Monotonia życia codzienngo

Autor Wojciech Kaniuka Dodany 2010-09-20 16:50

Dzięki, ale już tam pisałem. Najpierw odpisali, że tylko z opiekunem, a kiedy poprosiłem o polecenie innego ośrodka, kazali, żebym się z nimi skontaktował po nowym roku.

Pozdrawiam.

Autor kryształek Dodany 2010-09-20 18:33

Ja nie myślałam dla ciebie o szpitalu, czy uzdrowisku. Raczej o ośrodku wypoczynkowym. Z tym, że tam na pewno nie przyjmą ciebie bez opiekuna. Ja jeździłam za własną kasę i przyznam, że nie było to tanio. Znam taki ośrodek, ale wolałabym odpowiedzieć na priv. Jeśli ciebie interesuje.

Autor Wojciech Kaniuka Dodany 2010-09-20 18:37

Jasne, choć w takich ośrodkach bywam z mamą.

Autor kryształek Dodany 2010-09-22 10:17

Jeśli bywasz w takich ośrodkach, to ja tu nic nowego nie odkryję. Właściwie to brakuje takich miejsc, gdzie osoba wymagająca całodobowej obsługi mogłaby odpocząć od codzienności i od rodziny.I tu są duże możliwości dla bazy wypoczynkowej. Taki pobyt powinien być organizowany pod kątem rozrywki, a rehabilitacja jedynie marginalna. Ale to chyba moje słodkie marzenie. Co do uzdrowiska w Ciechocinku, to nie wydaje mi się, by zapewniało opiekę całodobową. Pomóc owszem mogą, ale opieka to chyba nie. Mogę się mylić!

Autor Wojciech Kaniuka Dodany 2010-09-22 11:19

Dzięki. Całkowicie się z Tobą zgadzam.

Pozdrawiam.

Autor Ella Dodany 2010-09-20 18:51

Wojtek byłam tam i wiem co piszę.Byłam dwa razy. Nie wiem co pisałeś i do kogo. Zadzwoń do marketingu. Tam też przyjmują i za kasę z własnej kieszeni. Z NFZ skieruje cię gdzie zechce albo odrzuci całkowicie twoje skierowanie a z PCPR juz w tym roku za późno. Pozostaje tylko własna kieszeń o ile ci na tym zależy. Pisałeś że chcesz i zabiegi więc nie ma problemu. Inne ośrodki w których byłam tylko i wyłącznie z opiekunem. Nie zapomnij że liczy się też rodzaj choroby. Nie każdy ośrodek przyjmie z SM czy chorobą intelektualną, lub po zabiegach operacyjnych itp.

Autor Wojciech Kaniuka Dodany 2010-09-20 19:00

Ja mam MPD. Będę do nich pisał w styczniu.

Autor Ella Dodany 2010-09-20 20:14

Albo poproś kogoś o ile sam nie możesz zadzwonić nie do recepcji a do marketingu. To dwa różne telefony. W recepcji na ogół decyduje przełożona pielęgniarek lub ktoś z recepcji. W marketingu decyduje zarząd ośrodka. A oto stronka gdzie znajdziesz nr telefonu do marketingu. Po lewej stronie masz podstrony gdzie znajdziesz wszystkie informacje jakie potrzebujesz.Na parterze własnie znajdziesz to co potrzebujesz czyli noszowych (pielęgniarze pogający takim jak Ty) Były panie z SM i im trzeba było pomóc. Na temat MPD nie pamiętam czy ktoś był ale było dużo osób na wózkach.
http://www.puc.sky.pl/sposob_rezerw.html
Życzę powodzenia.

Autor Iota Dodany 2010-10-09 21:54

Jeżeli problem naprawdę jest poważny (chłopak nie ma własnego życia), to nieśmiało proponuję żebyś Ty (Tobie będzie łatwiej pójść i coś zrobić, niż Twojemu synowi) spróbowała znaleźć przyzwoity ośrodek zajmujący się uzależnianiami (najlepiej taki, w którym jest jakaś świadomość tego czym jest uzależnienie od gier komputerowych) i poszukała fachowej porady co zrobić.

Autor Joaśka Dodany 2010-10-10 07:09

Kiedyś w podstawówce był wyśmiewany bo nie chciał z kolegami iść na wino do parku przy szkolnego od tamtej pory się zaczęło.Studiuje nawet mu nie źle idzie.

Autor eligiusz Dodany 2010-10-10 09:36

Więc jak jest......studiuje,czy jest pochłonięty i zauroczony grami.O co chodzi.......?

Autor Joaśka Dodany 2010-10-10 09:41

wynalazł sobie taki sposób na kłopoty

Autor barbara33 Dodany 2010-10-10 10:01

każdy ma inny sposób na radzenie sobie z kłopotami

Autor Joaśka Dodany 2010-10-11 06:09

tak tylko to jest każda wolna chwila.

Autor maltabar Dodany 2010-10-11 07:36

To juz wygląda na problem dla poradni,samej ciezko sobie z tym poradzic,powodzenia

Autor Ella Dodany 2010-10-11 15:10

Wiem co Joasia ma na myśli. Znam i ja takiego. Nawet po posiłek nie wstanie. Tego typu uzależnienie to już tragedia.

Autor barbara33 Dodany 2010-10-11 16:17

tragedia tragedią rozum rozumem

Autor Joaśka Dodany 2010-10-11 17:04

po posiłek to wstanie.

Autor barbara33 Dodany 2010-10-11 17:31

Autor Ella Dodany 2010-10-11 17:51

A ten co znam nie........

Autor Joaśka Dodany 2010-10-11 17:54

o ma gorszy problem

Autor Ella Dodany 2010-10-11 20:14

I to wielki bo ani w domu ani do pracy ani do jadła .... Jak patrzyłam na ten obraz rodzinki to mnie ścieło dokładnie

Autor Joaśka Dodany 2010-10-14 09:29

Może mi się uda coś zaradzić zaświeciło mi światełko w tunelu. Będzie ciężko.Umie pięknie pisać książki i właśnie przez tą grę "nie ma weny"naprawdę dobrze mu wychodziło opinie miał dobre no i zobaczył granie.Jak mam nawrócić mu wenę nie wiem ciągle myślę szkoda talentu.