:-)))))))
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:16
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:17
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:18
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:19
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:19
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:20
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:21
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:23
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:25
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:30
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2014-05-10 23:51
Tak? Udowodnij:-)
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2014-05-11 23:32
Rogal, chyba ci się oprogramowanie pod deklem zawiesiło, z wrażenia...  hihihi :-)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2014-05-10 16:06
Do Zygmunta.
Od nowej linii, bo się mocno zakopały te posty.

> Tak, z Twej wypowiedzi wynika, iż by zostać akceptowany przez resztę, trzeba czynić tak, jak Tobie dyktują.


Nie, nie tak napisałam. Napisałam, że jak się idzie pod prąd, to się nie należy dziwić, że się ktoś na to burzy. Co nie oznacza namawiania do zmiany kursu. Chodziło mi o coś innego. Można napisać, że się nie wierzy jak inni, można napisać jak się wierzy. Więcej, bo można napisać, że się uważa swój ogląd świata za mądry i piękny, myślący itd. Ale jeśli piszemy o kimś, zamiast o sobie, to MUSIMY liczyć się z odzewem. Ten odzew zależy od typu rozmówcy, a forum to jednak nie Wersal.:-) I tu albo 'walczymy' dalej, albo się obrażamy.

> Innymi słowy nie ma co ujawniać własnego poglądu, gdyż zaraz będzie to odebrane jak atak na innych - a skoro nie mogę się wypowiedzieć - nie ma sensu wciąż przytakiwać.


Zaraz, zaraz, a poglądy innych to co? Pomijam teraz faktycznie takie wypowiedzi jak gołębi o parapet, ale wypowiedzi/poglądy tych, którzy napisali, co myślą o Twoich poglądach i stylu też, Ty z kolei uważasz za atak na siebie. Widzisz? Tak to działa.:-)

> Każdy ma swój styl pisania, a ten jest indywidualną sprawą każdego człowieka


Tak, jak najbardziej, ale styl stylem, a odbiór odbiorem. Na pewno znasz też "Alchemię słowa". gdzie pokazano jak mistrzowie zmagali się ze słowem, więc jeśli są sygnały, że coś jest zagmatwane, to warto to poprawić i nie trzymać się tego tylko dlatego, bo 'jest Moje'. [Taka ciekawostka dla odprężenia: Podobno wielcy pisarze czytali sobie głośno, co napisali, bo tekst i treść to jedno, a melodia tekstu to już właśnie mistrzostwo. Ech....chciałoby się mistrzem być...chciało...:-) mówię o sobie]

> To nazywasz dobrym stylem? Tak postępują ludzie samodzielnie myślący? - Nie sądzę.
> Ton i styl wypowiedzi tych ludzi w żadnym wypadku na to nie wskazuje - ale jak widzę, Ty to usprawiedliwiasz.


Nie usprawiedliwiam, ale rozumiem, że się wkuli prostymi błędami powtarzanymi wielokrotnie, trudnym tekstem z trudną treścią, dodatkowo zaciemnianą 'moim mniemaniem' i innymi nietypowymi wtrętami. Zresztą...ostatnio już tak nie piszesz i chwała Ci za to.:-) I nie traktuj mojego postu jako uwag wprost, ale jako próbę wyjaśnienia Ci, dlaczego się spotykasz z rafami na tych i tak już wzburzonych wodach.;-))) Poza tym, jak pisałam, w wielu miejscach się zgadzamy, ale na pewno nie we wszystkich.
Zygmunt. Twoje "samodzielne myślenie" też NIE objawiło się jako jednorazowy cud. Ukształtowało się w wyniku informacji, które docierały do Ciebie z różnych źródeł i potem ich przetwarzania, czy przyswajania (niektórych) bez oporu. U Ciebie tak, a u innych inaczej, bo inne były źródła, inny model myślenia. Takie rowy/podziały są trudne do zasypania....Może nawet niemożliwe? Przekonywać się wzajemnie warto, bo zawsze coś w każdym zostaje, czy się chce, czy nie chce.
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2014-05-10 17:11
W odpowiedzi dla: w-zetka
Doceniam Twoją argumentację i dzięki za to. Jednak uważam, iż skoro prezentuję własny pogląd, to nie po to, by był oceniany mój styl pisania, Nie mówię tu o błędach - choć to nie zbrodnia, jak sądzę. Jednak mój styl pisania jest moją prywatną sferą, i nie powinna być oceniana przez nikogo. Ja nie krytykuję stylu innych ludzi, bo mnie to nie interesuje. Interesuje mnie pogląd - jednak na ogół na tym forum nie dyskutuje się na temat poglądów, a stylu.
Do tego wiele wpisów pod moim adresem to zwykłe złośliwości personalne, wyśmiewanie, cwaniactwo pod publiczkę. A to już jest poniżej krytyki.
Nie styl winien być tematem a pogląd w samym temacie. Tym bardziej, że nigdy nie twierdziłem, że jestem mistrzem pisania - choć pewnie chciałbym.
Poglądy w temacie są w centrum i tak powinno być. Trudno zachować jednak spokój w sytuacji, gdy wciąż i wciąż, miast prezentacji poglądów, są li tylko złośliwości, chamstwo. Jeden coś chlapnie, a drugi i trzeci być może i jeszcze jeden to podchwyci i ubaw gotowy.
Jedno, co sobie postanowiłem, to nie odpisywać na wpisy owych "mistrzów pisania".
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2014-05-10 17:50

> Jednak uważam, iż skoro prezentuję własny pogląd, to nie po to, by był oceniany mój styl pisania,


No tak...w sumie masz rację, ale jeśli się coś naprawdę bardzo różni, to opisałam tylko mechanizm reakcji na to.
Zresztą, jak widzę, daleko juz od tamtego stylu odszedłeś, więc co tam będziemy wałkować.:-)

> Jeden coś chlapnie, a drugi i trzeci być może i jeszcze jeden to podchwyci i ubaw gotowy.
> Jedno, co sobie postanowiłem, to nie odpisywać na wpisy owych "mistrzów pisania".


Twoja wola, ale potrafiłeś się nieźle odgryźć.:-)))
Stan  meczu ustalmy na remis.
Pozdrawiam.:-)
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2014-05-10 18:25
W odpowiedzi dla: w-zetka

>No tak...w sumie masz rację,


Cieszę się bardzo, iż w tym aspekcie przyznałaś mi rację.

>ale jeśli się coś naprawdę bardzo różni, to opisałam tylko mechanizm reakcji na to.


Rozumiem to doskonale. Jednak skoro każdy tu prezentuje niezwykłą elokwencję we własnych wypowiedziach - to takie reakcje nie miałyby miejsca. :-)

>Twoja wola, ale potrafiłeś się nieźle odgryźć.:-)))


W zasadzie unikam agresywnych odpowiedzi. Nie cierpię agresji, i jej nie toleruję. Jednak ciągłość "kpin, złośliwości", co do mej osoby (personalnie), zbyt szybko wyczerpały mój zapas cierpliwości.
Zważywszy, iż nie mam w zwyczaju się cofać do tego, co było.
Pozdrawiam również :-))))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-05-10 18:41
Zygmunt, każdy albo prawie każdy z nas na forum przeżył krytykę. Jeśli jest to krytyka mądra dobrze jest się nad tym zatrzymać i zastanowić, a jeśli jest tylko chamską zaczepką, to nie warto na nią zwracać uwagi. :-)))))
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Aktualności (Strona 132) (3798441 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 330 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill