>Nachbar nieraz taką złotą zasadę można nazwać chowaniem głowy w piasek. Tu zgadzam się z Basią, że nie zawsze milczenie jest dobre.<

Chyba żeśmy się nie zrozumieli. Milczenie wcale nie musi oznaczać chowania głowy w piasek. Jeżeli Ty i pozostali uczestnicy Forum nie podejmiecie dyskusji z osobą, która zamiast rozmawiać na temat wątku, obraża kogokolwiek z użytkowników Forum, to takiej osobie wytrąca się oręż, jakim walczy, a przede wszystkim nie daje satysfakcji, że komuś "dokopała". Dlatego przysłowie wsparłem zasadą dynamiki, gdzie akcja równa się reakcji.
Natomiast w przypadku, gdy reagujesz podobnie agresywnie, to zagrzewa taką osobę do dalszej walki i prowadzi to do eskalacji konfliktu.

>Zobacz co się dzieje z forum. Milknie, bo większość wybrała Twój punkt widzenia, wolą milczeć. A ja pytam dlaczego? Dlaczego nie przeciwstawić się i pozwolić rozpanoszyć się tutaj złu? <

Widzę co się dzieje na Forum i wcale nie dziwię się tym, co woleli stąd odejść lub zaglądają tu od czasu do czasu. Po co mają uczestniczyć w stale toczących się wojnach słownych? Szkoda, że tak się stało, bo jeżeli ktoś przychodzi na Forum, to chce tu znaleźć przyjaciół, z którymi może pogadać, a nie wrogów, aby walczyć.
Dlatego poddałem myśl, aby dyskutować tylko na temat, a tych, co będą kogoś obrażać, zwyczajnie ignorować i nie odpowiadać na zaczepki.
Jeżeli jeszcze nie przekonałem, że w ten sposób zniechęcimy do wszczynania "wojen", to przytoczę znane powiedzenia:
"Mądry głupiemu ustępuje" i ""Nigdy nie dyskutuj z idiotą: najpierw sprowadzi Cię na swój poziom, a potem zabije doświadczeniem".

Ponieważ dyskusję podjęła Basia i Lidian, chociaż cytowałem Lidian, swoją odpowiedź kieruję do obu Pań.
I obie Panie pozdrawiam słonecznie.