Ja też się nie zgadzam z tym stwierdzeniem
Centrum:
> "Jak ktoś jest specjalistą to znajdzie prace sam a niepełnosprawność jest tylko dodatkiem (często nie ujawnianym)">
Ponieważ, moim zdaniem, te stwierdzenie ustanawia mnie w przekonaniu, że szansę na zdobycie pracy mają osoby niepełnosprawne, po których niepełnosprawności nie widać lub mają jedynie orzeczenie o niepełnosprawności załatwione przez znajomość... A ci, co udało im się zdobyć jakieś kwalifikacje, zawody, specjalizacje, pomimo widocznej niesprawności, np. trudności w poruszaniu się, z trudnościami manualnymi, niewidomi, głusi, głucho-niewidomi... iiii to już są wskazani na siedzenie w domu, zdani tylko na takie prace jak telepraca za marny grosz.... Tego nie pokazujecie!!!
A co do wystąpienia w telewizji Polsat News Prezesa Integracji, w którym mowa była o barierach architektonicznych... Prezes stwierdził, że nie ma reguł prawnych aby wymuszać na właścicielach obiektów użyteczności publicznej dostosowania do potrzeb osób niepełnosprawnych w przypadku budowy nowych obiektów lub remontu starszych...
Moim zdaniem takowe reguły istnieją, a tylko że nikt się nie bierze za stosowanie się do tych ważnych reguł, nikt, nawet organy powołane do tego nic nie robią w tych sprawach. Moim zdaniem tym organem jest Nadzór Budowlany i prawo budowlane które w swoim kodeksie jasno określa, które obiekty użyteczności publiczne mają być dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych...
Uważam, że gdyby wszyscy właściciele obiektów użyteczności publicznej, jak i inspektorzy nadzoru budowlanego, oraz architekci stosowali się do tego, co napisane jest w "Prawie Budowlanym" to dziś w Polsce byłoby lżej nie tylko dla niepełnosprawnych, ale i dla rodziców z dziećmi we wózeczkach, podróżnych z dużym bagażem, rowerzystom... A także byłoby to udogodnieniem dla niepełnosprawnych, związane z pracą i z dostaniem się do pracy, znalezieniem pracy, ponieważ byłby lepszy dostęp do dóbr publicznych...