Witam Was wszystkich również nowy na tym forum od dzisiaj. Chętnie sobie z Wami podyskutuję, tylko nie o ZUS-ach i o orzecznikach bo na samą myśl o nich przechodzą mnie ciarki. Teraz właśnie czekam na wezwanie by stanąć przed Obliczem Szanownego Orzecznika ZUS i stres mnie zjada. Pozdrawiam.Pa.