Serdecznie witam!
Mam pytanie  takie jak w tytule tego postu.
A całość sprawy pokrótce nakreślę.

W 2003r. doznałem udaru krwotocznego mózgu,który zakwalifikowany został jako wypadek przy pracy. LO ZUS uznał 70% uszczerbek na zdrowiu.
Po moim odwołaniu od tej decyzji w 2006r Sąd zsumowując doznane opisane przez biegłych sądowych urazy organów uznał 100% uszczerbek na zdrowiu. Kolejny biegły sądowy na podstawie badań i dokumentacji leczniczej stwierdził u mnie padaczkę poudarową kwalifikując to powstałe schorzenie jako kolejne 20% uszczerbku, przy zachowaniu granicy zsumowanych uszczerbków na dopuszczalnym poziomie 100%. Od 2003r. przebywam na rencie
W związku z tą niecodzienną sytuacją mam pytanie:
Skoro LO.ZUS-u przyznał mi na pierwszej komisji 70% uszczerbku.
Następnie w 2006r. sąd II L.O. ZUS-u i komisja lekarska w 2007r. uznali 100% uszczerbek na zdrowiu
Póżniej w 2008r kolejny biegły uznał następne 20% uszczerbku, przy zachowaniu granicy 100% uszczerbku
To czy te kolejne decyzje nie świadczą o sukcesywnym pogarszaniu się stanu mojego zdrowia pomiędzy 2003r. a 2008r?
Proszę o Pomoc!
Dziękuję!!!
Pozdrawiam
Tomasz Arendarski
09-400 Płock
ul. Słodowa 4/93