Szanowne Centrum INTEGRACJA,
sorry, ale jak się czyta takie COŚ, to ręka świerzbi...
Czy w takim razie, opierając się na odpowiedzi Centrum, wynika jednoznacznie, że:
1) jest obowiązek, aby komuś z najbliższej rodziny państwo wypłacało to nieszczęsne świadczenie pielęgnacyjne? A co jeśli chora/chory nie wskaże takiej osoby - choćby miał nawet najbliższą rodzinę, ale ona się nim nie ma zamiaru opiekować?
2) jeśli komuś takie świadczenie jest wypłacane, chory nie może napisać wniosku o jego zawieszenie lub wycofanie, jeśli otrzymujący świadczenie nie wywiązuje się ze swoich obowiązków?
3) świadczenie pielęgnacyjne jest wypłacane tylko dlatego, że ktoś jest czyjąś rodziną czy dlatego, że chory go wskazał a ten wywiązuje się ze swojej roli?
Meritum się zgadza - przyjaciel nie może, w świetle głupiego obecnego prawa takiego świadczenia otrzymywać (bo żyjemy w zakłamamy, katolickim kraju).
Ale co to jest za odpowiedź "Przepisy nie przewidują sytuacji, w której osoba ma problem z nadużywaniem alkoholu.".......???????????????? A przewidują, że "opiekun" umrze?????????? Wówczas też mu się będzie pieniądze wypłacało???