Wszystkie sklepy dużych sieci handlowych, w których nie czuję się dyskryminowany, mam dostęp do towaru i co ważne mam możliwość skorzystania z ubikacji . Wtedy czuję komfort kupowania, przebywania w takim sklepie... oprócz Biedronki, Lidla .Ostatnio byłem w banku gdzie nie mogłem skorzystać z ubikacji
, bo pewnie bezpieczeństwo ich im nie pozwalało ... Już tam nie wejdę . Mam ich w nosie.
Do barów nie chodzę No , może kilka razy w roku ,ale tylko w sieci MC tej znanej na całym świecie
muszę zachować rachunek by wejść do ubikacji .Drzwi do ubikacji są zamykane elektronicznie i wymagają od klienta 'wklepania' (dla bezpieczeństwa, będąc tam wchodzę do ubikacji na zapas zaraz po zapłaceniu rachunku
- numeru rachunku . Ale nie w każdym punkcie tej znanej sieci tak jest .Za to podjazd jest OK i mili młodzi ludzie otwarci i usłużni dlatego tam chodzę a raczej wjeżdżam .
Baza turystyczna u nas w Polsce jeszcze ma wiele do zrobienia .
Jest nie przygotowana do przyjmowania nas w swoich ośrodkach . Starsze ośrodki wypoczynkowe są prawie nie do zdobycia mają wiele barier architektonicznych . Chyba,że te budowane z myślą o nas - ale ich jest mało . Teraz lecę do kuchni, bo nie mam tak iego 'szwungu' jak pani Justyna a robię ciasto na pączki . Dobra, wiem ,że nie na temat . Już spaaadam
) .