Zwracam się do Państwa o pomoc w następującej sprawie: Mąż złożył 7 grudnia komplet dokumentów potrzebnych do orzeczenia o niepełnosprawności w naszym MZONie - to już 3 raz, poprzednie orzeczenie wygasło 31.12.2012. Od końca grudnia dzwoni w celu ustalenia terminu - za każdym razem pracownica go zbywa, tłumacząc się dużą ilością zgłoszeń i nawałem pracy. Dziś udało mu się dowiedzieć, że komisję ustalono na 12 lutego. Mąż w tym terminie ma szkolenie - gdy spytał, co w takiej sytuacji babsko zaczęło na Niego krzyczeć, że to jego problem i niech sobie składa podanie o przesunięcie, ale wtedy komisja będzie pod koniec marca.
Bardzo proszę o:
1. informacje, w jakim czasie od złożenia dokumentów MZON ma obowiązek rozpatrzyć podanie i wyznaczyć termin komisji - uprzejmie proszę o podstawę prawną;
2. info, czy wobec powyższego orzeczenie lekarskie z 7 grudnia będzie nieważne? (wg strony www MZONu orzeczenie ważne jest 1 miesiąc).
Czy ktoś spotkał się już z taką opieszałością i problemami ze strony orzeczników?
Załączam pozdrowienia!