www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Decyzja komisji ZUS a wezwanie z Powiatowego Urzędu Pracy? (23206 - wyświetleń)
- Autor fibonacci Dodany 2013-01-24 15:03 Zmieniony 2013-01-24 16:02
Witam, posiadam orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności o symbolu 05-R - na stałe. Choruje na rzadką chorobę genetyczną exostoses multiple hereditary. Niestety moja całkowita niezdolność do pracy została zakwestionowana przez lekarza orzecznika :-( Dnia 11.01.2013 byłem na komisji ZUS, by na komisji być lepiej udokumentowany postanowiłem zrobić dodatkowe badania, a żeby je zrobić to potrzebowałem ubezpieczenia zdrowotnego, dodam, że na karcie pacjenta dokładnie widniała data do jakiego czasu świadczenie jest ważne (wtedy nie miałem świadomości, że wstrzymanie renty socjalnej nie wstrzymuje ubezpieczania zdrowotnego do czasu wydania prawomocnej decyzji ZUS) więc by mieć ubezpieczenie i móc zrobić dodatkowe badanie postanowiłem zarejestrować się jako osoba bezrobotna w PUP. I tutaj sedno, w dniu dzisiejszym dostałem wezwanie do zgłoszenia się w dniu 28.01 do UP, w celu potwierdzenia gotowości do podjęcia pracy oraz otrzymania odpowiedniej propozycji. Jak to się ma do decyzji komisji ZUS na którą w dalszym ciągu czekam? Co w wypadku gdy będę musiał podjąć się pracy pod groźbą utraty ubezpieczenia - zaznaczając, że w dalszym ciągu czekam i staram się o uznanie mnie jako osobę całkowicie niezdolną do pracy. Jak (i czy w ogóle) ewentualnie podjęcie przeze mnie pracy (choć sądzę, że to raczej próba pozbawienia mnie ubezpieczenia? sam nie wiem) będzie miało wpływ na decyzję komisji ZUS?


Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-01-26 16:24

>Jak to się ma do decyzji komisji ZUS na którą w dalszym ciągu czekam? Co w wypadku gdy będę musiał podjąć się pracy pod groźbą utraty ubezpieczenia - zaznaczając, że w< >dalszym ciągu czekam i staram się o uznanie mnie jako osobę całkowicie niezdolną do pracy. Jak (i czy w ogóle) ewentualnie podjęcie przeze mnie pracy (choć sądzę, że to raczej< >próba pozbawienia mnie ubezpieczenia? sam nie wiem) będzie miało wpływ na decyzję komisji ZUS?<


Urząd Pracy nie kombinuje jak Cię pozbawić ubezpieczenia - standardowa procedura: zarejestrowałeś się jako bezrobotny, musisz potwierdzić gotowość do pracy i tyle. Nie chcesz podjąć pracy, nie poszukujesz jej - nie rejestrujesz się - to chyba proste :-)
Chodziło o ubezpieczenie? Mogłeś to osiągnąć zgłaszając się w MOPS, lub zwyczajnie na podstawie zaśw. z ZUS, że trwa procedura.
Sądzę, że dałeś atut ZUS - jesteś niezdolny do pracy ale niecałkowicie - szukasz pracy i jesteś do niej gotowy.
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 19:28 Zmieniony 2013-01-26 19:34
Zarejestrowałem się na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika, że "nie jest Pan całkowicie niezdolny do pracy" Zrobiłem to sugerując się pouczeniem jakie dostarczane jest razem ze wnioskiem o stawienie się u lekarza orzecznika, w punkcie 5 czytamy - zakład informuje, że chwilą wstrzymania renty nastąpi wyrejestrowanie osoby, która była uprawniona do renty. O zaświadczaniu z MOPS-u także nie wiedziałem, nie korzystałem z ich usług (póki co). Czy potrafisz/potraficie ocenić wagę mojego błędu jakim była rejestracja w PUP?
Nadrzędny - Autor jk1 Dodany 2013-01-26 19:39
tak zle zrobiles Ty dostales orzeczenie od lekarza orzecznika a od tego ORZECZENIA masz prawo wniesc SPRZECIW tez to powinno byc napisane w pouczeniu tego orzeczenia Czyli dalej JESLI WNOSISZ SPRZECIW WIEC TWOJA SPRAWA JEST W DALSZYM CIAGU W TOKU wiec bierzesz z ZUS takowe zaswiadczenie co jest jednoznaczne ze masz ubezpieczenia zdrowotne do momentu zakonczenia w/w sprawy
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 19:50
Teraz dobrze wiem, że to był błąd, teraz także zrozumiałem dlaczego miałem problemy z rejestracją. Osoba która mnie rejestrowała nie chciała tego zrobić bo miała w ręku dwa sprzeczne ze sobą dokumenty, jakim było oświadczanie o niepełnosprawności i decyzja lekarza orzecznika. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja sam zasugerowałem by zarejestrować mnie na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika. Dziś już wiem, że to był duży błąd którego wagi nie potrafię ocenić.
Nadrzędny - Autor jk1 Dodany 2013-01-26 19:57
powiem Ci tak: Ty nie masz juz co oceniac swojego bledu teraz decyzja nalezy do ZUS Uwazam tak jeski faktycznie masz chorobe ktora uniemozliwia prace wiec decyzje otrzymasz korzystna dla Ciebie Zaswiadczenie z MOPS czyli zaswiadczenie o Twojej niepelnosprawnosci nie ma tu wiekszego znaczenia przy ocenie Twojego zdrowia przez ZUS
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 20:09
Pełna zgoda, wiem dokładnie, jaka jest waga orzeczenia o niepełnosprawności. Niemniej mając świadomość w jakim kryzysie jest ZUS, czytając o przypadkach ludzi których ZUS uzdrowił, dodając także decyzję lekarza orzecznika i nieszczęsną rejestrację w UP to sądzę, że jest to pakiet który może być dla mnie niekorzystny i zakończy się na sprawie sądowej przez którą nie chciałbym przechodzić.
Nadrzędny - Autor jk1 Dodany 2013-01-26 20:14
jeszcze raz powiem walcz i w sadzie Jesli jestes chory to wygrasz Mnie tez ZUS probowal uzdrowic ale sad zmienil ich decyzje i wygralem z ZUSem Takze warto WALCZYC O SWOJE
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 20:38 Zmieniony 2013-01-26 20:48
Nie ma opcji bym o swoje nie walczył, boli jednak gdy z własnej głupoty daje się argumenty ZUS.
Ponad 6,5 roku temu starałem się o rentę socjalną, mając zaświadczenie o umiarkowanym stopniu złożyłem papiery do ZUS, następnie wezwano mnie na badanie u lekarza ortopedy-traumatologa, przeszedłem badanie i po jakimś stosunkowo krótkim czasie (dziś już nie pamiętam jakim) przyszło do mnie pismo z ZUS, uznano, że jest pan całkowicie niezdolny do pracy na okres 3 lat, po kolejnych trzech latach wezwano mnie do lekarza orzecznika, wizyta trwała około 3 minut i decyzja taka sama jak w pierwszym przypadku. Pod koniec roku poprzedniego zostałem wezwany na "wizytę" u lekarza orzecznika i decyzja tym razem była dla mnie niekorzystna :-(
Nadrzędny - Autor jk1 Dodany 2013-01-26 20:48
byc moze ZUS podchodzi tak:Większość osób z HME  moze prowadzić aktywne i zdrowe życie.W tym roku ZUS bardzo duzo zabiera swiadczenia osobom nawet NOWOTWORAMI,STWARDNIENIEM ROZSIANYM itp poprostu nie patrza na choroby jakie ludzie maja tylko patrza na swoje STATYSTYKI ale niebawem sie to zmieni
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 20:59
Operowane miałem obie kończyny dolne (kolana i kostki) kończyny górne także do operacji (zaświadczenie ze szpitala) terminu nie znam. Jeżeli chodzi o poruszanie to gdy poruszam się w ramach mieszkania to tragedii nie ma. Gorzej jak gdzieś dalej muszę wyjść. Ostatnio chorowałem na grypę, musiałem brać tabletki przeciwbólowe, tak mnie wszystko bolało. Po za tym robię wszystko by moje ciało było możliwe jak najbardziej sprawne.
Co miałeś na myśli twierdząc, że niebawem to się zmieni?
Nadrzędny Autor jk1 Dodany 2013-01-26 21:04
zmieni sie w ZUSie chodza sluchy ze maja sie wziazc za tych niby lekarzy ORZECZNIKOW  zreszta to oni zupelnie sa niepotrzebni w ZUSie niech pracuja w swoich przychodniach i gabinetach prywatnych
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2013-01-26 21:52
Niestety masz rację, ZUS zabiera niemal wszystkim świadczenia, najwięcej jest odebranych rent socjalnych bo tam wymagana jest całkowita niezdolność do pracy. Info mam od darmowego radcy prawnego, do niego zgłaszają się osoby które nie stać na prawnika i z jego dośw jest to ok 80% rent soc. Powód to oszczędności w systemie do czego ZUS oficjalnie się przyznaje - np komentarze orzeczników do rencisty na komisji. Odbierane są renty osobom którym stan zdrowia się nie pogorzył i miały przedłużane renty co komisję, i nagle ozdrowieli? Szkoda że orzecznicy nie potrafią faktycznie poprawić stanu zdrowia a najlepiej całkowicie wyleczyć - nie miałabym nic przeciwko temu, nawet bym się ucieszyła i byłabym im dozgonnie wdzieczna :D

>ale niebawem sie to zmieni


co masz na myśli? Możesz rozwinąć swoją myśl
Nadrzędny - Autor jk1 Dodany 2013-01-26 22:02
narazie to sa niesprawdzone wiadomosci wiec nie bede wypowiadac sie na ten temat A jesli chodzi o oszczednosci ZUS to niech pozabieraja tym co dali po kolezenstwie po znajomosci to jedno a drugie jesli chca pracowac jako ORZECZNICY ZUS to niech BARDZO DUZO KSZTALCA bo ich znajomosc fachu lekarskiego bardzo odbiega od kwalifikacji jakie posiadaja Takze nauka nauka nauka
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2013-01-26 22:39
mam nadzieję że faktycznie to sie pozmienia na lepsze, dla osób chorych, niezdolnych do pracy

>A jesli chodzi o oszczednosci ZUS to niech pozabieraja tym co dali po kolezenstwie po znajomosci to jedno a drugie jesli chca pracowac jako ORZECZNICY ZUS to niech BARDZO DUZO KSZTALCA bo ich znajomosc fachu lekarskiego bardzo odbiega od kwalifikacji jakie posiadaja Takze nauka nauka nauka


zgadzam sie z tobą, większość orzeczników swoją wiedzę kończy na studiach, i pracuje w gabinetach pryw gdzie nie wymagane są dokształcania. Lekarz przujacy w szpitalu czy w zwykłej przycgodni stale musi podnosić kwalifikacje, doszkalać sie bo w medycynie wiele się zmienia. I niech sie zabiorą za weryfikację tych co mają renty na stałe, wielu z nich jest juz zdrowych
Nadrzędny Autor małgorzata1980 Dodany 2013-01-27 08:22

>>wielu z nich jest juz zdrowych


wielu nie bylo nawet chorych :-)
Nadrzędny - Autor małgorzata1980 Dodany 2013-01-26 20:57
nie martw sie na zapas, mnie tez ZUS zabral rente, zarejestrowalam sie w UP i w sadzie niestety polegli i musieli oddac rente
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 21:10
Najgorsze jest to, że w poniedziałek muszę się wstawić do UP w celu potwierdzenia gotowości do podjęcia pracy oraz do otrzymania odpowiedniej propozycji i tak naprawdę nie wiem co robić. Podtrzymam gotowość do do pracy to rzuci kolejne negatywne światło w ramach decyzji komisji ZUS, nie stawię się, stracę ubezpieczenie. Sam się w to wplatałem i rozsądnego wyjścia nie widzę. 
Nadrzędny - Autor jk1 Dodany 2013-01-26 21:14
isc to raczej idz a jak rejestrowales sie w PUP to dales im zaswidczenie o Twojej niepelnosprawnosci wiec zapewne na te czasy to i jakiejs tam oferty pracy to Tobie nie dadza
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 21:21 Zmieniony 2013-01-26 21:23
Dałem zaświadczenie o stopniu niepełnosprawności. W wezwaniu jest dokładnie napisane, że w celu potwierdzenia gotowości do podjęcia pracy oraz otrzymania odpowiedniej propozycji. Nie wiem jak to się ma do tego co słusznie zauważyła REA ( jesteś niezdolny do pracy ale niecałkowicie - szukasz pracy i jesteś do niej gotowy. ) To na pewno może wpłynąć negatywnie na decyzję ZUS.
Nadrzędny - Autor jk1 Dodany 2013-01-26 21:25
dobrze myslisz REA tez ale wez nasze Polskie realia :bezrobocie itp ludzie zdrowi po studiach szukaja jakiejkolwiek pracy a ty jako osoba niepelnosprawna masz mniejsze szanse na jakas tam propozycje pracy tym bardziej oferty z PUP to o to chodzi
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 21:37
Przypuśćmy, że komisja podejmie niekorzystną dla mnie decyzję. Odwołam się do sądu pracy, jak w takim wypadku wygląda moje ubezpieczanie? pomijając ubezpieczanie w UP. Czy wiążąca prawem decyzja komisji, że nie jest pan całkowicie niezdolny do pracy, z automatu niesie ze sobą utratę ubezpieczenia?
Nadrzędny - Autor jk1 Dodany 2013-01-26 21:43
to jesli pomijasz PUP to z chwila zlozenia odwolania od decyzji ZUS czyli skladasz odwolanie do sadu okregowego za posrednictwem ZUS ktory wydal niekorzystna decyzje i wowczas bierzesz zaswiadczenie z ZUS ze sprawa jest w toku i masz juz ubezpieczenie na tyle czasu ile bedzie trwala ta sprawa Wszystko juz masz chyba wyjasnione
Nadrzędny Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 21:57
Tak, dziękuje za odpowiedz.
Nadrzędny Autor Małgorzata50 Dodany 2013-01-27 05:11
Nie wiem czy Ci pomogę, ale miałam podobną sytuację, miałam rozpoczętą sprawę w Sądzie pracy o przywrócenie prawa do renty z powodu częściowej niezdolności do pracy i w tym czasie zarejestrowałam się do PUP.Musiałam podpisać dokładnie takie same papiery potwierdzające moją gotowość do podjęcia pracy, ale od razu poinformowałam, że dopóki nie skończy się moja walka z ZUS żadnej pracy nie przyjmę, bo to byłoby ukręceniem bata na własną skórę.A rejestruję się tylko ze względu na zasiłek i ubezpieczenie. Pani przyjęła to do wiadomości a adwokat, który prowadził moją sprawę powiedział, że jak dojdzie do rozprawy w SP i będą się czepiać o ten PUP, to trzeba dokładnie w ten sam sposób wyjaśnić, że rejestracja była po to, aby uzyskać ubezpieczenie i zasiłek.W moim przypadku to było jedyne źródło utrzymania, więc nie mogłam sobie pozwolić na grymasy i nie rejestrować się. Przez cały czas toku sprawy nie zaproponowano mi żadnej pracy, z resztą pani w PUP-ie stwierdziła, że raczej o mnie zabijać się nie będą. I tak też się stało, do tej pory jakoś nie ma chętnych do zatrudnienia mnie, a jestem już 7 mies zarejestrowana, a 2 mies po zakończonej sprawie w Sądzie.W każdym razie walcz do końca....:-)
Nadrzędny - Autor małgorzata1980 Dodany 2013-01-26 21:15
przeciez ZUS nie wie o tym, ze jestes zarejestrowan w UP
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 21:21
Chyba jednak wie, bo jestem ubezpieczony jako osoba bezrobotna.
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2013-01-26 22:01
Spokojnie nie martw się na zapas, ja też popełniłam ten błąd ale musiałam się zarejestrować bo ZUS notorycznie wprowadzał mnie w błąd z ubezpieczeniem (2 niedouczone panie w okienku). Zarejestrowałam sie na tydzień w PUP.
Pytałam prawnika, rejetrując się z PUP po odebraniu świadczenia rejestruje się dla ubepieczenia a nawet prawa do zasiłku (aby mieć z czego żyć). Nawet gdyby ZUS wykorzystał ten argument - Sąd w tym przypadku taki zarzut ZUSu zazywczaj odrzuca. Prawo zezwala na pracę osobie nawet całkowicie niezdolnej do pracy i niezdolnej do samodzielnej egzystencji. rejestrując się jako bezrobotny oświadczasz gotowość do pracy, owszem, ale w przypadku utraty prawa do renty Sąd patrzy na to inaczej, biorąc pod uwagę także powód rejestracji.

Gdy ja się rejestrowałam w PUP, pani powiedziała mi że mogę donosić zwolnienia lekarskie i nie muszę od razu podjąć pracy, warunek trzea mieć orzeczenie o niepełnosprawności, i w ten sposób można wykorzystać nawet cały zasiłęk dla bezrobotnych (o ile on przysługuje)

Teoretycznie ZUS wie że się rejestrujesz bo wpływają składki na ubezp do ZUS, ale znając realia urzędników, mają taki bałagan że prawdopodobnie mają to w aktach ale zupełnie w innej częsci dokumentacji, do które rzadko zaglądają ;-).
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 22:07
Dzięki wielkie za tę notkę, wiele mi wyjaśniła, pozdrawiam.
Nadrzędny Autor Kundzia Dodany 2013-01-26 22:27
po to tutaj jestesmy aby sobie pomagać :D
Nadrzędny - Autor małgorzata1980 Dodany 2013-01-26 22:06
nie wiedza, orzecznicy nie maja tego w papierach
Nadrzędny - Autor fibonacci Dodany 2013-01-26 22:20
To już nie jest kwestia lekarza orzecznika a komisji lekarskiej.
Nadrzędny Autor małgorzata1980 Dodany 2013-01-27 08:18
komisja ma te same papiery co orzecznik
Nadrzędny Autor REA Dodany 2013-01-27 08:52
To się wyrejestruj i na komisji, jak spytają powiesz z czystym sumieniem, NIE :-) Czy byłeś zarejestrowany i czy pracowałeś od ręki nie sprawdzą.
Nadrzędny Autor jk1 Dodany 2013-01-26 18:37
witam tu zgodze sie z REA po co bylo rejestrowac sie w PUP skoro jestes niezdolny do pracy a zarejestrowanie ste w PUP powoduje gotowosc do podjecia pracy CZYLI JEST TU ROZBIEZNOSC-ALBO NIEZDOLNY DO PRACY ALBO GOTOWY DO PODJECIA PRACY w/g Twojej rejestrcji w PUP Ubezpieczenie masz gdy SPRAWA JEST W TOKU-pobierasz takowe zaswiadczenie z ZUS Stopien niepelnosprawnosci o symbolu 05-R sa to sprawy ruchowe wiec ZUS moze wskazac Ci prace np.  siedzaca Mysle ze Twoim bledem byla rejestrcja w PUP
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Decyzja komisji ZUS a wezwanie z Powiatowego Urzędu Pracy? (23206 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill