A ja w tej wypowiedzi widzę sprzeczność- są stałe ulgi / nie ma stałych ulg.
Sumując - nie ma stałych ulg na cały kraj takich samych, są wybiórcze, ale skoro nie wszystkie, to nie są stałe; ma czegoś takiego, że na legitymację w całym kraju mam takie same ulgi, o czym pisał Wolodia właśnie.
bo właśnie cytując odpowiedź wyżej, do której się teraz odnoszę:
"nie można mieć pretensji do prywatnych przewoźników, że nie chcą honorować ulg, lub je honorują w jakimś tam stopniu."
CZYLI NIE MA JEDNAKOWYCH ULG.
Pomijając prywatne busy, najlepszym przykładem są miejskie autobusy. Jedne miasta dają zniżkę, inne nie.
To co? Teraz można zmienić zdanie wyżej na:
"nie można mieć pretensji do RAD MIAST, że nie chcą honorować ulg, lub je honorują w jakimś tam stopniu."
Nie ważne czy pretensje są czy nie (akurat nie to jest tematem wątku), to fakt pozostaje faktem, że nieprawdziwe jest zdanie:
"Zatem skoro posiada Pan dokumenty stwierdzające rodzaj i stopień niepełnosprawności (orzeczenie o niepełnosprawności, odpowiednią legitymację z symbolem niepełnosprawności ), to myślę że obojętne, gdzie Pan jest, ulgi obowiązują."
A z punktami informacyjnymi tez jest różnie, bo przez to, że przepisy są tak niejednoznaczne, "panie z okienka" niemal nagminnie udzielają nieprawidłowych odpowiedzi. Pomijając już fakt, o czym już było, że jadąc do nowego miasta, nie wiadomo od razu jaką ma się ulgę, nawet żeby dojechać do niby jakiegoś punktu informacyjnego, jeślli w ogóle miałoby się na to czas i możliwość. W necie można znaleźć informacje, ale zazwyczaj tylko na temat większych miast.
Autor Zygmunt
Dodany 2010-10-15 13:55
Zmieniony 2010-10-15 14:00
Witam
Z tego co się orientuję, to ulgi komunikacyjne są honorowane przez państwowych przewoźników. Zaskoczeniem dla Mnie jest fakt, że gdzieś w Polsce jest państwowy przewoźnik, a nie honoruje ulg dla ON, w zakresie objętym ustawą. Dziwne. Zatem ciśnie się na usta stwierdzenie: „samowola”. Bo skoro coś jest uchwalone na cały kraj, nie może być zmieniane tak sobie. Ja osobiście nie spotkałem się z czymś takim. Bywał w wielu miejscach, jak tylko Mi na to zdrowie pozwoli. Byłem i w Zielonej Górze, i w Katowicach i w Warszawie. W wielu, wielu miejscach, i nigdzie nie spotkałem się z niehonorowaniem ulg dla Mnie ustanowionych.
Natomiast nie można mylić ulg ustawowo uchwalonych, stworzonych dla komunikacji państwowej, z usługami przewoźników prywatnych. Bo to nie jest to samo. Prywatny przewoźnik nie jest zobligowany prawem do honorowania takowych ulg ( bynajmniej Ja osobiście o tym nie wiem ), zatem stosuje własne warunku i ustalenia. Jeśli obniża bilety tak a nie inaczej, to decyzja w tym względzie wynika li tylko z jego analizy, zdania, decyzji.
Co do informacji na temat egzekwowania ulg komunikacyjnych, to jest PFRON, który jest instytucją ku temu ustanowioną, i oni zapewne będą wiedzieli, dla czego ta konkretna ulga gdzieś nie jest honorowana. Chyba że przewoźnik jest prywatny, a My o tym nie wiemy.