>Jak podaje telewizja CNN, sprawca zamachów w Bostonie został zidentyfikowany na nagraniach z miejskiego monitoringu.
>Gen. Wojciech Jaruzelski jest tym z prezydentów III RP, którego Polacy darzą największym szacunkiem - tak przynajmniej wynika z sondy przeprowadzonej wśród użytkowników Onetu. Na pierwszego prezydenta po '89 roku, wybranego jeszcze przez Zgromadzenie Narodowe, zagłosowało 41 proc. ankietowanych. Czy ten wynik może zaskakiwać? Zdaniem prof. Antoniego Dudka, nie.
>~generał : Przepraszam za PRL:
>- przepraszam za likwidację podziałów klasowych
>- przepraszam za nacjonalizację przemysłu, a ściślej tego co przetrwało okupację hitlerowską;
>- przepraszam robotników za to, że komuniści przywrócili im poczucie godności;
>- przepraszam za awans społeczny milionów synów i córek chłopskich i robotniczych;
>- przepraszam za bezpłatny dostęp młodzieży robotniczej i chłopskiej na wyższe studia;
>- przepraszam za likwidację analfabetyzmu, masowego zjawiska w Polsce międzywojennej;
>- przepraszam za zbudowanie Polski przemysłowo-rolniczej ;
>- przepraszam za masowy exodus chłopów z przeludnionych wsi do miast, do przemysłu.
>- przepraszam za reformę rolną, o której marzyło i bezskutecznie walczyło kilka
>pokoleń polskich chłopów;
>- przepraszam za to, że dwa pokolenia Polaków żyły, nie znając plagi bezrobocia, że zaczynały każdy dzień z poczuciem bezpieczeństwa socjalnego, że były wolne od troski o >przyszłość swoich dzieci
>- przepraszam, że na ulicach polskich miast nie było żebraków ani dziesiątków tysięcy bezdomnych, że nikt nie wyobrażał sobie, by milion dzieci zaczynało dzień bez śniadania;
>- przepraszam naukowców, artystów, twórców za to, że dzięki państwowemu mecenatowi nad kulturą i sztuką powstały arcydzieła filmowe, znane i cenione na całym świecie, a >aktorzy, kompozytorzy, dyrygenci i soliści, wnosili cenny wkład w życie narodu i kulturę ogólnoświatową;
>- przepraszam za tysiące bibliotek, za tanie książki, za miejskie i wiejskie domy kultury;
>- przepraszam, że w czasach PRL powstała kadra znakomitych fachowców i świetnych menedżerów;
>- przepraszam za odbudowę zniszczonej przez hitlerowców Warszawy i wielu innych miast, za przywrócenie pięknej warszawskiej i gdańskiej Starówki;
>- przepraszam za odbudowanie z pietyzmem pałaców, kościołów i licznych pomników narodowej kultury, zniszczonych w czasie wojny;
>- przepraszam już trzecie pokolenie Polaków, które gospodarzy na ziemiach nad Odrą i Nysą Łużycką, żyjące w bezpiecznych granicach;
>- przepraszam za pokolenie komunistów, które w 1945 roku nie wezwało narodu do walki o zachowanie przy Polsce terenów na wschód od rzeki Bug, na których żyło 5 milionów >Ukraińców i 1,9 mln Białorusinów oraz mniej niż 5 mln rdzennych Polaków;
>- przepraszam za morską granicę Polski, liczącą 440 km;
>- przepraszam za pokolenie, które zagospodarowało Ziemie Zachodnie i z uporem walczyło o uznanie zachodniej granicy, przez ćwierć wieku nie uznawanej przez kolejne rządy >Republiki Federalnej Niemiec;
>- przepraszam za plan utworzenia strefy bezatomowej w Europie (tzw. plan Rapackiego), który rozsławił Polskę na świecie;
>- przepraszam za ustawę o działalności gospodarczej, której projekt mój Rząd przedstawił Sejmowi w końcu 1988 roku, a która po uchwaleniu otworzyła drogę do gospodarki >rynkowej;
>- przepraszam za Okrągły Stół. Po raz pierwszy w dziejach Polski, nie tylko nowożytnej dwa zwaśnione obozy polityczne zasiadły przy jednym stole i znalazły pokojowe rozwiązanie >głębokiego kryzysu politycznego, który gnębił kraj przez niemal całe dziesięciolecie.
>- przepraszam za wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń na starość i powszechnej bezpłatnej opieki zdrowotnej;
>- przepraszam naukowców, artystów, twórców za to, że dzięki państwowemu mecenatowi nad kulturą i sztuką powstały arcydzieła literackie i filmowe, znane i cenione na całym >świecie, a aktorzy, kompozytorzy, dyrygenci i soliści, wnosili cenny wkład w życie narodu i kulturę ogólnoświatową;
>- przepraszam za odbudowę zniszczonej przez hitlerowców Warszawy i wielu innych miast,
>- przepraszam za odbudowanie z pietyzmem pałaców, kościołów, Zamku Królewskiego w Warszawie.
>Posłanka PiS Jolanta Szczypińska podkreśliła natomiast, że jeszcze dziś czuje się znieważona zachowaniem "Nergala". - Zbezcześcił Biblię, która jest przedmiotem sacrum. To jest niedopuszczalne. Nie mogę się z tym zgodzić jako chrześcijanka i nie ma tu żadnego znaczenia, czy byłam na tym koncercie osobiście - dodała.
>SurMir56 : Jakiś czas temu napisałem do Prokuratora Generalnego pismo z zapytaniem, gdzie mogę znaleźć prawną definicję "uczuć religijnych". Wszak ponoć rzeczPOIPISpolita to państwo prawa, naturalnym zatem wydaje się, że coś, co podlega ochronie prawnej powinno być zdefiniowane. I cóż się okazało - PRAWNA DEFINICJA POJĘCIA "UCZUCIA RELIGIJNE" NIE ISTNIEJE!!! A zatem, mimo iż "organy władzy publicznej działają w granicach i na podstawie przepisów prawa", okazuje się, że to prokurator jest w rzeczPOPISpolitej źródłem prawa a nie - jakby się mogło wydawać - konstytucja i akty niższego rzędu. I mnie, staremu "komuchowi", taka sytuacja wcale się nie podoba bo przed wnukami będę się musiał tłumaczyć, że Polska Ludowa to był na prawdę demokratyczny kraj. Poza tym, może ktoś biegły w "uczuciach religijnych" wyjaśni mi na czym ma polegać wyrażanie tych uczuć do kartek (choćby zadrukowanych) papieru? Bardziej mi się to kojarzy z fetyszem i jako takie uważam za nienormalne. mam też pytanie do prokuratorów, od kiedy to książka zwana biblią jest przedmiotem czci religijnej. Nigdzie i nigdy nie widziałem ołtarza poświęconego książce. Zawsze stoi jakiś krzyż i wisząca na nim postać jakiegoś człowieka (a właściwie różnych ludzi - nie spotkałem dwóch identycznych). Może zatem wreszcie ktoś w rzeczPOPISpolitej zacząłby myśleć. Skoro jakiś obrażalski poczuł się obrażony niech składa pozew prywatny!!! Bo, jakimś takim dziwnym trafem, władcy rzeczPOPISpolitej za dużo uwagi przywiązują do religijnej fikcji a za mało do materialnej rzeczywistości. Przecież to oni chcą aby złodziej mógł bezkarnie kraść do 1000 złotych!!! I TAKIE przestępstwo - fizyczne, pozbawiające środków do życia zdecydowaną większość społeczeństwa - jakoś durnym prokuratorom nie przeszkadza!!!! Zresztą, podobnie jak z TYMI uczuciami, jest z TYM sumieniem!!!!
>~normalny1945 : Jak można kogoś obrazić, kto nawet nie był na tym koncercie, ale w tym pisowsko-rydzykowym światku wszystko jest możliwe jedna babcia dzwonila do radia co ma ryja, ,widziała zamach na samolot w Smoleńsku, na pytanie jak widziała, odpowiedziała że przez telefon co jej tatuś Rydzyk załatwił. Jak widać tych posłów najpierw trzeba by przebadac na zawartość jadu! Dlaczego to robią chyba z miłości katolickiej, bo mnie uczyli te głupie klechy, że mam przebaczac ale to było dawno jeszcze o tej pisowskiej sekcie nikt nie slyszal!
>~Gilotyna : Hohoho, to mnie szokuje, na koncerty Nergala chodzą ludzie z kodeksem karnym w jednym palcu? Dopóki takie tuzy intelektu jak salowa szczypińska będą w zasiadać w sejmie, dopóty Polska bedzie się staczać w otchłań średniowiecza. Banda nierobów, biorą kasę za głupoty, taka szczypińska np. bierze kasę za bycie oburzoną. 12 tysięcy miesięcznie. Cała opozycj powinna pracować ZA DARMO, w końcu prawdziwy POLAK i prawdziwy PATRIOTA stawia DOBRO OJCZYZNY ponad dobrem własnym. I nie imputować mi tu uwielbienia dla platfusów, bo to lepsze rzezimieszki.
>Recepcjonistka z hotelu Małgorzata Napiórkowska: Pani Gessler najpierw zażądała rabatu, potem powiedziała, że w ogóle nie zapłaci rachunku i powinna dostać odszkodowanie za udręki, które u nas przeżyła.
>Recepcja postanowiła nie wydawać bagażu, dopóki rachunek nie zostanie uiszczony. Nie zgodziła się też na opłacenie rachunku później, przelewem, bo nie zostało to wcześniej uzgodnione. Napięcie rosło. Według Napiórkowskiej, menadżer Magdy Gessler usiłował wynieść bagaż. Atmosfera gęstniała.
>- Zostaliśmy zwyzywani od k..., świrów i głupków. Pani Gessler zdenerwowała się, że ochroniarz się na nią spojrzał. Groziła opisaniem hotelu w swoim felietonie w "Newsweeku". Powiedziałam jej, że przy płaceniu nie może być traktowana inaczej niż pozostali goście. Mimo to wcześniej staraliśmy się zachowywać ponadstandardowo. Osobiście prasowałam jej ubrania, mimo że nie ma u nas usługi room servis. Ostatecznie, po długiej awanturze, gość wyciągnął kartę i uiścił rachunek.
>Księża udzielający komunii mogą przenosić choroby zakaźne - uważają posłowie Ruchu Palikota. Dlatego, jak ustalił "Wprost", chcą wprowadzić obowiązek posiadania przez nich aktualnych książeczek sanepidu. - To poziom, do którego nie można schodzić! - oburza się rzecznik episkopatu.
>Poseł Piotr Chmielowski zapewnia, że inicjatywa nie ma charakteru antyklerykalnego. – Chodzi o standardy. Warto sprawdzić, kto produkuje hostie, jaką mają termin ważności do spożycia i kto je rozdaje. Przecież idąc do restauracji nikt nikogo rękami nie karmi! – wyjaśnia poseł.
>AIDS to choroba, która dała si8ę we znaki światowej medycynie, ale jak pamiętam to urodziła się w środowisku homoseksualistów .
>Jeżeli lobby homoseksualne istnieje i ma coś do powiedzenia w jakichkolwiek strukturach kościelnych, to dlatego, że im ustępujemy, schodzimy z drogi, udajemy itd. – mówi w rozmowie z KAI o. Józef Augustyn.
>– Kościół nie generuje homoseksualizmu, ale jest ofiarą nieuczciwych ludzi o skłonnościach homoseksualnych, którzy wykorzystują struktury kościelne dla realizowania własnych najniższych instynktów. Praktykujący księża homoseksualiści to mistrzowie kamuflażu. Demaskuje ich niekiedy przypadek. Nikt nie jest w stanie zabezpieczyć się na sto procent. Także i oni. A im bardziej taka osoba jest arogancka i pewna siebie, tym łatwiej traci kontrolę nad sobą, wyczucie i w końcu sama się demaskuje. Moglibyśmy tu podać znane przykłady, ale podarujmy je sobie…
>I co z tego wynika??? Pewnie: AIDS to sprawka kościoła katolickiego, który przy pomocy księży i zakonnic
>pewnie zapomniałeś dodać, ze lansuje jednożeństwo, stałego partnera a ty sprowadzasz problem do gumki .
>Szkoda tylko, że rzadko wyrażasz własne opinie a asekuracyjnie chowasz się za cytatami z netu. A tam można wszystko znaleźć zgodnie z przysłowiem:
>"kto chce psa uderzyć ten kij zawsze znajdzie"
>A może nadal będziesz twierdził, że w necie są same bzdury?
>W Australii wszczęto ogólnokrajowe śledztwo w sprawie molestowania seksualnego dzieci w kościołach, szkołach i wielu innych placówkach. Specjalna komisja ma m.in. zbadać zarzuty, że Kościół katolicki ukrywał dowody i chronił podejrzanych księży.
>We wrześniu ubiegłego roku rzecznik australijskiego Kościoła katolickiego w stanie Wiktoria ujawnił, że od lat 30. doszło tam do co najmniej 650 przypadków seksualnego wykorzystywania dzieci i młodzieży przez duchownych.
>Obecnym śledztwem objęte zostaną nie tylko kościoły, lecz także szkoły, domy dziecka, organizacje sportowe i inne placówki zajmujące się dziećmi. Badane będą reakcje instytucji na przypadki seksualnego molestowania dzieci. Premier Julia Gillard ostrzegła, że komisja ujawni "bardzo niewygodne prawdy".
>obawiam się że marne widoki, mohery zaraz będą protestować przy powstaniu takiej komisji że to zamach na kościół
>Projekt uchwały "w sprawie apelu do posłów Klubu Poselskiego Ruch Palikota o zaprzestanie obrażania Kościoła katolickiego i odmawiania jego przedstawicielom prawa do wyrażania swoich poglądów" złożyła Solidarna Polska.
>Według posła RP Roberta Biedronia uchwała jest "nieuzasadniona i absurdalna w swoich założeniach". Jak podkreślił zaangażowanie hierarchów kościelnych w dyskusję polityczną jest w Polsce spore i musi budzić sprzeciw. - Chcemy jasnego i wyraźnego rozdziału państwa od Kościoła - oświadczył.
>~xXx [przed kwadransem]Pis tak walczy o wolnosc slowa (trwam,pawlowicz) wolnosc prasy(gazeta antyPolska) o prawde! i oczywiscie sprawiedliwosc. WIEC CHCAMY PRAWDY O KOSCIELE !! jawosc dochodow i podatkow,nie tuszowanie pedofilii,przestepstw i przekretow finansowych w kosciele.
>~didiej [przed kwadransem]Mówienie prawdy o kościele i o poczynaniach jego dostojników nie jest obrażaniem,ale jeżeli ktoś się obraża bo prawda w oczy kole to już jest problem obrażonego.
>"Troje dzieci w lodówce to skandal. 60 tysięcy w ciekłym azocie to postęp i spełnianie marzeń..." - napisał na swoim profilu na Twitterze Tomasz Terlikowski. Redaktor naczelny portalu fronda.pl wywołał tym wpisem prawdziwą burzę. "Skoro nie czuje Pan różnicy to znaczy, że niczym się Pan nie różnisz od tej zwyrodniałej matki" - brzmi jeden z komentarzy.
>~Czytaj wiejski teologu. do ~futura: Ponieważ dziś teologowie nie rozkazują już badaczom, więc współcześni rzecznicy Ciemnogrodu, weszli w przebrania bioetyków: nie mówiąc już o tym, że jest to sprzeczne z wolą Bożą, grzmią, że to „nieetyczne", „nieludzkie", „niehumanistyczne", „łamiące granice kulturowe" itd. Jakże żenujące było wysłuchiwanie jak na antenie TVN24 genetyk prof. Maria Sąsiadek z Akademii Medycznej we Wrocławiu tłumaczy się przed „filozofem i etykiem" z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, drem Kazimierzem Szałatą, wyjaśniając, iż eksperyment ten „nie polega na tworzeniu embrionu", jak gdyby teologowie i etycy mieli kompetencje do tego, aby reglamentować badania na embrionach! Etyk z UKSW domaga się jednak, aby „filozofii i antropologii" pozostawić ustalenie tego, czym jest embrion i na ile sobie można pozwolić. Oto najbardziej wsteczna współczesna implementacja etyki: bioetyka, najczęściej mocno „uduchowiona" przesądami świeckimi lub religijnymi, zakładająca cugle współczesnej nauce, współczesnej medycynie.
>Oczywiście nie tylko Kościół katolicki stawiał i stawia różne tamy medycynie. Świadkowie Jehowy sprzeciwiają się transfuzji krwi. Scjentologowie walczą z psychiatrią. Judaizm z kolei do dziś głosi przesądy anatomiczne związane z tzw. kością luz lub neskwi, znajdującą się ponoć między kręgosłupem a czaszką. Miał to być jedyny element ciała, który nie uczestniczył w popełnieniu grzechu pierworodnego. Wokół tej kości ma się odbudować ciało w dniu zmartwychwstania. W związku z tym odrzucają kremację.
>Medycyna „zrewolucjonizowała" nasze życie: z podle krótkiego i bezbronnego wobec wielu chorób, wydłużyła je ponad dwukrotnie dając do ręki coraz więcej skutecznych narzędzi przeciwko wszelkim chorobom. Jest to wielkie osiągnięcie medycyny naukowej. Praktyki religijne niczego nie dały poza ulotnym efektem placebo. Niczego wielkiego poza zyskiem dla szarlatanów nie dała też „medycyna naturalna", „niekonwencjonalna", „alternatywna", „holistyczna" czy jak się tam dziś zwie współczesny szamanizm. Medycyna naukowa jest najbardziej namacalnym efektem dobrodziejstwa nauki dla ludzkości. Pamiętajmy o tym. Najlepszym zaś wkładem religii w medycynę jest chyba następujący fragment Talmudu: „Nie ma lekarstwa na głupotę". Zaiste.
>Polityk Ruchu Palikota Armand Ryfiński wypowiedział się na swoim blogu ws. działki, którą abp Sławoj Leszek Głódź kupił na "cele sakralne", a na której... hoduje daniele. - (...) cała rzesza polityków i włodarzy jest na pasku, albo na smyczy katolickiego kleru - pisze poseł.
>"Mimo skromnych środków udało się zdobyć na samo pokrycie dachu 9 milionów złotych, a elewacja będzie pokryta okazyjnie granitem za jakieś raptem 25 milionów złotych, czyli tyle ile wynosi najczęściej wypłacana w Polsce pensja dla 15 625 osób" - przypomina poseł.
>~novo do ~rigader: Ostateczny upadek autorytetu KrK w Polsce nastąpi w 2021 czyli za 8 lat. Wtedy też frekwencja i odsetek przyjmujących sakramenty będą już tak niskie, że politycy na wyprzódki będą udawali laickość i popieranie państwa świeckiego. We wszystkich krajach, w których KrK wykopyrtnął się wskutek ujawnienia swojej paskudnej istoty, upadek następował błyskawicznie, obywatele na ujawnione bezeceństwa reagowali stanowczo, całość zjazdu w dół zamykała się w 10 latach. Nie ma powodu żeby u nas miało być inaczej, zwłaszcza, że:
>- Masa Polaków jest na swiecie i ma możliwość obserwowania innych sposobów obywatelskiego życia i zarządzania państwami niż religijno-wiernopoddańczy.
>- Dzieci i młodzież są intensywnie wystawiane na kontakt z abberacjami psychicznymi katechetów i proboszczów, którzy prześcigają się żeby dzieciom wiarę w Boga obrzydzić i ją ośmieszyć (np krucjaty przeciwko powieściom fantazy, pacyfom na szyi, muzyce, itp)
>- Ludzie mają dostęp do informacji i mogą łatwo dowiedzieć się, że ich "wiarę" skonstruował, i w jaki sposób to zrobił, cesarz Konstantyn, a nie żaden Chrystus.
>- Wciąż jeszcze Polacy nie mają pojęcia o prawdziwym bogactwie Kościoła i jego wszystkich przepływach pieniężnych, kiedy to zostanie odpowiednio zinwentaryzowane, i upublicznione, Polaków szlag trafi.
>- Wciąż jeszcze nie rozpropagowano szeroko skali pedofilii wśród kleru ani łagodności kar, ani faktu jak bardzo aktywnie biskupi bronili i bronią pedofili ręcząc za nich w sądach i ukrywając w nowych miejcach,
>- Kler obraża wiernych i niewierzących obdzierając wierzących z godności, udając monopol na zbawienie, a niewierzącym wmawia niemoralność i wszelkie zło, niewierzących przedstawia jako podludzi, a w najlepszym wypadku błądzących głuptasków. Ta chamska arogancja budzi coraz większy niesmak i sprzeciw bo to jest poniżanie i skłócanie ludzi.
>- Kościół ma zastępy ludzi gotowych wyjść na ulice na rozkaz kleru, to może przestać się podobać włady pańśtwowej.
>- Trzy lata temu prawie nikt nie krytykował Kościoła, ale wtedy Kościół po raz pierwszy podpadł opinii publicznej i na forach zaroiło się od wpisów po raz pierwszy masowo ujawniających się przeciwników Kościoła. Od tamtej pory ta fala narasta, wpisy sa coraz lepiej redagowane, podają fakty historyczne z niechlubnej historii Kościoła, stanowią alternatywne do nauki katechetycznej źródło wiedzy o tej religii dostępne dla każdego bez wysilania się, a w tle statystyki praktykowania maleją w szybkim tempie, które Kościół nazywa "nieznacznym spadkiem", na przykład frekwencja na mszach z 44% na 40 % w ciągu jednego roku, to zdaniem Kościoła jest "nieznaczny spadek".
>Tak więc, do zobaczenia w 2021 roku. Datę łatwo zapamiętać - "oczko".
>~babun do ~obserwator: Paradoks Polskiego katolika jest taki, że Polski katolik identyfikuje się z obcym państwem Watykan i chętnie oddaje mu to, co wypracował. Polski katolik nie chce płacić podatków w Polsce, chociaż domaga się od naszej Ojczyzny opieki społecznej, ochrony, socjalu, sprawiedliwości, ochrony zdrowia, edukacji... Natomiast do Watykanu, Polski katolik najchętniej oddałby cały budżet naszej Ojczyzny, a w zamian nie wymagałby nic, bo przecież Watykan Polakom nie daje i nie gwarantuje nic!
>Na dodatek, aby było śmieszniej, Polski katolik nazywa sam siebie "Prawdziwym Polakiem"...
>W liście pasterskim "O zagrożeniach naszej wiary" episkopat ostrzega wiernych przed sektami. Biskupi przestrzegają w nim także przed sferą, która w liście została określona "mianem okultyzmu, czyli doktryny i praktyki opierających się na tajemnej wiedzy i magicznym działaniu". Dalej w liście biskupi piszą: "Wyraża się on dziś w uprawianiu magii, wróżbiarstwa, czarów, astrologii i jasnowidztwa, w organizowaniu seansów spirytystycznych, w wierze w skuteczność amuletów i talizmanów, w opieraniu się na przepowiedniach i horoskopach. Takie praktyki nie są tylko niewinną zabawą; potwierdza to chociażby fakt, że Polacy wydają na nie rocznie ok. 2 mld złotych, co swoją drogą świadczy, iż stoi za nimi potężny biznes, lansujący też określoną modę na tego rodzaju zachowania".
>kos-a(3) : "Jedni porad życiowych szukają w konfesjonale, inni wśród doradców życiowych w telewizji". Otóż to! A biskupi dalej w liście ostrzegawczo piszą o amuletach, jasnowidztwu, o wierze w tajemne działanie magii itd. A nade wszystko zauważają, że ludziska wydają na to aż 2 mld. złotych!!! I tu ich boli, że za tym "stoi potężny biznes"!
>A jak potężny biznes stoi za kościołem skoro ludziska dają na tace ok. 6 mld złotych, a do tego państwo dokłada kilkaset milioników z naszych portfelików??? A wiara katolicka na czym się opiera? Na wierze właśnie, na ślepej wierze, na amuletach w postaci "świętych obrazków", różańców, opłatków, komunikantów itp. Jednym słowem - przyganiał kocioł garnkowi....
>Paweł cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Miał przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że rodzice jego rówieśników nie chcieli, by chłopak brał udział w uroczystościach w tym samym dniu co ich dzieci. Powód? Paweł mógłby popsuć jej szyk i zakłócić podniosłą atmosferę chwili. Po artykule "Nowej Trybuny Opolskiej" w podopolskich Górażdżach wrze.
>Zszokowany jest również proboszcz parafii, który twierdzi, że nic nie wiedział, że za zmianą terminu komunii Pawła stoją rodzice innych dzieci. Twierdzi, że matka chłopca sama poprosiła o zmianę daty tłumacząc sytuację chorobą syna. Nie miała też nic powiedzieć o uwagach innych rodziców.
>- Nigdy coś podobnego mnie nie spotkało. Naprawdę nie wiem, co mam teraz zrobić - mówi ksiądz.
>Ciągle tylko linki, cytaty wybrane wg własnych tendencyjnych upodobań.
>Ale kiedy ktoś odpowie merytorycznie lub (nie daj Boże) wytknie Ci błędne rozumowanie tak jak Iota o tajemnicy spowiedzi to następuje cisza i "woda w ustach".
>Każdy widzi świat po swojej stronie okna i przekonanego nie przekonasz.
> Wszędzie jednak sa rodzynki i jak chyba pisałam, znałam porządnych księży z powołania, którym na ludziach zależało. Za bardzo, bo ich Instytucja sprowadzała na ziemię.
>Może też komunikacji na forum zaszkodziło?
))
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill