www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Praca / Dyskryminacja osób niepełnosprawnych (7062 - wyświetleń)
- Autor Agatka24 Dodany 2010-06-16 15:30
Witam, proszę życzliwe osoby niepełnosprawne o pomoc w realizacji anonimowej ankiety, której wyniki zostaną wykorzystane w mojej pracy magisterskiej pt. "Dyskryminacja osób niepełnosprawnych w pracy", która powstaje w ramach studiów magisterskich uzupełniających na kierunku Administracja Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Link do ankiety:
http://www.ankietka.pl/ankieta/39363/dyskryminacja-osob-niepelnosprawnych-w-pracy.html

Z góry dziękuje za pomoc,
Agata
Nadrzędny - Autor Wolodia Dodany 2010-06-16 17:59
przeczytałem tą ankietę bez wypelniania i stwierdzam że ten typ pytań czy sformulowań w tej ankiecie nic dobrego dla niepelnosprawnego nie wnosi. Wniosek jedynie sie nasnuwa czytając tą ankietę że inwalidztwaw polsce  nie powinno być. A jak jest się juz inwalida to martw się sam o siebie a nie obciązaj instytucji takiej czy innej , mimo że daje ona pracę wielu nierobom, cwaniakom. Powtarzam więc ze ten typ pytań-sformulowań nic nie wnosi w dobro inwalidy
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-06-16 19:16
ja tam nie widzę nic złego w tej ankiecie
Nadrzędny Autor Wolodia Dodany 2010-06-16 22:12
ja też nic złego nie widzę ,przecież to z formy wypowiedzi mojej widać. Podałem tylko ze takie ankiety to grochem o ścianę nic nikomu nie daja i nikomu nie slużą. Ot zabawa w papierki.
Nadrzędny Autor krak Dodany 2010-06-16 22:52
Ankieta jak ankieta do pracy magisterskiej. Niezależnie jakie wnioski będą wyciągnięte i tak pójdzie na półkę w archiwum uczelni. Ale można pomóc studentce. A może coś kiedyś z tego wyniknie jak zostanie ona np. ministrem pracy. Wykorzysta może wtedy zdobytą wiedzę. A nuż.
Nadrzędny - Autor Agatka24 Dodany 2010-06-17 08:32
Praca magisterska polega raczej na badaniu danego zjawiska,a nie próbie zmiany rzeczywistości. Mam świadomość, że te pytania nie pomogą zmienić świat na lepszy, czy też podejście społeczeństwa do osób niepełnosprawnych.

Z góry dziękuje wszystkim za wypełnienie ankiety.

Agata
Nadrzędny - Autor lamek Dodany 2010-06-18 11:58
Zawsze sie zastanawialem jaki jest sens robienia czegos gdy ma sie swiadomosc ze to i tak n/ma wplywu na rzeczywistosc -jezeli cos badamy to w jakims celu a nie dla samego badania-prawda...?

Jestem inwalida ze statusem inwalidy wojennego-wojskowego i jako byly zolnierz lubie konkrety i sens czegos-zaraz moga sie pojawic stwierdzenia ze w wojsko o logoka czy sens to sa na innych biegunach -moze tak moze nie-ale jednak dla osob znajacych zagadnienie inaczej to wyglada..

Jezeli ma byc to tylko element obrony pracy to tzreba jasno i stanowczo napisac ze tak jest a nie ze jakies badanie zjawiska czy jak to mozna jeszcze okreslic. Moze zastanowilasbys sie nad tym ze my jako osoby w postrzeganiu osob tzw" pelnosprawnych jestesmy jak kosmici i z samego zalozenia juz jestemy skazani na porazke -bo mamy okreslenie braku czy ograniczonej sprawnosci,juz to sprowadza nas do roli osob juz skazanych za sam byt. Problemy z jakimi sie spotykaja osoby okreslone jako niepelnosprawne sa tak powazne i zarazem prozaiczne ze mozesz otworzyc po udanej obronie mgr. przewod doktorski.

Zadaj sobie pytanie ile problemow maja np; epileptycy(sam nim sie stalem po zlamaniach kosci czaszki),

praca -mozesz miec super przygotowanie merytoryczne i praktyczne do zawodu ale slyszec to pracodawcy to jak czyszczenie ustepow w miedzywojennej Warszawie.

szkola;znam wiele przypadkow ze rodzice dzieci z epi -maja problemy z przyjeciem swojej pociechy w jakiejs szkole-no ewentualnie ze beda brac udzial we wszytkich zajeciach co zwiazane jest ze zwolnieniem sie rodzica z pracy zawodowej czy epileptyk chcac sie uczyc dalej spotyka sie z betonem oswiaty(to akurat mnie spotkalo-bo maja na wzgledzie moje dobro ,ze niby dostane ataku podczas zaliczenia czy egzaminu...)

ubezpieczenia; osoby chore na epi sa nie ubezpieczalne np; w polisie na zycie....

zycie prywatne: znam wielu i sam jestem sam bo ludzie boja sie wiazac z takimi jak ja,kilka miesiecy temu w "pierwszym kontakcie" w przychdni uslyszalem od pani doktor ze gdyby to od niej zalezalo wszytkich epileptykow nakazala by zamknac w osrodkach i izolowac od spoleczenstwa jako chora tkanke spoleczna(skarga zlozona i mi sie jeszcze dostalo ze jestem ponoc przeczulony)
jzu Hitler nakazal sterylizacje epileptykow potem w mysl ostatecznego rozwiaznia podpieto osoby niepelnosprawne gazowano czy zgodnie z nakazem swietej inkwizycji i papieskim tamtych czasow epileptykow palono na stosach(jako ze mamy szatana w sobie i w czasie ataku stara sie wyrwac z ciala ),ile razy epileptyk trafil np; do izby wytrzezwien bo dostal ataku.

jak widzisz nastawienie spoleczne za bardzo nie odbiega od wiekow srednich i tutaj bys miala pole do popisu i nawet moze czy przez ciebie czy jak znam rzeczywistosc przez kadre naukowa wykorzystania takich "ankiet zjawiska"

amen.

ps; licze ze nikogo n/urazilem monologiem ...
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2010-06-18 14:27

>Praca magisterska polega raczej na badaniu danego zjawiska,a nie próbie zmiany rzeczywistości. Mam świadomość, że te pytania nie pomogą zmienić świat na lepszy, czy też podejście społeczeństwa do osób niepełnosprawnych>


I to jest meritum. Bolesne. Prawdziwe.
Wybrałaś temat, napiszesz i czy powiążesz swą przyszła pracę z tematem pracy magisterskiej ?
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2010-06-18 19:20

> czy powiążesz swą przyszła pracę z tematem pracy magisterskiej ?


A ja odwrócę pytanie:

Lepiej żeby studenci takich tematów NIE wybierali?

Mam wrażenie - może niesłuszne - że w ogólnym rozrachunku lepiej kiedy ktoś wybierze wartościowy dla siebie (ew. społeczeństwa) temat pracy, nawet gdyby on miał nie przynieść żadnych skutków w rzeczywistości, niż jeśli wybierze byle co i też nie będzie z tego zysku. W tym pierwszym przypadku jest jakaś szansa, że to co ktoś robił na studiach będzie kiedyś miało jakiś wpływ na jego zachowanie (nawet w odległej przyszłości). W tym drugim takiej szansy po prostu nie ma.
Nadrzędny Autor WERBENA Dodany 2010-06-19 07:27
post Iota
też prawda.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Praca / Dyskryminacja osób niepełnosprawnych (7062 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill