Moja córka ma inną chorobę ale zadałaś pytanie dotyczące każdej choroby, mężczyźni tak naprawdę mają słabą psychikę im wydaje się że wszystko ma być ok, jeśli cokolwiek jest nie tak to dość często tego nie akceptują. Mój mąż przeżywał pogodzenie się z chorobą przez pół roku, pogodził się i jest dobrze ale co nie znaczy że tak będzie zawsze. Wcale nie zdziwiłabym się gdyby za jakiś czas zażądał rozwodu, choroba nie zniknie i trzeba ciągle pracować z dzieckiem, bardzo dużo małżeństw które mają chore dzieci rozwodzi się, tylko na początku tatusiowie są a później......oczywiście nie wszyscy ojcowie i mężowie opuszczają swoje rodziny czasami jest zupełnie odwrotnie. Życzę Ci dużo siły i wytrwałości która jest Ci bardzo potrzebna, pamiętaj o dziecku dla niego zawsze będziesz idealna, kochająca, piękna i jedyna bo jesteś jego mamą.