> Jeśli kupiłam książkę i potem dałam koleżance, a ona za nią nie zapłaciła, ale przeczytała i dała dalej np. ciotce, a ta znajomej to bez zgody autora rozpowszechniamy jej treść (tej książki).
> biblioteki popełniają przestępstwo!
>jest dawny
>nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego
> "własny użytek osobisty" to już nie jest użytek "ciotki" i "ciotki koleżanki", niestety!
>... pogońmy wszelkiej maści cwaniaków, obłudników, nawiedzonych oszołomów, hipokrytów, karierowiczów, bufonów, dyletantów, arogantów i prymitywne miernoty, które dostały się do władzy tylnymi drzwiami przy pomocy kolesiów. Nie bójmy się walczyć o naszą godność i normalne, spokojne życie.<
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill